| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-05 13:21:55
Temat: O czym powinni wiedzieć tylko wtajemniczeni...Zasoby węgla kamiennego mamy niemalże największe na świecie.
Pomimo to nie mamy ani znaczących zasobów gazu ziemnego, ani
bezkresnych pokładów ropy naftowej.
Oficjalnie.
Bo nieoficjalnie...
No właśnie.
Dziwna sprawa, że tylko węgiel nam sobie dojrzał głeboko pod ziemią.
Być może gaz i ropa czekają na odkrycie do czasu, aż oficjalną religią
w PL stanie się Islam? ;)
PS: taki żart, oczywiście.
BTW http://1616.salon24.pl/.
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-05 13:45:59
Temat: Re: O czym powinni wiedzieć tylko wtajemniczeni...On 5 Mai, 15:21, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Zasoby węgla kamiennego mamy niemalże największe na świecie.
> Pomimo to nie mamy ani znaczących zasobów gazu ziemnego, ani
> bezkresnych pokładów ropy naftowej.
>
> Oficjalnie.
> Bo nieoficjalnie...
> No właśnie.
> Dziwna sprawa, że tylko węgiel nam sobie dojrzał głeboko pod ziemią.
>
> Być może gaz i ropa czekają na odkrycie do czasu, aż oficjalną religią
> w PL stanie się Islam? ;)
>
> PS: taki żart, oczywiście.
>
> BTWhttp://1616.salon24.pl/.
To o czym piszesz, to tzw. gaz lupkowy. To zupelnie inne zloza nize te
"klasyczne" Problem jest taki, ze do niedawna nie bylo technologii,
ktora pozwalaby korzystnie go wydobyc. Jej powstanie to efekt
ostatnich lat, a przewodza w tym Amerykanie... Problemem, o ktorym
warto wspomniec jest wyjatkowa "wrednosc ekologiczna" technologii.
Zeby sie dostac do tego gazu trzeba zatloczyc pod ziemie mnostwo
paskudnego paskudztwa, ktore jak to paskudztwo nie wiadomo gdzie
wyplynie
Kto sie choc troche interesuje tymi sprawami o sprawie slyszal juz
dosyc dawno.
http://biznes.onet.pl/polskie-zloza-gazu-to-gwozdz-d
o-trumny-gazpromu,18567,3219598,1,prasa-detal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-05 16:11:01
Temat: Re: O czym powinni wiedzieć tylko wtajemniczeni...Do zasłużonego górnika przychodzi pani redaktor z TV:
- Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chluba
naszego
przemysłu wydobywczego, wywiad w TV. - mówi ona.
- Och, nie wiem czy podołam... - powiada górnik.
- Nie ma problemu, wystarczy ze poprawi pan odpowiednio wypowiedz w
momencie
gdy chrząknę porozumiewawczo. Może zwiększy pan niektóre wskaźniki???
- sugeruje
pani redaktor.
Ostatecznie górnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w
programie.
- Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego pracownika
wydobycia.
Przed Państwem Józef Krympala.
Rozpoczyna się wywiad:
- Panie Józefie, jak tam wyglądało wydobycie w tym miesiącu?
- O, w tym miesiącu wydobyłem około 25 ton węgla...
- Ekhem... - wtrąca znacząco pani redaktor.
Górnik orientuje się w sytuacji:
-...oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach 700 ton.
- To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma
z
pewnością liczna rodzinę?
- Mam jedno dziecko...
- Ekhem...
-... oczywiście to nie żyjacego brata, mam piętnaścioro własnych
maleństw.
- Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby?
- Coo?
- No, zainteresowania, konik... ?
- Czternaście centymetrów...
- Ekhem...Ekhem!!!
-...oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra...
Ps. to taki żart oczywiści ;)
\iza\
On 5 Maj, 15:21, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Zasoby węgla kamiennego mamy niemalże największe na świecie.
> Pomimo to nie mamy ani znaczących zasobów gazu ziemnego, ani
> bezkresnych pokładów ropy naftowej.
>
> Oficjalnie.
> Bo nieoficjalnie...
> No właśnie.
> Dziwna sprawa, że tylko węgiel nam sobie dojrzał głeboko pod ziemią.
>
> Być może gaz i ropa czekają na odkrycie do czasu, aż oficjalną religią
> w PL stanie się Islam? ;)
>
> PS: taki żart, oczywiście.
>
> BTWhttp://1616.salon24.pl/.
>
> --
> CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-05-05 20:36:04
Temat: Re: O czym powinni wiedzieć tylko wtajemniczeni...Dnia Wed, 5 May 2010 06:45:59 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> To o czym piszesz, to tzw. gaz lupkowy. To zupelnie inne zloza nize te
> "klasyczne" Problem jest taki, ze do niedawna nie bylo technologii,
> ktora pozwalaby korzystnie go wydobyc. Jej powstanie to efekt
> ostatnich lat, a przewodza w tym Amerykanie... Problemem, o ktorym
> warto wspomniec jest wyjatkowa "wrednosc ekologiczna" technologii.
> Zeby sie dostac do tego gazu trzeba zatloczyc pod ziemie mnostwo
> paskudnego paskudztwa, ktore jak to paskudztwo nie wiadomo gdzie
> wyplynie
>
> Kto sie choc troche interesuje tymi sprawami o sprawie slyszal juz
> dosyc dawno.
Nawet bardzo dawno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-05-05 21:54:25
Temat: Re: O czym powinni wiedzie? tylko wtajemniczeni...środa, 5 maja 2010 15:21. carbon entity 'cbnet' <c...@n...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Być może gaz i ropa czekają na odkrycie do czasu, aż oficjalną religią
> w PL stanie się Islam? ;)
Nie stanie się. Leżymy zbyt blisko Północnej Szambhali ;)
Taki żart, oczywiście.
A na poważnie, to jeżeli chodzi o gaz, mamy największe na świecie złoża
łupkowe.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-05-07 19:00:48
Temat: Re: O czym powinni wiedzieć tylko wtajemniczeni...In article <1wcs8f0ndtyi0$.10o7hexeh3s0i$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Wed, 5 May 2010 06:45:59 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
> > To o czym piszesz, to tzw. gaz lupkowy. To zupelnie inne zloza nize te
> > "klasyczne" Problem jest taki, ze do niedawna nie bylo technologii,
> > ktora pozwalaby korzystnie go wydobyc. Jej powstanie to efekt
> > ostatnich lat, a przewodza w tym Amerykanie... Problemem, o ktorym
> > warto wspomniec jest wyjatkowa "wrednosc ekologiczna" technologii.
> > Zeby sie dostac do tego gazu trzeba zatloczyc pod ziemie mnostwo
> > paskudnego paskudztwa, ktore jak to paskudztwo nie wiadomo gdzie
> > wyplynie
> >
> > Kto sie choc troche interesuje tymi sprawami o sprawie slyszal juz
> > dosyc dawno.
>
> Nawet bardzo dawno.
Nawet jeszcze bardziej dawno. :) Informacje o złożach gazów łupkowych
istniała w Polsce przynajmniej w latach 60. [to akurat nauszny słuchacz
jakiegoś profesora z Politechniki Wrocławskiej albo Warszawskiej].
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |