Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!newsgate.pl
From: m...@t...pl (jw)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: OT (Bylo: A MOZEBY TAK amnestia)
Date: 18 Apr 2003 12:19:28 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 41
Message-ID: <028a01c30593$cabfba80$9bc0add5@Elwira>
References: <X...@1...0.0.1> <b7n69p$18lq$1@foka.acn.pl>
<X...@1...0.0.1> <b7ofqq$ba5$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1050661168 783 192.168.240.245 (18 Apr 2003 10:19:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Apr 2003 10:19:28 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Received: from Elwira (host-192-155.tele2.pl [213.173.192.155]) by kogut2.o2.pl
(Postfix) with SMTP id 319D972C46 for <p...@n...pl>;
Fri, 18 Apr 2003 12:18:59 +0200 (CEST)
X-Received: from Elwira (host-192-155.tele2.pl [213.173.192.155]) by kogut2.o2.pl
(Postfix) with SMTP id 319D972C46 for <p...@n...pl>;
Fri, 18 Apr 2003 12:18:59 +0200 (CEST)
X-Received: from Elwira (host-192-155.tele2.pl [213.173.192.155]) by kogut2.o2.pl
(Postfix) with SMTP id 319D972C46 for <p...@n...pl>;
Fri, 18 Apr 2003 12:18:59 +0200 (CEST)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:198021
Ukryj nagłówki
> > Z drugiej strony, nie bardzo rozumiem, co jest zlego w pisaniu 'ci' z
> > malej litery? Oznacza to, ze dana osoba ma do ciebie mniejszy szacunek,
> > czy co ?
>
> Taka jest ogólna konwencja.
>
> Bacha.
Słów kilka w kwestii konwencji. Drobiazgi w rodzaju Ty miast ty są dowodem
nie tyle szczególnej jakiejś sympatii ile zwyczajnej znajomości reguł. W tym
wypadku chodzi o zasady trudnej i zapomnianej sztuki epistolografii. Reguły
tego typu - dotyczące tzw. kindersztuby - dzielą się na bardziej i mniej
wygodne/uzasadnione/potrzebne. I najczęściej jest tak że w im mniejszym
stopniu są praktyczne, tym wyższy jest "stopień wtajemniczenia" reguł tych
"przestrzegaczy". Zasłyszane: Lepiej należeć do "niektórych" niż do
"wszystkich". Ostatnio moje święte oburzenie wywołała kartka wisząca w
foyeur teatru: "Prosimy o wyłączenie telefonów komórkowych". MZ sama
potrzeba przypominania widzom o takich sprawach jest niepokojącym sygnałem.
Po co to wszystko? Wszak - jak już powiedziałam - większość z tych umownych
znaków nie ma żadnego praktycznego zastosowania i jeśli ktoś uprze się żeby
twierdzić że to wszystko są niewarte funta kłaków, mieszczańskie rytuały to
własciwie trudno przywołać konkretne argumenty aby naszego nonkonformistę
przekonać. Moim zdaniem jednak znajomość tych niuansów i stosowanie ich w
kontaktach z ludźmi jest widomym znakiem stopnia naszego ucywilizowania,
swoistym identyfikatorem, kodem. W końcu tym co odróżnia nas od zwierząt
jest między innymi otaczanie się i życie wśród tworów "niepotrzebnych".
Poza tym jeśli łamanie reguł ma coś oznaczać najpierw powinno się je poznać.
Dopiero pełne zrozumienie wielości znaczeń ukrytych w danym symbolu pozwala
na świadome tegoż zanegowanie w celu osiągnięcia zamierzonego efektu. To tak
jak z malarstwem: najpierw rysuje się ołówkiem HB hiperrealistyczne
rysuneczki, potem maluje się akrylami poprawne, akademickie obrazy,
pozwalające na zgłębienie zagadnień perpektywy, anatomii czy koloru, żeby
następnie wszystko to zaatakować. Ale zaatakować z pełną znajomością
atakowanego zagadnienia, z wiedzą pozwalającą na przemyslaną, swiadomą
negację :)
życzę wesołych i zdrowych Świąt :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|