| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-20 10:02:27
Temat: [OT] Na wesolo :)Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku
mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę
i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat
wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po
zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i
postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę.
Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która
właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w
poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i
przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał
na ekranie
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają
tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie
zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie
jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie
równie bezproblemowa, jak moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.
:)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-20 10:40:02
Temat: Re: [OT] Na wesolo :)No skoro ma byc na wesoło:
Wziete z felietonu Tyma z Rzepy
"Z szacunku dla samego siebie wybrałem się do
pobliskiego straganu po czereśnie. A tu słyszę, za
moimi plecami rozmowa. Dwóch młodych opowiada
sobie zdarzenie, jak to jeden z nich chciał
jakiegoś przechodnia zabić (pobić?) ławką, bo ten
przechodzień mu się nie podobał. I czekał, żeby
tylko ten przechodzień spojrzał na niego, to już
będzie pretekst, żeby go tą ławką... Słów używali
wulgarnych i obscenicznych, a przy tym słownik
mieli ograniczony do 40, no może 50 wyrazów. Nie
cytuję, choć może pod koniec opowieści się odważę.
Ogólnie byłem zdenerwowany i bałem się odwrócić.
Spojrzę na niego, to uzna za pretekst i mi ławką
na przykład dopier...i. A stała ławka obok akurat.
Bardzo nie na rękę mi było tego dnia umrzeć zabity
ławką, bo jeszcze chciałem pieski nakarmić. Ale
ci z tyłu czuli się coraz lepiej i wiedziałem, że
wyjścia nie mam.
Odwróciłem się. Obaj o pół głowy wyżsi ode mnie,
łapska grube jak końskie nogi. - Panowie,
zlitujcie się! - zacząłem - przecież tu ludzie
młodzi dokoła, dzieci, kobiety. Jakich wy słów
używacie? Jak wam nie wstyd? Opanujcie się
trochę... Przerwałem. Patrzyli na mnie zdumieni i
nagle jeden ryknął: - Miś, kurwa twoja mać w dupę
jebany, to ty? Ale farta mamy! Mietek! Dawaj, foto
rób mnie z nim! Miś, kurwa! Ja pierdolę!
Wziął mnie w swoje ręce, jakby brał gazetę albo
puszkę piwa, trzymał mnie jak w dybach, kazał się
uśmiechnąć, zrobił sobie ze mną kilka zdjęć, potem
się zamienili i cały czas radośnie bili mnie po
karku, mówiąc, że w dupe jebany w porzo jesteś!
Potem poszli."
Eulalka (wybacz David, nie mogłam sie powstrzymać) ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-25 14:44:38
Temat: Re: [OT] Na wesolo :)
Użytkownik "Jagodka" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1571084303.20040820120137@go2.pl...
> Pewna para w średnim wieku
> PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.
dawno się tak nie uśmiałam jak również z felietonu który cytowała Eulalka
--
Dorra, Zuzia 4l.3/12, Miłosz 1l.9/12l.
www.ekobieta.com/forum
forum rodzinne
http://forum.acton.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |