> Pchla Szachrajka wrote:
> > > > A tak z ciekawości, nie czujesz że oczy "mają dość" kiedy tak długo
> > nosisz
> > > > soczewki kontaktowe?
> > > Co znaczy "za dlugo"? Dluzej niz wynika to z wlasciwosci soczewek, czy
po
> > To znaczy ok. 6h (pisałam zresztą w pierwszym poście)
Maseł <m...@p...onet.pl wrote
> W pierwszym poscie bylo tylko, ze duzo sie uczysz i ze oczy ci sie mecza.
> 6-7 h jest dopiero w 4 poscie :-)

Kuuurcze, masz rację. Ja już może całkiem tracę kontakt z rzecyziwstościa
przez tę naukę... ;-)


> > > I najwazniejsze - pamietaj jednak o odpoczynku i swiezym powietrza,
postaw
> > > sobie w zasiegu wzroku jakas poprotke (nie wiem czemu, ale ponoc cos w
> > sobie
> > > ma :-). I co okolo godzine rob przerwy w nauce, zeby ci szare komorki
> > > odpoczely, bo inaczej i tak nie beda niczego przyswajac...
> > Iii tam co godzinę ;-) To jest trochę tak, że jak już zacznę to treochę
> > tracę poczucie czasu :-)
>
> Znajac zycie, to pewnie wracasz do rzeczywistosci raz na 4 godziny zeby
> zrobic sobie kolejna kawe i zobaczyc czy lodowka jest ciagle pusta... (a
nie
> sorry, Ty dopiero bedziesz studiowac :-)

Aleś mnie pocieszył.... Na razie to mama dba o moje odżywianie... :-)

> > Ale z tą paprotką to ciekawy pomysł :)
>
> Ja tam ze swoimi w tym czasie rozmawiam - ponoc od tego lepiej rosna :-))

No to teraz na pewno tę paprotkę sobie na biurku postawię. Do tej pory
musiałam, z tzw. braku laku, ze ścaną gadać ;-) (a dokładniej uczyć ją
botaniki i innych takich...)

> Pozdro
> Maseł
Pozdrawiam
Katka