Strona główna Grupy pl.rec.uroda jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-23 12:01:06

Temat: jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...
Od: "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No właśnie, poszłam wczoraj do drogerii, zakupiłam dwie rzeczy i zaliczyłam
"roznice zdan" z pania, ktora mnie obslugiwala. Upierala sie ona, ze nie ma
czegos takiego jak zel do mycia twarzy dla kobiet po 25 roku zycia i z
tlusta cera. Ja do niej, ze jest, bo widzialam, np Mat Comfort z Kolastyny i
inne, a ona do mnie, ze one w ten sposob nie dzialaja, czy cos takiego
powiedziala. W koncu kupilam Eris Norma Mat, na ktorym jak byk bylo
napisane, ze nie dosc, ze matuje, to jeszcze dla osob po 25 roku zycia.
No wlasnie, ale do czego zmierzam. Gdybym tak tu nie zagladala, gdybym nie
polazila po stronach roznych firm kosmetycznych (natchniona wskazowkami
grupowiczek i grupowiczow), to nie mialabym pojecia, ze sa takie rzeczy na
swiecie i uwierzylabym, ze takie cos, co ja szukalam, nie jest produkowane.
No, jak to mowil Hamlet - Sa na tym swiecie rzeczy, o ktorych nie snilo sie
waszym filozofom :))
No i tyle sie czlowiek dowiedzial przez ten czas....
No dobra, wiem, ze bez sensu jest ten post, ale tak jakos chcialam...

Kruszyna
--
"Primum non stresere..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-23 13:46:48

Temat: OT Re: jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ap6348$mrc$1@news.tpi.pl...

> No, jak to mowil Hamlet - Sa na tym swiecie rzeczy, o ktorych nie snilo
sie
> waszym filozofom :))

Heh, to mi przypomniało pewną historyjkę.
Pojechałam z kolegą do małego (bardzo małego) miasteczka, w czasie wakacji.
Weszliśmy do sklepiku i ponieważ było bardzo gorąco, poprosiliśmy o loda -
konkretnie Cortinę z czekoladą w środku. Dodam jeszcze, że wtedy była to
nowość i pierwszy na rynku polskim lód z czekoladą w środku, a nie tylko z
wierzchu.
Pani popatrzyła na nas jak na co najmniej idiotów i przekonującym tonem
powiedziała:
- NIE MA czegoś takiego jak lody z czekoladą W ŚRODKU ( w domyśle - na
świecie )
:-)))))

Nie próbowaliśmy już nic tłumaczyć i wycofaliśmy się pokonani za drzwi :-)))


pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Zanim komuś odbierze się to co uważa on za najdroższe,
wypada najpierw pomyśleć, czy ma się coś lepszego do zaoferowania
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 14:04:26

Temat: Re: OT Re: jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...
Od: "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Heh, to mi przypomniało pewną historyjkę.

[ciach]

Tak sobie mysle (takie skojarzenie zainspirowane historyjka), ze czasami
wystarczy przeczytac etykietke tego, co sie kladzie na polce ;)

A propos: dobre sa te lody?

Kruszyna
--
"Primum non stresere..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 14:44:22

Temat: Re: OT Re: jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...
Od: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ap6abf$2aa$1@news.tpi.pl...

> A propos: dobre sa te lody?

pyszne.. moje ulubione;-) Z biala czekolada na wierzchu szczegolnie bo tam
ta w srodeczku jest ach......
smaka mi zrobilyscie:)

>
> Kruszyna
> --
> "Primum non stresere..."
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 20:56:22

Temat: Re: OT Re: jak sobie tak czlowiek po stronach polazi...
Od: "efka" <efka.m@usuń-to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał

> Pani popatrzyła na nas jak na co najmniej idiotów i przekonującym tonem
> powiedziała:
> - NIE MA czegoś takiego jak lody z czekoladą W ŚRODKU ( w domyśle - na
> świecie )
> :-)))))
>
> Nie próbowaliśmy już nic tłumaczyć i wycofaliśmy się pokonani za drzwi
:-)))
>
To ja kiedyś z mężem też w małym miasteczku weszliśmy do sklepu muzycznego i
zapytaliśmy czy jest najnowsza płyta Budzika, a pan w sklepie zrobił wielkie
oczy, spojrzał na nas i z powagą odrzekł, że z całym szacunkiem wyprasza
sobie zarty, ale długo juz pracuje w sklepie muzycznym i o takim twórcy nie
słyszał. Tłumaczyliśmy, że to dla dzieci, ale pan słuchać nie chciał, chyba
sie obraził. Tez wyszliśmy pokonani ze sklepu ;-)
efka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

* * * MOŻE TEGO SZUKASZ? * * *
Kosmetyczka
Etiaxil raz jeszcze - kupiłam!
Opryszczka zimno, jak sobie radzicie
Kosmetyczka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »