Witam!
Zauważyłam, że małe i mualutkie szydełkowe serwetki, których juz nie mam
gdzie położyć, bo nazbierało się tego bardzo dużo, najlepiej prezentują się w
pionie. Szkoda, że nie mam możliwości przesłac Wam zdjęć. Wymyśliłam np. do
kuchni firankę: biały tiul mało zmarszczony, a na nim nafastrygowałam
rozrzucone, różne serwetki. Przeważnie robię białe. Widać każdy szczegół,
wyglądają pod światło, jak śnieżynki. Kilka oprawię w ramki na ciemniejszym
tle, z kilku mocno krochmalonych będzie pionowa dekoracja wisząca, łączona z
bombkami i zielonymi gałązkami. Łączona z wielu elementów przestała mi się
podobać, jako serweta, mam inną, więc ją rozłączyłam i będę zdobić woreczki
zapachowe do szafy na prezenty. Każdy element z jednej strony woreczka.
Olusia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/