"Albert Hofmann, twórca narkotyku LSD, zmarł na atak serca w Bazylei
(Szwajcaria) w wieku 102 lat.
(...)
Zajmował się między innymi badaniem alkaloidów sporyszu oraz cebuli morskiej.
Doprowadziło to do syntezy LSD.

Hofmann przez całe dekady bronił swego wynalazku. "Sporządziłem tę substancję
jako lek. To nie moja wina, że ludzie jej nadużywają" - mówił.

(...)

Rząd USA zakazał sprzedaży LSD w 1966 roku, wkrótce podobne decyzje podjęły
inne kraje. Hofmann przez długie dziesięciolecia utrzymywał, że to
niesprawiedliwe i że lek ten nie powodował uzależnienia, czego on sam miał
być dowodem. Przyznał jednak w końcu, że w niewłaściwych rękach substancja
jest niebezpieczna. Swe doświadczenia podsumował w 1979 roku w książce "LSD -
moje trudne dziecko"

http://www.rp.pl/artykul/128041.html

Może sam temat jest nieco OT, ale myślę, że z jakichś powodów zasługuje na
umieszczenie go tu jako ciekawostki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/