OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44

31. Data: 2005-04-27 10:41:07

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jolanta Pers" wrote
> Zaglądając i znajdując tam setki utworów chronionych prawem autorskim, a
> umieszczonych tam bez zgody właścicieli praw?

Chodzi mi o to, jak się dowiedzieć, że bez zgody? Domyślam się, że każdy
utwór powinien być opatrzony jakimś napisem, tak?

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-04-27 10:51:11

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty duszołap mnie niestety
powstrzymują:
>... Chciałam jedynie zauważyć,
> że jeśli czepialstwo puchatego bierze się z szlachetnej chęci,

Znowu to "szlachetne". Czyżbyś chciała być dla mnie miła?

> jak to
> określił, 'piętnowania postaw pełnych inwektyw i traktowania innych z
> góry', to może powinien to czynić mniej wybiórczo. :>

Dlaczego? Mam w końcu swoje ambicje.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-04-27 10:58:45

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "duszołap" <g...@i...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E1002AA4277@jplwan
t003.jasien.net...

Dla Twojej wiadomości: mało mnie to obchodzi.

To co tak przeżywasz z tymi przeprosinami skoro jej się należy?

> BTW a teraz żeby było sprawiedliwie, idź się czep swojej koleżanki
> klakierki (a może nie czepisz się, bo ja lubisz?) że napisała o tej IMO
> durnej siksie, że jest głupią, beznadziejnie durną złodziejką, przecież
> mogła napisać "niezbyt rozważna osoba prawdopodobnie używająca bezprawnie
> mojej własności".

Skoro Ciebie się nie czepiłam za durną siksę, to nie widzę powodu, żeby
się czepiać JoP -- zwłaszcza, że Kasia zasłużyła na co najmniej
większość epitetów, jakimi ją potraktowano.

Przecież się mnie czepiłaś właśnie - pośrednio ale jednak.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-04-27 10:59:40

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

kolorowa <v...@a...pl> napisał(a):

> Chodzi mi o to, jak się dowiedzieć, że bez zgody? Domyślam się, że każdy
> utwór powinien być opatrzony jakimś napisem, tak?

Czy zamieszczona w sieci elektroniczna pełna wersja książki, którą dopiero
wydano na papierze, wykastrowana ze wszelkich informacji o prawach
autorskich, do utworu w wersji oryginalnej oraz do przekładu, nie budzi
odruchowo Twojego podejrzenia?

Bardzo rzadko umieszcza się w sieci pełne wersje książek, które nie stały się
jeszcze public domain.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2005-04-27 11:03:06

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgosia:

>>Zaglądając i znajdując tam setki utworów chronionych prawem autorskim, a
>>umieszczonych tam bez zgody właścicieli praw?
> Chodzi mi o to, jak się dowiedzieć, że bez zgody? Domyślam się, że każdy
> utwór powinien być opatrzony jakimś napisem, tak?

Myślę, że jeśli przy utworze - jakimkolwiek, nie tylko e-booku - nie ma
jasnego stwierdzenia, że autor strony ma zgodę autora utworu na
umieszczenie go w tym miejscu - to jest to działanie nielegalne. Ale nie
znam rozwiązań stricte prawnych.

Np. Na jednej stronie www, są pozycje jednej z polskich autorek, z
adnotacją, że autor strony ma jej zgodę.
(nie, ja mam wszystkie jej książki w normalnych wydaniach :-) ).

--
Pozdrawiam ciepło,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2005-04-27 11:09:46

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jolanta Pers" wrote
> Czy zamieszczona w sieci elektroniczna pełna wersja książki, którą dopiero
> wydano na papierze, wykastrowana ze wszelkich informacji o prawach
> autorskich, do utworu w wersji oryginalnej oraz do przekładu, nie budzi
> odruchowo Twojego podejrzenia?

No właśnie nie budzi, bo się nie błąkam po takich stronach. Poza tym mogę
nie znać książki, nie znać jej autora, a co za tym idzie - nie wiedzieć, że
jest świeżo wydana. Napisz mi, proszę, jasno, co tam ma być i ja się tego
będę trzymać. Info o prawach autorskich oraz do ewentualnego przekładu, tak?

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2005-04-27 11:12:34

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"'madzik'" wrote
> Myślę, że jeśli przy utworze - jakimkolwiek, nie tylko e-booku - nie ma
> jasnego stwierdzenia, że autor strony ma zgodę autora utworu na
> umieszczenie go w tym miejscu - to jest to działanie nielegalne.

A jeszcze mi sie przypomniało: czy ten zapis ma być w linku przy tytule i
autorze, czy dopiero w środku?

> Np. Na jednej stronie www, są pozycje jednej z polskich autorek, z
> adnotacją, że autor strony ma jej zgodę.
> (nie, ja mam wszystkie jej książki w normalnych wydaniach :-) ).

Ja tylko kiedyś trafiłam na jeszcze nie publikowane opowiadania Pilipiuka,
ale one były ZTCP na jego stronie...

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2005-04-27 11:28:51

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgośka:

>>Myślę, że jeśli przy utworze - jakimkolwiek, nie tylko e-booku - nie ma
>>jasnego stwierdzenia, że autor strony ma zgodę autora utworu na
>>umieszczenie go w tym miejscu - to jest to działanie nielegalne.
> A jeszcze mi sie przypomniało: czy ten zapis ma być w linku przy tytule i
> autorze, czy dopiero w środku?

W tym przypadku, o którym mówiłam, była info, że pisarka zezwoliła na
publikację, i zaraz poniżej link do podstrony, na której byl tekst utworu.

> Ja tylko kiedyś trafiłam na jeszcze nie publikowane opowiadania Pilipiuka,
> ale one były ZTCP na jego stronie...

O, to idę szukać, bo to moje z podobnej branży było ;-)

--
Pozdrawiam ciepło,
Magda
GG: pięć dziewięć jeden sześć jeden sześć
(łańcuszki i jellonki - z góry pa pa ;-) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2005-04-27 11:47:51

Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

kolorowa <v...@a...pl> napisał(a):

> No właśnie nie budzi, bo się nie błąkam po takich stronach. Poza tym mogę
> nie znać książki, nie znać jej autora, a co za tym idzie - nie wiedzieć, że
> jest świeżo wydana. Napisz mi, proszę, jasno, co tam ma być i ja się tego
> będę trzymać. Info o prawach autorskich oraz do ewentualnego przekładu, tak?

Przede wszystkim - serwisów zamieszczających w dużych ilościach całe książki
prawie nie ma. Poza gromadzącymi ramotki, typu Projekt Gutenberg, ale
naprawdę nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć, jak odróżnić serwis z legalnymi
starociami typu Tacyt, Thackeray czy Hawthorne od pirackiej strony z
bestellerami z ostatniego pół roku. ;-) Tak czy inaczej, gdzieś explicite
musi być podany status tego utworu - czy jest public domain (na stronie
Projektu Gutenberg piszą po prostu, że są to utwory mające status public
domain w Stanach), czy został zamieszczony za zgodą takich to a takich osób
fizycznych lub prawnych, które mają do niego takie to a takie prawa.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/