| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-05 10:57:52
Temat: [OT] sen o zakupach ;-)Moja nieświadomość zachęcona opowieściami Kota o francuzkich zakupach
wygenerowała mi następujący sen:
Jestem w Paryżu, wchodzę do pasmanterii i chcę coś kupić i coś bąkam po
francusko-angielsku a tu panie mi odpowiadają po polsku i zachęcają,
pokazują i jak to we śnie wszystko się zaczyna plątać, jeszcze pamiętam
półkę z drutami, i że kupiłam sobie druty nr6. :)
I tyle.
Interpretacja:
???? Kto zna się na snach i powie co on wróży??? ;-)
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-05 11:23:38
Temat: Re: [OT] sen o zakupach ;-)Buuuu,ja poprosze Kota o namiary na ta francuska pasmanterie ze snow i
marzen bo ja tak interpretowalabym Twoj sen....wchodze do francuskiej
pasmanterii,oczki mi wylaza z orbit o owszem ...ale.......mulinka DMC -2
Euro,byle
jaki maluski wzorek-20 Euro,stokrotny wybor koralikow i innych gadzetow
robotkowych-torebeczka najmniej 5 Euro.......ogromny wybor ksiazek-hmmm- w
cenie 15-200 Euro,niesamowity wybor czasopism kolo 5 -15 Euro
sztuka.,wloczki-boskie-ale nie wspomne o cenach........,panie
owszem-bakaja ale wylacznie po francusku(nawet w pasmanterii ulokowanej na
atrakcyjniejszej turystycznie ulicy)......ale gdzie te przeceny
????????????????????????????????????????Moze Kot mieszka w "innej" Francji
buuuuuuuu bo u mnie przeceniaja we wszystkich sklepach oprocz
pasmanterii.....moze Paryzewo to inna Francja ...ehhh
Wiec realizuje swe sny w polskich pasmanteriach ehh.....
...
Tak wiec Kasiu masz do wyboru: snic dalej,udac sie w strony Kota(ja tez
chce!!!!Tylko czy Kot tam mieszka czy tylko marzy o tym hihihi?))
ewentualnie zarabiac powyej 3 tysiakow eurakow zeby wydatek okolo
600-1000 eurakow na jeden obrazek na mulinke nie nadwyrezyl zbytnio domowego
budzeciku.....lub po prostu docenc to co sie ma w ojczyznie...hmm.
Pozdrawiam cieplutko
Pusia a czasami Beata ( z globalnej francuskiej wiochy pod nazwa Strasbourg)
http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?RubrID=15427
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-05 15:35:27
Temat: Re: [OT] sen o zakupach ;-)KasiaKC wrote:
> Moja nieświadomość zachęcona opowieściami Kota o francuzkich zakupach
> wygenerowała mi następujący sen:
> Jestem w Paryżu, wchodzę do pasmanterii i chcę coś kupić i coś bąkam po
> francusko-angielsku a tu panie mi odpowiadają po polsku i zachęcają,
> pokazują i jak to we śnie wszystko się zaczyna plątać, jeszcze pamiętam
> półkę z drutami, i że kupiłam sobie druty nr6. :)
> I tyle.
> Interpretacja:
> ???? Kto zna się na snach i powie co on wróży??? ;-)
Ha, znaczy, ze przyjedziesz do Paryza na zakupy, nie? ;)) A ten jezyk
polski w ustach sprzedawczyni wcale mnie nie dziwi - kidys poszlam do
muzeum perfum, poprosilam pancie, zeby mi dala przewodnik papierowy, ona
sie pyta w jakim jezyku, wiec odpowiedzialam, ze najchetniej w polski,
na co ona po polsku wykrzyknela radosnie: ooo, krajanka !! ;) Pozniej
wcisnela mi kupe perfum, bo tam tez sprzedaja, ale uprzedzam, ze nie
warto kupowac, bo wietrzeja strasznie szybko.
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-05 15:55:11
Temat: Re: [OT] sen o zakupach ;-)Pusia wrote:
> Buuuu,ja poprosze Kota o namiary na ta francuska pasmanterie ze snow i
> marzen bo ja tak interpretowalabym Twoj sen....wchodze do francuskiej
> pasmanterii,oczki mi wylaza z orbit o owszem ...ale.......mulinka DMC -2
> Euro,byle
> jaki maluski wzorek-20 Euro,stokrotny wybor koralikow i innych gadzetow
> robotkowych-torebeczka najmniej 5 Euro.......ogromny wybor ksiazek-hmmm- w
> cenie 15-200 Euro,niesamowity wybor czasopism kolo 5 -15 Euro
> sztuka.,wloczki-boskie-ale nie wspomne o cenach........,panie
> owszem-bakaja ale wylacznie po francusku(nawet w pasmanterii ulokowanej na
> atrakcyjniejszej turystycznie ulicy)......ale gdzie te przeceny
> ????????????????????????????????????????Moze Kot mieszka w "innej" Francji
> buuuuuuuu bo u mnie przeceniaja we wszystkich sklepach oprocz
> pasmanterii.....moze Paryzewo to inna Francja ...ehhh
> Wiec realizuje swe sny w polskich pasmanteriach ehh.....
Ano wlasnie, bylam w tej pasmanterii, zapytalam pancie o przeceny, a
ona, ze w calym sklepie maja, ale w pasmanterii akurat nie, bo im sie
wyprzedaje nawet ostatnie 15 cm dowolnej tasiemki :/ Pasmanteria jest w
Bon Marche na ostatnim pietrze, jakby kto pytal. Ale za to w Bergere de
France jest aktualnie znizka 30%, tylko trzeba miec ich katalog i
zamawiac bezposrednio ze strony. Oferta wazna chyba do poczatku lutego.
Poza tym zawsze w Monoprix sa przeceny wloczek, macie tam Monoprixa?
Jeszcze w tej chwili nie wystawili nic, wczoraj sprawdzalam, tylko
posciel jest przeceniona ;) Ale latem kupowalam calkiem fajne wloczki po
2-3 euro za pol kilo. Jesli chodzi o szmatki, to jak do tej pory byla
tylko wyprzedaz resztek w jednym sklepie, calkiem ladne te resztki, po
0.99 za metr ;) W drugim cos przebakiwali o kilku dniach w lutym, ale
bardzo enigmatycznie, a na ich stronie jest napisane, ze przeceny maja
tylko w sierpniu, niech ich licho...
> ...
> Tak wiec Kasiu masz do wyboru: snic dalej,udac sie w strony Kota(ja tez
> chce!!!!Tylko czy Kot tam mieszka czy tylko marzy o tym hihihi?))
Mieszka mieszka, zapytaj Sekutnicy, byla u mnie w gosciach (i mam
nadzieje, ze jeszcze kiedys wpadnie ;))
> ewentualnie zarabiac powyej 3 tysiakow eurakow zeby wydatek okolo
> 600-1000 eurakow na jeden obrazek na mulinke nie nadwyrezyl zbytnio domowego
> budzeciku.....lub po prostu docenc to co sie ma w ojczyznie...hmm.
> Pozdrawiam cieplutko
> Pusia a czasami Beata ( z globalnej francuskiej wiochy pod nazwa Strasbourg)
> http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?RubrID=15427
Ogolnie wydaje misie, ze w Polsce jest znacznie wiekszy wybor wloczek ;)
Ale tutaj lepiej z literatura, dodatkami i narzedziami. Np. pare dni
temu kupilam pompommakera ;) Jeszcze go nie wyprobowalam, ale wyglada
dosc rozsadnie, a ja nie lubie wycinac kolek do pomponow, bo na takich
tekturowych i tak wychodza mi krzywe te wloski i musze je obcinac,
obcinac, obcinac i jak juz dojde do tego, ze sa obciete rowno, to
praktycznie nie ma juz pomponu ;) Te dodatki i narzedzia sa zazwyczaj w
calkiem przyzwoitych cenach, porownywalnych do polskich. Nie mowie tu
oczywiscie o mulinie, ktora jest niechlubnym wyjatkiem :/ Ale np. druty
bambusowe ostatnio ogladalam, po 2-4 euro za takie na sznurku, w roznych
grubosciach, metalowe, nie wiem czemu, nieco drozsze. Tasiemki rozne od
0.4 do 2 euro za metr, tasma z aidy za 2-3, zaleznie od szerokosci, nie
pamietam ile za kanwe normalna. Za to nozyczki maja ceny przerazajace,
chcialam takie z ostrzami w zabki, ale za 60 euro nie kupie... Za to
genialna ksiazke o szyciu za 30 euro kupilam, za pieniadze z prezentu od
Mikolaja, wlasnie ja studiuje pilnie.
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |