« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-03-02 19:35:44
Temat: Obiektyw a trwałość małżeństwahttp://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postdays=
0&postorder=asc&start=0
"Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
muszę to uzgoidnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
żonaty). "
Komentarze:
- "o stary, nic ciebie chyba nie usprawiedliwia "
- "niech ktos kupi ten obiektyw i uratuje to małżenstwo"
- "Przeraziłeś mnie. Ja w zeszłym tygodniu też popełniłem zakup K200D bez
uzgodnienia z żoną i do tej pory leży aparacik w ukryciu, a czasami jak
wychodzę z psem na dłuuugie spacery to go zabieram ze sobą i się bardzo nim
cieszę [image: :-P] Strach się bać, co się będzie działo jak to wyjdzie na
jaw, a na pewno wyjdzie"
- "Moja żona po roku dopiero dowiedziała się ile kosztował mnie sprzęt
[image:
:roll:] No ale po roku to już "zaszłość" i odpuściła komentarze"
- "dostałbyś NEGATYWA"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-03-02 20:11:56
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaSaulo pisze:
> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
> muszę to uzgoidnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
> żonaty). "
Mój kolega kiedyś został dotkliwie pobity przez małżonkę, bo
przelicytował ją o kilka zł na allegro. Chciał jej zrobić niespodziankę. ;(
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-03-02 20:23:11
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaOn 2 Mar, 20:35, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
> http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postdays=
0&postorder=asc&s...
>
> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
> muszę to uzgodnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
> żonaty). "
Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
A jednak tego nie powiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-03-02 20:26:47
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaHanka pisze:
> On 2 Mar, 20:35, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
>> http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postdays=
0&postorder=asc&s...
>>
>> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
>> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
>> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
>> muszę to uzgodnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
>> żonaty). "
>
> Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
>
> Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
> Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
>
> A jednak tego nie powiem.
a może to spjitni chłit majketingowi?
:)
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-03-02 20:31:15
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaOn 2 Mar, 21:26, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> Hanka pisze:
>
> > On 2 Mar, 20:35, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
> >>http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postday
s=0&postorder=asc&s...
>
> >> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
> >> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
> >> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
> >> muszę to uzgodnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
> >> żonaty). "
>
> > Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
>
> > Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
> > Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
>
> > A jednak tego nie powiem.
>
> a może to spjitni chłit majketingowi?
> :)
Nokurcze.
Nie kaz mi wszedzie weszyc teorii spiskowych.
Ja tam se wole rozumiec po swojemu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-03-02 20:39:56
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaHanka pisze:
> On 2 Mar, 21:26, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> Hanka pisze:
>>
>>> On 2 Mar, 20:35, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
>>>> http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postdays=
0&postorder=asc&s...
>>>> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
>>>> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
>>>> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
>>>> muszę to uzgodnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
>>>> żonaty). "
>>> Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
>>> Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
>>> Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
>>> A jednak tego nie powiem.
>> a może to spjitni chłit majketingowi?
>> :)
>
> Nokurcze.
> Nie kaz mi wszedzie weszyc teorii spiskowych.
> Ja tam se wole rozumiec po swojemu.
a ja ci coś każę?
zaraz zaraz... a może to ty coś musisz?
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-03-02 20:42:22
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwamedea <m...@o...eu>
gohehs$b2t$...@n...onet.pl
> Saulo pisze:
>
>> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV
>> EURO AGD w Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem
>> pełny zestaw. Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a
>> nie wiedziałem, że muszę to uzgoidnić (Czuję się usprawiedliwoiny.
>> Dopiero miesiąc jestem żonaty). "
>
> Mój kolega kiedyś został dotkliwie pobity przez małżonkę, bo
> przelicytował ją o kilka zł na allegro. Chciał jej zrobić
> niespodziankę. ;(
Ou maj Gaad.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-03-02 20:53:55
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaOn 2 Mar, 21:39, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> Hanka pisze:
>
>
>
>
>
> > On 2 Mar, 21:26, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> >> Hanka pisze:
>
> >>> On 2 Mar, 20:35, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
> >>>>http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20125&postd
ays=0&postorder=asc&s...
> >>>> "Obiektyw sprzedać muszę. Kupiony w lutym 2009 roku w sklepie RTV EURO AGD w
> >>>> Łodzi. Mam wszystkie papiery, pudełko, gwarancję. Słowem pełny zestaw.
> >>>> Sprzedać muszę, bo kupiłem bez uzgodnienia z żoną, a nie wiedziałem, że
> >>>> muszę to uzgodnić (Czuję się usprawiedliwoiny. Dopiero miesiąc jestem
> >>>> żonaty). "
> >>> Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
> >>> Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
> >>> Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
> >>> A jednak tego nie powiem.
> >> a może to spjitni chłit majketingowi?
> >> :)
>
> > Nokurcze.
> > Nie kaz mi wszedzie weszyc teorii spiskowych.
> > Ja tam se wole rozumiec po swojemu.
>
> a ja ci coś każę?
To byl odruch bezwarunkowy po moich ostatnich wrazeniach z psp.
> zaraz zaraz... a może to ty coś musisz?
MUSISZ?
Nie znam takiego slowa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-03-02 20:54:51
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwatren R pisze:
> a może to spjitni chłit majketingowi?
> :)
Tak obstawiam. Chociaż niezbadana jest głupota ludzka.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-03-02 21:21:53
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwaUżytkownik "tren R" napisał:
> > Niezbadane sa wzajemne uwiklania Kobiety i Mezczyzny.
Pogrobowo należy czasem przyznać rację Ikselce ;)))
> > Trzy razy MUSZE w czterech linijkach tekstu.
> > Mozna by rzec: totalna abstrakcja.
> > A jednak tego nie powiem.
> a może to spjitni chłit majketingowi?
> :)
Mnie się najbardziej podobała aukcja z opisem "sprzedaję coś tam, bo
żona coś tam, a nie będę się kopał z koniem".
--
Pozdrawiam - Aicha (z krypty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |