Użytkownik mentis przegrał wczoraj w totka i pyta

> Zatem jestem ciekaw, czy jak ustawię się pod kolekturą totolotka, to
> zwiększa się prawdopodobieństwo trafienia?

Tu się zgadza, trzeba uważać szybko może człowieka szlag trafić

>Wszystko to potwierdza teorie białych i czarnych kuleczek.

Przypomnę kuleczki były czerwono - zielone.
Koty są czarne (13milionów?),
a białe są myszki i zaledwie po 1 litrze samogonu.

>Wszyscy ciągniemy kuleczki z tego samego kapelusza zdarzeń, czarne i białe kulki.
>Gdy wiele osób wyjmnie białe, prawdopodobnieństwo wyciągnięcia czarnej wzrasta.

To akurat nie jest śmieszne, bo kto nosi taki wielki kapelusz?

>Potencjały muszą się wyrównać, a grom z jasnego nieba jest niczym innym jak
wyrównaniem
> potencjałów elektrycznych.

Taaak...
Nie wiem jak Wam to powiedzieć, bo słyszałem, że dzieci listę czytają : )
Ale ja też odczuwam, dużo potencji w grupie, stąd te tematy co kto lubi,
dywagacje o miłości, itp
Z tym gromem to przesada, ale tak jakbym słyszał te samowyładowania
po drugiej stronie kompa : --)
Tylko prośże trzymać się z dala od elektryki.
Mogą być baterie - oczywiście do doświadczeń samowyładowawczych

Chociaż? No nie wiem. Coś to za sugestia...że niby co ? Udaje się to tylko
raz na 13mln. wyładowań? Hmm... : -/

>Ktoś im pożałował, narazili się wyznawcom voodoo,
> satanistom, albo elektrociepłowniom emitującym te parszywe gazy do
> atmosfery.

Przy elektrociepłowni voodoo nie pomaga ;-\
wbiłem cały stos szpilek w kaloryfer i nic.
Tylko mi sika teraz we wszystkie strony # : 0

> Oczywiście rzesze amerykańskich naukowców dostanie 120 mln
> dolarów na badania, które mają wykazać, że efekt cieplarniany nie zależy od
> tego co wyczyniamy ze środowiskiem.

Ad rem - mało wyliczyłeś. W samym krakówku amerce wzięły 4mln w dwa miechy
a ile tych krakówków, cho cho!

> Nie przeszkadza mi to być przy tym
> hipokrytą. Używam lodówki, sprayu, kuchenki gazowej, prądu, spalam 5 litrów
> benzyny dziennie i w ogóle. Jesteśmy wszyscy współodpowiedzialni za śmierć
> tych dwojga.

Mi też a co! Spuszczam wódę kilka razy dziennie, Zabiłem dwa mole, dziś!
Wentylator kompa dziennie zabija mi 13mln roztoczy, ale żebym
miał wyrzuty ? Gdzie tam! Tylko czasami przez okno hotelu granat mi wypadnie
a zawleczka w ręku. Tylko Csirke później ględzi o piekielnych czeluściach : - )

> Czy ktoś skonstrował już statek kosmiczny, który zabierze
> wybrańców na inną piękną planetę, której nikt jeszcze nie wykorzystał i
> porzucił?

Tu się Wam przyznam. Mam taki w piwnicy. Znalazłem kiedyś.
Czasami schodzę tam. Z tym zielonym gramy w marynarza,
ale on ma zawsze więcej szczęścia. Nabija się tylko zemnie i leci sam.
Ale wraca. Mówi, że ta planeta jest najśmieszniejsza. I rechocze nad ludzkim losem.

> A może to niekończąca się pętla, to z Marsa to na
> Ziemię i tak w kółko?

O tym nie pomyślałem! Może on lata i taką dużą pętle szykuje?
Musicie mi pomóc by się zahaczył
i bym ten durny zielony łeb
w pętli zobaczył

Nie będę grał do usranej śmierci w marynarza nie?!

>Chyba te plamy na Słońcu za mocno na mnie oddziaływują

Coś w tym jest podniosły wody, podniosą i ciśnienie krwi
tak podniesieni, zaczniemy latać Tak latając do lecimy,
ukradniemy bocianie gniazda i opchniemy pingwinom,
za szmal wynajmiemy amerykańców, a oni...
ściągną nas na ziemie.

Czego i Wam i Sobie nie życzę

eTaTa