Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Akceptacja znajomych

Grupy

Szukaj w grupach

 

Akceptacja znajomych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-07 19:56:20

Temat: Akceptacja znajomych
Od: Maxim <M...@A...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja dziewczyna nie akceptuje niektorych moich znajomych, publicznie to przy
nich okazujac. Mysle ze nie zawinili oni czyms wielkim, ot tylko taka
miedzyludzka antypatia. No i teraz pytanie jak ja moge sie do tego odnosic?
Czy mam prawo miec do niej pretensje, ze np. spotkanego przez nas na ulicy
kolege kompletnie ignoruje? itd...

Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem tego
taki pewien ;)

Maxim

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-12-07 23:10:37

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: "Ewa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maxim" <M...@A...pl> napisał w wiadomości
news:9ur6t4$ijk$1@flis.man.torun.pl...
> Moja dziewczyna nie akceptuje niektorych moich znajomych, publicznie to
przy
> nich okazujac.

Przykro mi to mówic, ale nie świadczy to najlepiej o Twojej dziewczynie.
Można za kimś nie przepadać, ale elementarne zasady dobrego wychowania
nakazują w takich sytuacjach co najwyżej powściągliwość. Okazywanie
negatywnych uczuć w stosunku do Twoich znajomych do dobrego tonu nie należy.

> Czy mam prawo miec do niej pretensje, ze np. spotkanego przez nas na ulicy
> kolege kompletnie ignoruje? itd...

Myślę, że masz prawo.


> Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem tego
> taki pewien ;)
>
> Maxim

Wiesz, każdy ma takich znajomych, czy sąsiadów, za którymi nie przepada. Ja
na przykład mam sąsiadke, która wciąż wiesza psy na innych sąsiadach,
których ja osobiście lubię. No i co mam zrobić? Traktuję ją po prostu jak
każdego lokatora domu, w którym mieszkam, czyli mówię dzień dobry i traktuję
uprzejmie, bez jakiś wylewności. Nie wdaję się w zbędne dyskusje, ale jej
nie ignoruję, bo byłoby to dla niej przykre. Nie mnie oceniać pobudki, jakie
tą osobą kierują. Mam zasadę: traktuj ludzi tak, jak sam chciałbyś być
traktowany. Sprawdza się jak dotąd bez zarzutu. Pozdrawiam.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 02:22:54

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: KOMINEK <k...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Osobnik poslugujacy sie adresem M...@A...pl wypocil post o tresci:
9ur6t4$ijk$...@f...man.torun.pl:

> Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem
> tego taki pewien ;)

No to ja ci radze zmienic dziewczyne.
Na cholere ci taka?
--
Pozdrawiam
KOMINEK [ex-uowca uosi]
k...@p...org Gadu - 1209534
Znane sa tysiace sposobow zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesic

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 04:44:21

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: "sleepindog" <l...@s...dogs.lie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KOMINEK" <k...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns9171222481FE4KOMINEK@127.0.0.1...
> Osobnik poslugujacy sie adresem M...@A...pl wypocil post o tresci:
> 9ur6t4$ijk$...@f...man.torun.pl:
>
> > Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem
> > tego taki pewien ;)
>
> No to ja ci radze zmienic dziewczyne.
> Na cholere ci taka?
> --
> Pozdrawiam
> KOMINEK [ex-uowca uosi]

a telefon do niej mozesz mi dac:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 05:02:58

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: KOMINEK <k...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Z adresu l...@s...dogs.lie nadszedl post o zadziwiajacej tresci:
9us5h1$g4j$...@n...tpi.pl:

> a telefon do niej mozesz mi dac:)

No pacz pan, wiedzialem, ze o czyms zapomnialem ;-)


--
Pozdrawiam
KOMINEK [ex-uowca uosi]
k...@p...org Gadu - 1209534
Milczenie jest cnota glupich

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 10:14:20

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: "Kro.waf" <p...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a telefon do niej mozesz mi dac:)

LOL
!!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 13:34:17

Temat: Odp: Akceptacja znajomych
Od: "PrawdziwaWiedzmaF." <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Moja dziewczyna nie akceptuje niektorych moich znajomych, publicznie to
przy
> nich okazujac. Mysle ze nie zawinili oni czyms wielkim, ot tylko taka
> miedzyludzka antypatia. No i teraz pytanie jak ja moge sie do tego
odnosic?
> Czy mam prawo miec do niej pretensje, ze np. spotkanego przez nas na ulicy
> kolege kompletnie ignoruje? itd...
>
> Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem tego
> taki pewien ;)

A rozmawiales z nia o tym? Moze po prsotu jest niesmiala....Ale IMHO nic nie
tlumaczy takiego zachowania.....
Pzdr.:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-08 17:13:24

Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: "Venom" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maxim" <M...@A...pl> napisał w wiadomości
news:9ur6t4$ijk$1@flis.man.torun.pl...
> Moja dziewczyna nie akceptuje niektorych moich znajomych, publicznie to
przy
> nich okazujac (...)

Znam podobną sytuacje - dziewczyna mojego kolegi ignoruje mnie i paru
jeszcze naszych wspólnych qmpli. Ale moja teoria jest taka, że ona po prostu
zgrywa
"wielce-pokrzywdzoną-przez-los-buntowniczke-indywidu
alistke-która-chce-żeby-
zwrócono-na-nią-uwagę" (termin zastrzeżony przeze mnie), więc ją po prostu
ignoruję, śmiejąc się później do samego siebie, że mieszam jej szyki.

pozdrawiam
Venom


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WORM"SS"
ŻY... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
biblioteka wirtualna
podlizywanie się
SEKS NASZYCH DZIECI

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »