Data: 2000-01-27 11:50:16
Temat: Odp: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: "Resselowie" <r...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niech każda z was zaadoptuje jedno z tych "niechcianych" dzieci zamiast
popierać się na wzajem. IMHO - gdyby każdy tak robił (zamiast gadać, że
można oddać do adopcji) - aborcja byłaby zbędna.
Ty chyba naprawdę nie znasz realiów. Ponieważ posiadam już dwoje własnych
dzieci, stoję z góry na przegranej pozycji, jesli chodzi o adopcję. To po
pierwsze. Po drugie - to nie jest tak, że dzieci jest "za dużo", to
potencjalni rodzice czekają (czasem latami) na adopcję ze względu na
tragiczny kształt naszego prawodawstwa w tym względzie (wystarczy, że taka
"mama" pojawi sie w domu dziecka raz na rok i już nie można jej odebrać praw
rodzicielskich, a tym samym przekazać dziecka do adopcji). To co mozna
zrobić, to zmienić prawo (np. "z urzedu" odbierać prawa rodzicielskie tym,
którzy choćby porzucają dzieci na smietniku), po drugie - stopniowo zmieniać
mentalność jeśli chodzi o adopcję (że to nie wstyd oddać, tak samo jak nie
ma się co kryć z tym, że adoptowało się dziecko).
Ewa
|