Data: 2001-07-22 07:47:39
Temat: Odp: Bez wątku i sensu nie czytać! Śmietnik
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzień dobry mówię z przyzwyczajenia
bo bywam "kulturny chłop".
Wczoraj tak zakręciła mnie sprawa Platona - fizjologa
Zasnąłem nie sprawdzając "eksperymentu"
Zresztą nawet nie powinienem.
Primo - wątek umarł.
Sekundo - przecież nie o eksperyment tu chodziło.
Zaglądam dziś i ....
Jezusicku, ale mnie baby obsiadły!
Czuję w tym czyjąś rękę, i nawet wiem czyją.
Dziękuję za pomoc.
Niestety oczywiście wielkie larum, bo ktoś poczuł się obrażony.
I jak to zwykle bywa, kobiety zaatakowały,
by wytłumaczyć swą ignorancję dotychczasową.
Muszę to przeanalizować. Jeśli tak twardy mają argument, to
coś w tym musi być.
Ten mój bełkot : )
Nawet dla mnie nie zawsze jest zrozumiały,
a co dopiero dla kogoś, kto żyje cały dzień otumaniony
"pampersową narkozą" : )
Ciekawe jest nagłe rozszyfrowanie bełkotu, dotychczas nie zrozumiałego.
Może powinienem brać taki "poślizg" za standard?
Będę to dzisiaj "przeżuwał i trawił".
Ponadto dręczy mnie parę drobiazgów ale ponieważ
jeszcze kształt rozmyty. Zapisze sobie to później.
|