Data: 2003-11-18 16:41:34
Temat: Odp: Białko w moczu u dziecka
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Clio <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bpcstt$lec$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "PiotrMx" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:bpb55f$p82$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > >
> > Badanie ogólne moczu sugeruje infekcje układu moczowego. Nie napisałas
> wiele
> > o objawach ale temp >40 może sugerować ostre odmiedniczkowe zapalenie
> nerek.
>
> Chyba dziecko cos by bolalo?
Boli, tylko że u 15 miesiecznego dziecka trudno sugerowac sie samym bolem o
ktorym raczej nie powie.
>
> > Dzieci w tym wieku i z tym rozpoznaniem IMO powinny byc hospitalizowane.
> > Z reguły dziecko w tym stanie pije mało i szybko sie odwadnia(wymioty) i
> > niezbędne jest nawadnianie dożylne.
>
> Nic z tych rzeczy, na szczescie:) Pije duzo, nie wymiotuje.
Czyli jest w niezlym stanie ogolnym. Oczywiscie przy samej goraczce moze byc
bialko i leukocyty w moczu. Aczkolwiek wartosci jakie podalas wydaja mi sie
zbyt wysokie aby zadowolic sie tlumaczeniem ze sa zwiazane z podwyzszona
cieplota ciala w przebiegu infekcji wirusowej. Poza tym dziecko dostalo
Keflex czyli lekarka tez podejrzewala zakazenie ukladu moczowego.
>
> Również leki (antybityki) powinny byc w
> > kroplówce. Poza tym i tak brakuje posiewu moczu i antybiogramu. Keflex
to
> > nie najgorszy antybiotyk ale w tej sytuacji, przy zagrożeniu sepsa,
> > zleciłbym cos mocniejszego i dozylnie.
> > Poza leczeniem , dziecko koniecznie wymaga diagnostyki w kierunku wady
> > układu moczowego.
> Jakiej wady? Czy to byloby widoczne w usg jamy brzusznej?
Ogolnie mowiac zaburzen odplywu moczu. Najczesciej w postaci odplywu
pecherzowo-moczowodowego. Zmiana ta nie musi byc widoczna w USG a jezeli juz
to moga to byc dyskretne zmiany wymagajace dobrego aparatu i
ultrasonografisty.
Z tego co piszesz- poprawa, dobry stan ogolny mozna kontynuowac leczenie w
domu. Mimo to zrobilbym kontrolne badanie USG j.brzusznej oraz posiew
moczu-powiedzmy 2 tyg po leczeniu.
Piotr Maksymowicz
|