Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-02-04 20:52:33

Temat: Re: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Od: "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky"

Przecież piszę jak najbardziej w temacie! :)
============
Alez skadze znowu! Ja pisze o naturze snow ogolnie a ty zjezdzasz na temat
"sny prorocze". Dla mnie to jest ugor i pobocze tematu.
====================
To że to "twój wątek" /bezsensowne zawłaszczenie/ znaczy ze mogą w nim pisac
tylko czołobitnie ci hołdujący ale nie ktoś kto ci niewygodny ze wzgledu na
podważanie twoich tez?
==============
Kazdy ma prawo pisac, ale na temat. Albo zalozyc wlasny watek (Sny prorocze)
i czekac na odzew w swoim temacie. ja po prostu nie wierze w jakiekolwiek
przewidywanie przyszlosci losow czlowieka, chociaz wierze w przewidywalnosc
obliczen pozycji planet i gwiazd na niebie. Ale jedno z drugim nie ma nic
wspolnego. Czlowiek nie porusza sie i nie dziala wedle jakichs z gory
zaprogramowanych algorytmow, bo jest istota wolną! Nie toczy sie po
okreslonym torze z okreslona szybkoscia, zeby mozna bylo przewidywac jego
polozenie, nastroj i uczucia oraz slowa jakie bedzie wypowiadal.
==========
Ależ ty masz tupet! ;) Tyle ze to głupie...i zero rzetelnego szukania
prawdy. ;)
=============
Tymi slowamu prawgniesz mnie zmusic do poszukiwania TWOJEJ prawdy. A mnie
wystarcza MOJA, a twoja prawde pozostawiam TOBIE. Ja jestem wolny, badz i ty
wolny i nie narzucaj na sile innym swojej prawdy. Ok?
=================
Proszę -pomyśl i napisz dla mnie w TYM wątku odpowiedź na postawiny
przezemnie przed tobą -specem sennym- problemem snów wyprzedzających.
=============
Sen wyprzedzajacy jest jak trafienie szostki w totolotka. A moze nawet tylko
piatki.
Moze sie przytrafic. I to zadna sensacja.
Mozesz wziac do reki trylogie Sienkiewicza i przez przypadek znalezc tam np
slowa "Ale zimno!" a potem spojrzec za okno i powiedziec: - Alez ten
Sienkiwiecz to byl prorok....

Cypkor Neliusz P.

Albo po prostu przyznaj ze rejterujesz przed intelektualnym wyzwaniem które
cię przerasta. Ot co...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-02-04 22:05:32

Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Kamnez <k...@T...eu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq59b6$h1h$...@n...onet.pl...
> Sky napisał(a):
>
> > Nowsze wersje są pod XP a ja lubie moją staruszkę 98 ;)
> > Zainstalowałem już dawno Thunderbirda ale są z nim kłopoty.
> > Wciąż konfliktuje.
>
> Ja miałem OE pod 98 i chodziło tak jak trzeba. I co Ci konfliktuje w Th?
> Thunderbird jest OK, po zainstalowaniu paru dodatków ładniutki, kolorki,
> cytaciki jak się patrzy. Być może sprawdzę też niedługo jego opcję KF.
> Jak się nie poprawisz :)
>
Jak mi się będzie chciało poprawić... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-02-04 22:25:15

Temat: Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Cypkor Neliusz P. <c...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5h2c$afc$...@o...futuro.pl...
> Użytkownik "Sky"
>
> Przecież piszę jak najbardziej w temacie! :)
> ============
> Alez skadze znowu! Ja pisze o naturze snow ogolnie a ty zjezdzasz na temat
> "sny prorocze". Dla mnie to jest ugor i pobocze tematu.

Że ugór -to wierzę. :) Nikt nie lubi pracować na ugorze. Ale na pobocze -się nie
zgadzam. Ten sam mózg /jako struktura fizykochemiczna i mentalna -jako umysł/ który
śni "twoje" piękne i klarowne sny śni i "moje" -niewiadomoskądbrane. Więc to ma ze
sobą związek -i to wcale nie poboczny. Ale możesz zawsze marginalizowac w swym umyśle
to co ci się ugorem jaki...tylko czy to uczciwe wobec siebie?

> ja po prostu nie wierze w jakiekolwiek
> przewidywanie przyszlosci losow czlowieka, chociaz wierze w przewidywalnosc
> obliczen pozycji planet i gwiazd na niebie. Ale jedno z drugim nie ma nic
> wspolnego.

Oj nie jestem taki pewien czy nic wspólnego /natura kwantowa materii jako takiej/ Ale
nie o przewidywanie losów mi chodzi ale o owe sny. I tylko o nie. :)

>Czlowiek nie porusza sie i nie dziala wedle jakichs z gory
> zaprogramowanych algorytmow, bo jest istota wolną! Nie toczy sie po
> okreslonym torze z okreslona szybkoscia, zeby mozna bylo przewidywac jego
> polozenie, nastroj i uczucia oraz slowa jakie bedzie wypowiadal.

Własnie to mnie miedzy innymi nurtuje -skoro nie ma algorytmów to skąd te sny
wyprzedzające? Naprawdę mnie to gryzie. W końcu to ja sobie muszę z tym radzić nie
ty... pomóż. Nie pozostawiaj biednego "śniarza" samemu sobie :)

> Tymi slowamu prawgniesz mnie zmusic do poszukiwania TWOJEJ prawdy. A mnie
> wystarcza MOJA, a twoja prawde pozostawiam TOBIE. Ja jestem wolny, badz i ty
> wolny i nie narzucaj na sile innym swojej prawdy. Ok?

Nie chcę cię zmuszać -ale próbowałem zachęcić- kogoś kto "kombinuje o naturze
ludzkich snów" do pomocy w rozgryzieniu problemu intelektualnego który mnie
nurtuje...nie to nie. I po sprawie.
Szkoda że jedynie ty odpowiadasz -widać jestem skazany na cię... ;)

> =================
> Proszę -pomyśl i napisz dla mnie w TYM wątku odpowiedź na postawiny
> przezemnie przed tobą -specem sennym- problemem snów wyprzedzających.
> =============
> Sen wyprzedzajacy jest jak trafienie szostki w totolotka. A moze nawet tylko
> piatki.
> Moze sie przytrafic. I to zadna sensacja.

Życzę ci choć jednego takiego snu -potem bedziesz inaczej śpiewał...i nie tyle o
"sensacyjności" ale o "szczególności" tego doświadczenia... :) A dejavu masz choć
czasami?

> Mozesz wziac do reki trylogie Sienkiewicza i przez przypadek znalezc tam np
> slowa "Ale zimno!" a potem spojrzec za okno i powiedziec: - Alez ten
> Sienkiwiecz to byl prorok....
>
> Cypkor Neliusz P.
>
> Albo po prostu przyznaj ze rejterujesz przed intelektualnym wyzwaniem które
> cię przerasta. Ot co...

Małpiarz... ;)

Prosiłem cię ładnie. Nie to nie... :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-02-04 22:37:19

Temat: Odp: Co ci sie sniło?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5cop$435$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq366k$ttc$1@news.onet.pl...
> > "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl>
> > news:eq3444$ioo$1@opal.futuro.pl...
>
> >> =================
> >>> "młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy sny".
> >> ===============
>
> >> Daj spokoj, kazdy ma widzenia i ma sny.
> >> Serdecznosci- Cypkor
>
> > Dlaczego mam dać spokój? ;)
> > To że każdy[być może] tak ma wcale nie u-spokaja mojej ciekawości odnośnie
> > tego "dlaczego tak się dzieje" ;)
> > To zdanie z Dz.Apost. "zapisano" dość dawno a się dzieje ludziom dziś [może
> > działo się im zawsze...] ;)
> >
> > Zamiast sceptycyzmu wobec czyjegoś [mojego] -niewątpliwego zresztą-
> > subiektywizmu [jakbyś się mentalnie bronił przez założeniem że to może być coś
> > więcej jak złudznie umysłów] mógłbyś spróbować podjąć próbę rozpatrzenia
> > skąd się to mogłoby brać -gdyby było prawdą. To ciekawe do jakich wniosków
> > mozna dojść -na temat samej Rzeczywistości. Chocby dla rozrywki
> > intelektualnej! :)
> >
> > A swoją drogą owo stwierdzone przez badaczy "nakładanie się obrazów"
> > w mózgu podczas dejavu wspaniale pasuje do nakładania się "zapisanego"
> > w mózgu "wspomnienia snu" [chocby i zapomnianego] a relaną -aktualnie
> > przeżywaną- pasującą do wzorca pamięciowego -sytuacją. :)
> > Czyż nie? ;)
> >
> > A odnośnie do ilości sytuacji -miałem takich "poważniejszych" około
> > dwudziestu kilku w okresie ostatnich 6ciu lat/kilkadziesiąt pamietam od
> > wczesnego dzieciństwa/. Trzy od 2000r to były poważne "ciagi" kilkudniowe
> > z filmowo zapamiętanymi ze snu szczegółowymi drobiazgami. Naprawdę
> > niesamowite przeżycie. Swoją drogą ciekawe były okoliczności życiowe
> > [i psychologiczne] tych "zdarzeń".
> > Mam też kilka świerzych -jeszcze niezrealizowanych takich "snów filmowych.
> >
> > Piszę o tym bo to ciekawe -i sam rozgryźć nie mogę [do końca] skąd sie takie
> > fenomeny ludziom biorą...
> > Mam w nosie "zainteresowanie swoją osobą" /no może nie do końca -bom
> > w końcu "zwykły" człek ;)...
> > Przez lata nikomu poza bliskimi o tym nie wspominałem. Dziś piszę o tym
> > już raczej ze wzgledu że nie rusza mnie czyjeś potencjalne niedowierzanie,
> > 'mięcho' czy żarty pod moim adresem...jak wiecie...
> > W końcu nie jestem tu pierwszy miesiąc. A kto chciał się o mnie czegoś
> > dowiedziec to wyguglał to o czym piszę w tym watku już dawno.
> >
> > Sky. :)
>
> Fenomen 'wspomnień z przyszłości' dotyczy nie tylko widzeń (obrazów deja vu)
> ale wszelkich doznań zmysłowych. Popularne jest "wpadanie w ucho" nowych
> melodii oraz niepewność granicząca z pewnością, że "już gdzieś to słyszałem"
> choć nie mogłem słyszeć bowiem kompozycja jest nowa.
> Celowo użyłem tu określenia 'wspomnienia z przyszłości', ale terminu tego
> nie będę rozwijał - bo nikogo nie interesuje fizyka rzeczywistej próżni;
> a przecież od lat wiadomo, że świadomość to stan próżni, która występuije
> pomiędzy atomami.
> Dlatego jak szybko zacząłem tak szybko kończę.
> Dziękuję za uwagę i proszę traktować powyższy post jako nienapisany. :-)
> Po prostu go nie ma*.
> Właśnie. :)
> *nie ma czyt: n i e m a.
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

No to się zaczyna: fizyka próżni... stan próżni między atomami ;)
Może Robaku więcej? :)
Przyjmuję do wiadomości wszystkie próby wyjaśnienia przyczyny tych snów -byle
klarowne. :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-02-04 23:39:59

Temat: Re: Co ci sie sniło?
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq5n4h$vdv$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5cop$435$1@inews.gazeta.pl...

>>> Sky. :)

>> Fenomen 'wspomnień z przyszłości' dotyczy nie tylko widzeń (obrazów deja vu)
>> ale wszelkich doznań zmysłowych. Popularne jest "wpadanie w ucho" nowych
>> melodii oraz niepewność granicząca z pewnością, że "już gdzieś to słyszałem"
>> choć nie mogłem słyszeć bowiem kompozycja jest nowa.
>> Celowo użyłem tu określenia 'wspomnienia z przyszłości', ale terminu tego
>> nie będę rozwijał - bo nikogo nie interesuje fizyka rzeczywistej próżni;
>> a przecież od lat wiadomo, że świadomość to stan próżni, która występuije
>> pomiędzy atomami.
>> Dlatego jak szybko zacząłem tak szybko kończę.
>> Dziękuję za uwagę i proszę traktować powyższy post jako nienapisany. :-)
>> Po prostu go nie ma*.
>> Właśnie. :)
>> *nie ma czyt: n i e m a.
>> Edward Robak*

> No to się zaczyna: fizyka próżni... stan próżni między atomami ;)
> Może Robaku więcej? :)
> Przyjmuję do wiadomości wszystkie próby wyjaśnienia przyczyny tych snów
> -byle klarowne. :)

Drogi Panie.
Kluczem do zrozumienia zjawisk z pogranicza telepatii (w tym deja vu) jest
odpowiedź na pytanie o pierwszy krok strzały.
Dwóch Kolegów wymiękło na tym pytaniu: JUDA@ i Tomek Wilmowski
choć obaj są ekspertami w dziedzinach teorii, które zgłębili.
JUDA@ zgłębił teorię Pisma Świętego a Tomek zgłębił teorię predykatów,
jednakże te nauki okazały się nieprzydatne do wyjaśnienia inicjacji RUCHU.
Pan jesteś trzeci i oczywiście jak miliardy ludzi także wymiękniesz bowiem
na tym pytaniu wymiękali zarówno starożytni jak i współcześni - łącznie
z takimi geniuszami jak Einstein.
Powiem Panu więcej.
Nie ma na świecie nikogo (oprócz mnie), kto znałby odpowiedź (którą zresztą
wielokrotnie podawałem na Usenecie choćby pisząc, że 1/3=0,(3)[10/3], ale
nie tylko {skala Robakksa, siatka niebieska, itd}), więc do rzeczy:
Strzała aby pokonać połowę swojej trasy najpierw musi pokonać połowę połowy
krok wcześniej musi pokonać połowę połowy połowy i tak w kolejnym kroku
wcześniej musi pokonywać odległość o połowę mniejszą.
Pytanie dotyczy długości pierwszego kroku a więc tego, który sprawi, że
strzała z bezruchu przejdzie w stan ruchu.
Zagraniczni alefici, którzy za pośrednictwem tzw. polskiej uczelini zamoderowali
publiczną, polskojęzyczną grupę dyskusyjną "pl.sci.matematyka"
- blokują moje posty na tę grupę niezależnie od treści, a więc Pan jeśli chcesz
się dowiedzieć o tę "granicę" to niestety musisz przełamać własny strach
i zapytać na news:pl.sci.matematyka o pierwszy krok.
Bez tej wiedzy nie zrozumiesz deja vu.
PS. powiem Panu jeszcze w tajemnicy, że ludzie na ogół udają zainteresowanie
bowiem tak naprawdę niczego nie chcą wiedzieć, ale to łatwo ocenić po czynach.
Dla przykładu jeśli Pan udajesz zainteresowanie to nie zadasz pytania
o pierwszy krok na grupie, o której mowa (JUDA@ nie zadał tylko się wyniósł)
a bez tego nic się nie dowiesz ani o deja vu ani o REALU, którego deja vu
jest elementem {zresztą dokładnie jak tzw. polska uczelnia, która udostępniła
zagranicznym moderatorom swoje dyski, bez których moderacja polskiej
grupy dyskusyjnej SCI przez zagraniczne nicki - nie byłaby możliwa). :-)
Więc? :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-02-05 00:10:25

Temat: Odp: Co ci sie sniło?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5qq4$s08$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq5n4h$vdv$1@news.onet.pl...
> > "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:eq5cop$435$1@inews.gazeta.pl...
>
> >>> Sky. :)
>
> >> Fenomen 'wspomnień z przyszłości' dotyczy nie tylko widzeń (obrazów deja vu)
> >> ale wszelkich doznań zmysłowych. Popularne jest "wpadanie w ucho" nowych
> >> melodii oraz niepewność granicząca z pewnością, że "już gdzieś to słyszałem"
> >> choć nie mogłem słyszeć bowiem kompozycja jest nowa.
> >> Celowo użyłem tu określenia 'wspomnienia z przyszłości', ale terminu tego
> >> nie będę rozwijał - bo nikogo nie interesuje fizyka rzeczywistej próżni;
> >> a przecież od lat wiadomo, że świadomość to stan próżni, która występuije
> >> pomiędzy atomami.
> >> Dlatego jak szybko zacząłem tak szybko kończę.
> >> Dziękuję za uwagę i proszę traktować powyższy post jako nienapisany. :-)
> >> Po prostu go nie ma*.
> >> Właśnie. :)
> >> *nie ma czyt: n i e m a.
> >> Edward Robak*
>
> > No to się zaczyna: fizyka próżni... stan próżni między atomami ;)
> > Może Robaku więcej? :)
> > Przyjmuję do wiadomości wszystkie próby wyjaśnienia przyczyny tych snów
> > -byle klarowne. :)
>
> Drogi Panie.
> Kluczem do zrozumienia zjawisk z pogranicza telepatii (w tym deja vu) jest
> odpowiedź na pytanie o pierwszy krok strzały.
> Dwóch Kolegów wymiękło na tym pytaniu: JUDA@ i Tomek Wilmowski
> choć obaj są ekspertami w dziedzinach teorii, które zgłębili.
> JUDA@ zgłębił teorię Pisma Świętego a Tomek zgłębił teorię predykatów,
> jednakże te nauki okazały się nieprzydatne do wyjaśnienia inicjacji RUCHU.
> Pan jesteś trzeci i oczywiście jak miliardy ludzi także wymiękniesz bowiem
> na tym pytaniu wymiękali zarówno starożytni jak i współcześni - łącznie
> z takimi geniuszami jak Einstein.
> Powiem Panu więcej.
> Nie ma na świecie nikogo (oprócz mnie), kto znałby odpowiedź (którą zresztą
> wielokrotnie podawałem na Usenecie choćby pisząc, że 1/3=0,(3)[10/3], ale
> nie tylko {skala Robakksa, siatka niebieska, itd}), więc do rzeczy:
> Strzała aby pokonać połowę swojej trasy najpierw musi pokonać połowę połowy
> krok wcześniej musi pokonać połowę połowy połowy i tak w kolejnym kroku
> wcześniej musi pokonywać odległość o połowę mniejszą.
> Pytanie dotyczy długości pierwszego kroku a więc tego, który sprawi, że
> strzała z bezruchu przejdzie w stan ruchu.
> Zagraniczni alefici, którzy za pośrednictwem tzw. polskiej uczelini zamoderowali
> publiczną, polskojęzyczną grupę dyskusyjną "pl.sci.matematyka"
> - blokują moje posty na tę grupę niezależnie od treści, a więc Pan jeśli chcesz
> się dowiedzieć o tę "granicę" to niestety musisz przełamać własny strach
> i zapytać na news:pl.sci.matematyka o pierwszy krok.
> Bez tej wiedzy nie zrozumiesz deja vu.
> PS. powiem Panu jeszcze w tajemnicy, że ludzie na ogół udają zainteresowanie
> bowiem tak naprawdę niczego nie chcą wiedzieć, ale to łatwo ocenić po czynach.
> Dla przykładu jeśli Pan udajesz zainteresowanie to nie zadasz pytania
> o pierwszy krok na grupie, o której mowa (JUDA@ nie zadał tylko się wyniósł)
> a bez tego nic się nie dowiesz ani o deja vu ani o REALU, którego deja vu
> jest elementem {zresztą dokładnie jak tzw. polska uczelnia, która udostępniła
> zagranicznym moderatorom swoje dyski, bez których moderacja polskiej
> grupy dyskusyjnej SCI przez zagraniczne nicki - nie byłaby możliwa). :-)
> Więc? :)
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?


Ciut się rozwodniłeś tymi swoimi żalami nad wredną "moderacją" wiadomoczego -ale
trudno...coś z tego sobie wycisnąłem. ;)
Powiedzmy że /mając co oczywista swoje wyobrażenie o źródłach zjawisk jakie nazwałeś
"pamięcią przyszłości" ;)/ przechodzę do porządku dziennego nad twoją niewątpliwą
megalomanią... :)
Wiesz mam nadzieję że jesteś Robaku niewąskim megalomanem? ;)
Przyznajesz to? To mój warunek zadania tego pytania na owej grupie.
Ufam w twoją umiejetność samokrytyki. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-02-05 00:43:34

Temat: Re: Co ci sie sniło?
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq5sj4$bhi$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5qq4$s08$1@inews.gazeta.pl...

>> Drogi Panie.
>> Kluczem do zrozumienia zjawisk z pogranicza telepatii (w tym deja vu) jest
>> odpowiedź na pytanie o pierwszy krok strzały.
>> Dwóch Kolegów wymiękło na tym pytaniu: JUDA@ i Tomek Wilmowski
>> choć obaj są ekspertami w dziedzinach teorii, które zgłębili.
>> JUDA@ zgłębił teorię Pisma Świętego a Tomek zgłębił teorię predykatów,
>> jednakże te nauki okazały się nieprzydatne do wyjaśnienia inicjacji RUCHU.
>> Pan jesteś trzeci i oczywiście jak miliardy ludzi także wymiękniesz bowiem
>> na tym pytaniu wymiękali zarówno starożytni jak i współcześni - łącznie
>> z takimi geniuszami jak Einstein.
>> Powiem Panu więcej.
>> Nie ma na świecie nikogo (oprócz mnie), kto znałby odpowiedź (którą zresztą
>> wielokrotnie podawałem na Usenecie choćby pisząc, że 1/3=0,(3)[10/3], ale
>> nie tylko {skala Robakksa, siatka niebieska, itd}), więc do rzeczy:
>> Strzała aby pokonać połowę swojej trasy najpierw musi pokonać połowę
>> połowy krok wcześniej musi pokonać połowę połowy połowy i tak w kolejnym
>> kroku wcześniej musi pokonywać odległość o połowę mniejszą.
>> Pytanie dotyczy długości pierwszego kroku a więc tego, który sprawi, że
>> strzała z bezruchu przejdzie w stan ruchu.
>> Zagraniczni alefici, którzy za pośrednictwem tzw. polskiej uczelini zamoderowali
>> publiczną, polskojęzyczną grupę dyskusyjną "pl.sci.matematyka"
>> - blokują moje posty na tę grupę niezależnie od treści, a więc Pan jeśli chcesz
>> się dowiedzieć o tę "granicę" to niestety musisz przełamać własny strach
>> i zapytać na news:pl.sci.matematyka o pierwszy krok.
>> Bez tej wiedzy nie zrozumiesz deja vu.
>> PS. powiem Panu jeszcze w tajemnicy, że ludzie na ogół udają zainteresowanie
>> bowiem tak naprawdę niczego nie chcą wiedzieć, ale to łatwo ocenić po
>> czynach.
>> Dla przykładu jeśli Pan udajesz zainteresowanie to nie zadasz pytania
>> o pierwszy krok na grupie, o której mowa (JUDA@ nie zadał tylko się wyniósł)
>> a bez tego nic się nie dowiesz ani o deja vu ani o REALU, którego deja vu
>> jest elementem {zresztą dokładnie jak tzw. polska uczelnia, która udostępniła
>> zagranicznym moderatorom swoje dyski, bez których moderacja polskiej
>> grupy dyskusyjnej SCI przez zagraniczne nicki - nie byłaby możliwa). :-)
>> Więc? :)
>> Edward Robak*

> Ciut się rozwodniłeś tymi swoimi żalami nad wredną "moderacją"
> wiadomoczego -ale trudno...coś z tego sobie wycisnąłem. ;)
> Powiedzmy że /mając co oczywista swoje wyobrażenie o źródłach zjawisk
> jakie nazwałeś "pamięcią przyszłości" ;)/ przechodzę do porządku dziennego
> nad twoją niewątpliwą megalomanią... :)
> Wiesz mam nadzieję że jesteś Robaku niewąskim megalomanem? ;)
> Przyznajesz to? To mój warunek zadania tego pytania na owej grupie.
> Ufam w twoją umiejetność samokrytyki. ;)

Powyższym postem udowodniłeś Pan, że pozorujesz swoje zainteresowanie
zjawiskami deja vu. JA nie wchodzę w żadne układy bo JA nie jestem
zainteresowany uszczęśliwianiem Pana na siłę. :-)
Albo się Pan dowiesz co tzw. matematycy myślą o 'pierwszym kroku'
albo nie, ale bez tej wiedzy nie zrozumiesz Pan rzeczywistej próżni, która JEST
- a bez tej wiedzy o próżni nie zrozumiesz zjawisk, które w niej zachodzą.
Miło było poznać trzeciego, który wymiękł. :-)
pa
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-02-05 01:43:59

Temat: Odp: Co ci sie sniło?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5uhb$6u4$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq5sj4$bhi$1@news.onet.pl...
> > "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:eq5qq4$s08$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> Drogi Panie.
> >> Kluczem do zrozumienia zjawisk z pogranicza telepatii (w tym deja vu) jest
> >> odpowiedź na pytanie o pierwszy krok strzały.
> >> Dwóch Kolegów wymiękło na tym pytaniu: JUDA@ i Tomek Wilmowski
> >> choć obaj są ekspertami w dziedzinach teorii, które zgłębili.
> >> JUDA@ zgłębił teorię Pisma Świętego a Tomek zgłębił teorię predykatów,
> >> jednakże te nauki okazały się nieprzydatne do wyjaśnienia inicjacji RUCHU.
> >> Pan jesteś trzeci i oczywiście jak miliardy ludzi także wymiękniesz bowiem
> >> na tym pytaniu wymiękali zarówno starożytni jak i współcześni - łącznie
> >> z takimi geniuszami jak Einstein.
> >> Powiem Panu więcej.
> >> Nie ma na świecie nikogo (oprócz mnie), kto znałby odpowiedź (którą zresztą
> >> wielokrotnie podawałem na Usenecie choćby pisząc, że 1/3=0,(3)[10/3], ale
> >> nie tylko {skala Robakksa, siatka niebieska, itd}), więc do rzeczy:
> >> Strzała aby pokonać połowę swojej trasy najpierw musi pokonać połowę
> >> połowy krok wcześniej musi pokonać połowę połowy połowy i tak w kolejnym
> >> kroku wcześniej musi pokonywać odległość o połowę mniejszą.
> >> Pytanie dotyczy długości pierwszego kroku a więc tego, który sprawi, że
> >> strzała z bezruchu przejdzie w stan ruchu.
> >> Zagraniczni alefici, którzy za pośrednictwem tzw. polskiej uczelini zamoderowali
> >> publiczną, polskojęzyczną grupę dyskusyjną "pl.sci.matematyka"
> >> - blokują moje posty na tę grupę niezależnie od treści, a więc Pan jeśli chcesz
> >> się dowiedzieć o tę "granicę" to niestety musisz przełamać własny strach
> >> i zapytać na news:pl.sci.matematyka o pierwszy krok.
> >> Bez tej wiedzy nie zrozumiesz deja vu.
> >> PS. powiem Panu jeszcze w tajemnicy, że ludzie na ogół udają zainteresowanie
> >> bowiem tak naprawdę niczego nie chcą wiedzieć, ale to łatwo ocenić po
> >> czynach.
> >> Dla przykładu jeśli Pan udajesz zainteresowanie to nie zadasz pytania
> >> o pierwszy krok na grupie, o której mowa (JUDA@ nie zadał tylko się wyniósł)
> >> a bez tego nic się nie dowiesz ani o deja vu ani o REALU, którego deja vu
> >> jest elementem {zresztą dokładnie jak tzw. polska uczelnia, która udostępniła
> >> zagranicznym moderatorom swoje dyski, bez których moderacja polskiej
> >> grupy dyskusyjnej SCI przez zagraniczne nicki - nie byłaby możliwa). :-)
> >> Więc? :)
> >> Edward Robak*
>
> > Ciut się rozwodniłeś tymi swoimi żalami nad wredną "moderacją"
> > wiadomoczego -ale trudno...coś z tego sobie wycisnąłem. ;)
> > Powiedzmy że /mając co oczywista swoje wyobrażenie o źródłach zjawisk
> > jakie nazwałeś "pamięcią przyszłości" ;)/ przechodzę do porządku dziennego
> > nad twoją niewątpliwą megalomanią... :)
> > Wiesz mam nadzieję że jesteś Robaku niewąskim megalomanem? ;)
> > Przyznajesz to? To mój warunek zadania tego pytania na owej grupie.
> > Ufam w twoją umiejetność samokrytyki. ;)
>
> Powyższym postem udowodniłeś Pan, że pozorujesz swoje zainteresowanie
> zjawiskami deja vu. JA nie wchodzę w żadne układy bo JA nie jestem
> zainteresowany uszczęśliwianiem Pana na siłę. :-)
> Albo się Pan dowiesz co tzw. matematycy myślą o 'pierwszym kroku'
> albo nie, ale bez tej wiedzy nie zrozumiesz Pan rzeczywistej próżni, która JEST
> - a bez tej wiedzy o próżni nie zrozumiesz zjawisk, które w niej zachodzą.
> Miło było poznać trzeciego, który wymiękł. :-)
> pa

Podobno brzydzisz się manipulowaniem innymi? ;)
A kto obiecał "wyjawienie tajemnic" w zamian za "postawienie pytania"?
To nie propozycja układu? Aleponoc nie wchodzisz w układy... ;)
Zaproponowałem więc Sprawdzenie.
Tylko tyle. Ty zaś postawiłeś ultimatum z klauzulą kary za jego niespełnienie. Tak
się nie postępuje z partnerem ale z wasalem.
Tym samym przyznałeś się Robaku do własnej megalomanii i spoglądania na innych z góry
oraz chęci manipulowania.
Jeśli potwierdzisz że to prawda /w co wątpię -wobec powyzszego twego zachowania/ to
ja bez problemu napiszę owe pytanie na wiadomą grupę...nie widzę niczego zdrożnego w
przyznawaniu się do mojej niewiedzy -lub niezrozumienia o co komuś może chodzić.
Zresztą w końcu tobie na owym zadaniu pytania tamże zależy nie mnie -więc tak jak ty:
nie czuję się zobwiązany do uszczęśliwiania cię na siłę... ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-02-05 08:59:34

Temat: Re: Co ci sie sniło?
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq622g$jtn$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5uhb$6u4$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:eq5sj4$bhi$1@news.onet.pl...

>>> Ciut się rozwodniłeś tymi swoimi żalami nad wredną "moderacją"
>>> wiadomoczego -ale trudno...coś z tego sobie wycisnąłem. ;)
>>> Powiedzmy że /mając co oczywista swoje wyobrażenie o źródłach zjawisk
>>> jakie nazwałeś "pamięcią przyszłości" ;)/ przechodzę do porządku dziennego
>>> nad twoją niewątpliwą megalomanią... :)
>>> Wiesz mam nadzieję że jesteś Robaku niewąskim megalomanem? ;)
>>> Przyznajesz to? To mój warunek zadania tego pytania na owej grupie.
>>> Ufam w twoją umiejetność samokrytyki. ;)

>> Powyższym postem udowodniłeś Pan, że pozorujesz swoje zainteresowanie
>> zjawiskami deja vu. JA nie wchodzę w żadne układy bo JA nie jestem
>> zainteresowany uszczęśliwianiem Pana na siłę. :-)
>> Albo się Pan dowiesz co tzw. matematycy myślą o 'pierwszym kroku'
>> albo nie, ale bez tej wiedzy nie zrozumiesz Pan rzeczywistej próżni, która JEST
>> - a bez tej wiedzy o próżni nie zrozumiesz zjawisk, które w niej zachodzą.
>> Miło było poznać trzeciego, który wymiękł. :-)
>> pa
>> Edward Robak*

> Podobno brzydzisz się manipulowaniem innymi? ;)
> A kto obiecał "wyjawienie tajemnic" w zamian za "postawienie pytania"?
> To nie propozycja układu? Aleponoc nie wchodzisz w układy... ;)
> Zaproponowałem więc Sprawdzenie.
> Tylko tyle. Ty zaś postawiłeś ultimatum z klauzulą kary za jego niespełnienie.
> Tak się nie postępuje z partnerem ale z wasalem.

Oczywiście. :-)
maUpom nie da się przemówić do umysłu. Jedynym skutecznym sposobem
osiągnięcia efektu jest "marchewka i kij" a więc tresura poprzez "nagrody i kary"
czyli przemawianie do rozumu.
Podkreślam: powyższe nie dotyczy ludzi - lecz maUp, które to stworzenia
fizycznie nie odróżniają się od Człowieka. :-)

> Tym samym przyznałeś się Robaku do własnej megalomanii i spoglądania
> na innych z góry oraz chęci manipulowania.
> Jeśli potwierdzisz że to prawda /w co wątpię -wobec powyzszego twego
> zachowania/ to ja bez problemu napiszę owe pytanie na wiadomą grupę...nie
> widzę niczego zdrożnego w przyznawaniu się do mojej niewiedzy -lub
> niezrozumienia o co komuś może chodzić. Zresztą w końcu tobie na owym
> zadaniu pytania tamże zależy nie mnie -więc tak jak ty: nie czuję się zobwiązany
> do uszczęśliwiania cię na siłę... ;)

Mnie Drogi Panie zależy przede wszystkim na tym, by rozmówcy uświadomić
czego tak naprawdę chce. Proszę zauważyć, że odesłanie Pana z tym pytaniem
na news:pl.sci.matematyka nic nie zmieni w wyjaśnieniu "pierwszego kroku"
bowiem to towarzystwo, które odizolowało się od świata w tamtym gettcie
jedyne co Panu może powiedzieć to "założenie o granicy".
Zgodnie z tym założeniem - strzała nigdy nie może osiągnąć tarczy a więc się
zatrzymać, dokładnie tak samo jak nigdy nie może wystartować,
a jednak to zapytanie to warunek niezbędny i konieczny.
Tzw. "królowa nauk", która nie umie odpowiedzieć na pytanie
o "pierwszy krok" - nie może być wiarygodna - bo rzeczywista strzała
wystaruje i się zatrzyma;
a Panu jak sądzę nie zależy na wyjaśnieniu teoretycznej zagadki deja vu
opartej na dążeniu do cycków krasnoludka ->oo lecz na rzeczywistych
zdarzeniach, które zachodzą w realnym Świecie.
Do wyjaśnienia tych zdarzeń potrzebne jest narzędzie: "pierwszy KROK"
i tu nie ma żadnych teoretycznych uproszczeń ani zaokrągleń:
albo Pan coś chcesz, albo udajesz. Wybór należy do Pana. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-02-05 10:48:49

Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Od: Kamnez <k...@T...eu> szukaj wiadomości tego autora

Sky napisał(a):

> Jak mi się będzie chciało poprawić... ;)

Och, nie musisz się męczyć. Niniejszym wrzucam Cię do KF.

K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odp: Co ci sie sniło?
Dobry psycholog we Wrocławiu (zaburzenia osobowisci, nerwica, dda)
Dobry psycholog we Wrocławiu (zaburzenia osobowisci, nerwica, dda)
dziennik ucieczki
Straszliwa maszkara

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »