| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-05-05 19:53:24
Temat: Odp: Odp: Co na parapet "firmowy"
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b96di3$lq7$...@a...news.tpi.pl...
> No, no! Za Bardzo Dawnych Czasów, gdy jeszcze trzymałam winorośl, to
> przędziory na niej też były:-))))
I guzik jej zrobiły :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-05-05 20:31:04
Temat: Odp: Co na parapet "firmowy"
Użytkownik Gamon' <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@g...pl...
> A skad takie informacje posiadasz? Ja nigdy nigdzie zadnym szefem nie
> bede, bo zeby nim zostac, to najpierw trzeba nawalzic roznym osobom w
> rozne miejsca, w ktore na pewno nie mam ochoty im wlazic ...Fe!
Podobno czasem wystarczy z tymi osobami być w koligacjach rodzinnych:-)
Po co zaraz włazić;)
Pozdrawiam kapitalistycznie:-)
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-05-07 09:18:57
Temat: Re: Odp: Odp: Co na parapet "firmowy"Czesc!
Janusz Czapski wrote:
> Hi! hi! Robale winoroslom nie straszne :-) Dlatego je trzymam :-))
Robale? No prosze...to juz nie jest tylko grupa milosnikow i hodowcow
roslin, ale i robali ;)
A straszne, straszne - te nowoczesne, wyspecjalizowane, wyposazone w
odpwoiedni sprzet, dobrze wyszkolone...wiec uwazaj...
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-05-07 09:19:46
Temat: Re: Co na parapet "firmowy"Czesc!
Michal Misiurewicz wrote:
> Nie zarzekaj sie, nigdy nie wiadomo kiedy na czlowieka padnie.
> Moze zmienisz firme na taka, gdzie nie trzeba wlazic?
Pokaz mi taka, natychmiast sie do niej przenosze.
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-05-07 09:21:30
Temat: Re: Odp: Co na parapet "firmowy"Czesc!
Piotr Siciarski wrote:
> Podobno czasem wystarczy z tymi osobami być w koligacjach rodzinnych:-)
> Po co zaraz włazić;)
No to i tak ktos kiedys komus musial gdzies wlezc, zeby te koligacje
zaistnialy, jalby to ladnie ujela moja na szczescie juz byla szefica.
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-05-07 09:32:48
Temat: Re: Co na parapet "firmowy" - OT
Użytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3EB8CFB2.1090700@gazeta.pl...
> Czesc!
>
> Michal Misiurewicz wrote:
> > Nie zarzekaj sie, nigdy nie wiadomo kiedy na czlowieka padnie.
> > Moze zmienisz firme na taka, gdzie nie trzeba wlazic?
>
> Pokaz mi taka, natychmiast sie do niej przenosze.
Swoja własna - wtedy nie Ty włazisz, tylko Tobie włażą? ;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-05-07 11:05:05
Temat: Odp: Odp: Odp: Co na parapet "firmowy"
Użytkownik Gamon' <r...@g...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@g...pl...
> Robale? No prosze...to juz nie jest tylko grupa milosnikow i hodowcow >
roslin, ale i robali ;)
> A straszne, straszne - te nowoczesne, wyspecjalizowane, wyposazone w >
odpwoiedni sprzet, dobrze wyszkolone...wiec uwazaj...
Ach! Nie obiecuj.... :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-05-07 13:54:39
Temat: Re: Co na parapet "firmowy""Gamon'" <r...@g...pl> wrote in message news:3EB8CFB2.1090700@gazeta.pl...
>
> > Nie zarzekaj sie, nigdy nie wiadomo kiedy na czlowieka padnie.
> > Moze zmienisz firme na taka, gdzie nie trzeba wlazic?
>
> Pokaz mi taka, natychmiast sie do niej przenosze.
Uniwersytet Warszawski (chyba, ze tam sie bardzo zmienilo, ale nie sadze).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-05-12 08:29:34
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Co na parapet "firmowy"Czesc!
Janusz Czapski wrote:
> Ach! Nie obiecuj.... :-)))
To nie byla obietnica, tylko grozba!!!! WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-05-12 08:32:27
Temat: Re: Co na parapet "firmowy" - OTCzesc!
Basia Kulesz wrote:
> Swoja własna
Tyle wiem i od dawna o tym marze, ale nie mam skad fundzuszy na rozruch
wziac.
> - wtedy nie Ty włazisz, tylko Tobie włażą? ;-)
Tacy, co by mi proboewali lwazic, byliby natychmiast zwalniani. Jelsi
kiedys znajde kade na moja firme, to chce, zeby bylo w niej tak, jak
kiedys przez jakis czas bylo w pewnej firmie, z ktora wspolpracowalam -
czyli normlanie, bez wlazid----, donosicielstwa, podkopywania. Za to z
prawdziwymi zespolami i zdrowa konkurencja.
Wiem, wiem....marzenia rozdeptanego robala.
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |