Użytkownik Piotr Zielinski <p...@a...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:000201bfa61d$217bff20$d...@z...amg
.gda.pl...
:
: Leki homeopatyczne nie dzialaja....

:)))))))))))))))))))))))))))))))))) Alez oczywiscie Panie doktorze :))Czyli co
stara spiewka ,, to sprawa psychiki , podswiadomie pan sobie...." ;)))))).
Od tego to sie czlowiekowi moze niedobrze zrobic .Osiem miesiecy
probowano ustalic co mi jest .Bylem u lekarza prawie kazdej specjalnosci
(laryngolog , zakazny , neurolog ,internista .....).Kazdy z nich
znajdowal jakas chorobe ze swojej dziedziny .(jedna pani doktor
powiedziala ze to moze byc nawet bialaczka !!!!)Non stop jakies badania,
lekarstwa .I co ? A nic! Wedlug badan wszystko jest w porzadku .
Lekarstwa nie dzialaja .Pacjentowi jedanak trzeba cos powiedziec, wiec
mowi sie ze to na podlozu psychologicznym i temu podobne BZDURY!.
Przez moment czulem sie naprawde jak jakis wariat , hipochondryk
lub ktos w tym rodzaju. Dopiero po zrobieniu testow okazalo sie ze to
..... brawo !! Alergia !!. Chce tu z cala stanowczoscia oswiadczyc ze
nie mam ZADNYCH uprzedzen do lekarzy , wrecz przeciwnie.
Nie wierze w roznego rodzaju cudotworcow , cudowne rosliny dzieki
ktorym czlowiek w zdrowiu dozywa dwustu lat itd. Zapewniam Pana
ze jestem czlowiekiem ,,twardo stapajacym po ziemi " , jednak bede
bronil swego zdania. Zaden lek antyalergiczny jaki bralem nie zlagodzil
mi ( nie mowiac o zlikwidowaniu ) objawow choroby nawet - i to
mowie z cala odpowiedzialnoscia - o 1%. Powodowaly u mnie tylko
zmeczenie i sennosc (zdarzlo mi sie spac nawet i po 16 godzin na dobe).
Zlagodzenie objawow o jakies 30 - 40 % nastapilo dopiero po
leku homeopatycznym . Uprzedzajac pytania. Moja znajomosc medycyny
jest porownywalna do znajomosci medycyny przez przecietnego
obywatela . Nie jestem lekarzem , a swoja wypowiedz opieram na wlasnych
doswiadczeniach .Wiec nawet nie wiedzialem co biore ani co to jest homeopatia
itd.(praktycznie nie chorowalem ,- wiec mnie to nie interesowalo:)).W sumie
jest mi wszystko jedno co mi lekarz przepisuje ( i tak sie na tym nie znam ,
a i zaufanie powinno byc , prawda?) aby dzialalo . A Euphorbium na mnie
dziala!!!.
Wielu lekarzy ktorych znam stosuje leki homeopatyczne leczac alergie.....
u siebie . Prawde mowiac to dopiero tu na grupie dyskusyjnej dowiedzialem
sie ze medycyna konwencjonalna nie uznaje homeopatii. A moze tylko Pan ?
Dwa lata to wystarczajaca duzo czasu aby wyrobic sobie zdanie i przetestowac
(ale nieladnie to zabrzmialo) na sobie rozne warianty leczenia. Wiec prosze
mi nie mowic ze to dzialal jakis Zyrtec czy Cirrus albo ze to byla chwilowa
poprawa itd. Jezeli cos mi pomaga to to stosuje , jesli nie to nie. Nie
obchodzi
mnie czy to jest lek homeopatyczny czy konwencjonalny. Jezeli by mi pomagal
Clarinase to bym bral Clarinase , jak Kestine (tak chyba sie to pisze ;) to bym
bral Kestine . I w nosie mialbym spory lekarzy , badania naukowe dowodzace ze
zaden z tych lekow nie ma prawa mi pomoc bo najlepszy jest specyfik taki to a
taki.
Mam nadzieje ze wyjasnilem wszelkie watpliwosci.Obawiam sie jednak ze
Pana nie przekonalem, i ze ta dyskusja bedzie sie toczyc w nieskonczonosc.
Pan ma przeciez,, swoje badania" , a ja co? Tylko wlasne sprawdzone powtarzane
wielokrotnie na sobie doswiadzczenia.Ale co tam , ja sie znam bardziej
na prawie a nie na medycynie :)))))))))))).
Pozdrawiam.
Robert Kosno.
Ps.
Publiczne kwestionowanie dorbku naukowego i wiedzy jednego
z najwybitniejszych specjalistow z tej dziedziny nie jest hmmm..zbyt
rozsadne , prawda.?
Ps.2.
Nie jestem zwiazany z zadna firma farmaceutyczna :)))