Data: 2000-05-09 19:21:23
Temat: Odp: Cos sie musi robic...
Od: "Paker" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Saanale <s...@p...fm> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
> Moze nie powinnam sie wtracac, bo pewnie jestem jedna z autorek postow
> traktujacych o pierdolach, ale mam jedna uwage (moim zdaniem wazna).
> Wydaje mi sie, ze cos "glupawego" dla jednych, jest czyms bardzo waznym
> dla innych ludzi. Psychologia w koncu po to jest, aby pomoc kazdemu, kto
> tej pomocy wymaga. Nie powinno sie bagatelizowac zadnych problemow i
> spraw, chociazby wygladaly na strasznie glupie i proste do rozwiazania.
> W psychice czlowieka moze rozgrywac sie dramat i nikt inny oprocz niego
> samego nie wie, jaki on jest wielki.
> Nikt nas nie zmusza do czytania. Kazdy czlowiek ma "wolna wole".
>
Jak najbardziej sie z pania zgadzam :)))
Chodzilo mi jednak o posty, ktore rzeczywiscie sa trywialne w swojej
tresci. Nie mowie tutaj o "trywialnych" problemach. Chodzi jedynie
o to, by byly zwiazane z psychologia. Czy gdyby moja babcia wasy
miala, to by dziadkiem byla? Problem moze i ciekawy, ale powinien
znalezc sie na grupie dotyczacej logiki formalnej.
Problem rodzi sie wtedy, kiedy ludzie polubia grupe i grupowiczow,
bo wtedy zaczyanaja tez silniej dzialac motywy autoprezentacyjne,
i chcemy sie jakos "pokazac", np. piszac rzeczy mniej lub bardziej
interesujace, ale wcale nie zwiazane z charakterem grupy.
Co do wolnej woli kazdego czlowieka, to radze przeanalizowac
problem. Niestety nie mam lacza stalego, i jak tak kazdy zacznie
gadac to, co mu do glowy przyjdzie, to ilosc wiadomosci do
sciagniecia drastycznie wzrasta, a co za tym idzie, czas siedzenia
na linii. Nie mowiac juz o syfie na HD i czasie spedzonym na czytaniu
tej kaszany (bo zeby stwierdzic, ze cos kaszana rzeczywiscie jest, to
trzeba to najpierw przeczytac).
|