. Dlatego nie zgadzam sie z
> gloszonym przez wiele osob sadem ze psychologiem powinien zostawac
czlowiek
> calkowicie poukladany, dojzaly itp. Te studia zaczyna sie w koncu w wieku
18
> lat! Kiedy do dojzalosci, odpowiedzialnosci itp. jeszcze 1/4 kroku i to
jest
> w pozadku.
A ja z innego powodu się nie zgadzam z twierdzeniem że psychologiem może być
tylko człowiek " poukładany " . Wydaje mi się że to nawet dobrze jeżeli
psycholog przeszedł wiele problemów i nadal je ma , bo dzięki temu potrafi
lepiej zrozumieć drugiego człowieka , ale najważniejsze jest to żeby nie
obarczał nimi pacjęta i żeby starał się je pokonać . Wydaje mi się że
człowiek który miał życie usłane różami nie nadaje się na psychologa ...ale
może się mylę ...to tylko moja subiektywna opinia .
Kinga