« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-06-02 18:02:25
Temat: Re: Do Jarka
W wiadomości news:bbfu62$t7q$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz
Czapski<j...@t...pl> napisał:
Niebieskie granulki to były.
Janusz, niebieskie tabletki to Wiagra!
--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-06-02 18:04:58
Temat: Re: Do Jarka, czyli kompost-długie
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:bbfmmi$rni$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bbflrb$omt$...@n...news.tpi.pl...
> >
> > To może ja Cię zacznę przekonywać do stosowania nawozu naturalnego typu
> > kompost?
>
> No to zacznij. :-) Na ogół damy nigdy nie miały większych kłopotów z
> przekonywaniem mnie :-)
Szczególnie jeśli są nadmiernie gadatliwe (p. niżej)?
a) pozbywamy się tzw. odpadków z ogrodów (np. mielimy zbędne ilości
pasierbów, latorośli czy czegoś podobnego)
b) pozbywamy się dużej cześci odpadków kuchennych (z wyłączeniem skorupek
jaj i skórek cytrusów, ale pestki z winogron można dodać. Same winogrona,
np. gdyby były kwaśne, również)
b) popieramy organizmy pożyteczne (ile tego żyje w pryzmie, to nie pamiętam,
ale kilkadziesiąt różnych gatunków samych owadów na pewno)
c) uzyskujemy (stan niedojrzały) sciółkę do ściółkowania np. lian, które
wymagają (?) stałej wilgotności gleby, czyli redukujemy ilość odparowywanej
wody, erozję gleby itp.
d) nie trujemy dżdżownic i innych takich zbytnim zasoleniem gleby (nagminne
przy nawozach sztucznych)
e) korzyści fizyczno-psychiczne: bez przerwy ma się wyrzuty sumienia, że
pryzma jeszcze nie przerzucona lub czujemy się wspaniale i cnotliwie, bo
właśnie
przerzuciliśmy pryzmę. O wysiłku fizycznym była już mowa. Bardzo rozluźnia
kręgosłup
f) zyskujemy całkiem przyzwoity nawóz pod rośliny nie tylko ozdobne (odczyn
w pewnym stopniu regulowalny, aczkolwiek raczej zasadowy), nie trzeba
martwić się o prze-lub niedo- dawkowanie. Używać można wiosną, latem i
jesienią, co odciąża umysł od pamiętania, czy np. siarczan potasu w kwietniu
czy we wrześniu lub na odwrót
g) wzbogacamy schowek w ogrodzie w nowy sprzęt, tzw. rafę lub arfę (chyba
widziałam obie wersje), przy czym należy ją wykonać samemu, przy czym znów
spala się kalorie; dodatkowo można potłuc palce młotkiem, co stanowi świtny
pretekst do zlecenia przesiewania osobnikom trzecim
h) uzyskujemy nietypowe pole do obserwacji. Nigdy nie wiadomo, co wzejdzie
na kompoście, szczególnie, jeśli jest zimny:-)
i) jeśli łowimy ryby, to szczególnie na liściach wyrzuconych na kompost (a
nie bezpowrotnie traconych przez palenie) siedzą dosłownie tysiące
dżdżownic. Dodatkowo można nimi postraszyć niepożądane osobniki w ogrodzie,
wrzucając za kołnierz lub do kieszeni
j) zlatując z drzewa, pod którym jest pryzma, mamy miękkie lądowanie (no
tak, lian to nie dotyczy:-( )
No i nic więcej nie przychodzi mi do głowy:-(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-06-02 18:12:31
Temat: Odp: Do Jarka
Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbg1sd$dbm$...@n...news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bbfu62$t7q$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz
> Czapski<j...@t...pl> napisał(a):
> >
> > Niebieskie granulki to były.
> >
>
> Hejka. Jak to były? Słuchaj Janusz, ja juz swoje lata mam, ale nawozu
w > postaci niebieskich granulek jeszcze nie widzialem. :-(
No właśnie....
Niebieskie, szkliste granulki.... !!!
A zestalony azot (poniżej -209,86 C ) nie ma czasem niebieskiego koloru????
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-06-02 18:34:08
Temat: Odp: Do Jarka, czyli kompost-długie
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bbg3r6$kf9$...@n...news.tpi.pl...
>
> a) pozbywamy się tzw. odpadków / ..ciach../ mamy miękkie lądowanie (no >
tak, lian to nie dotyczy:-( )
>
> No i nic więcej nie przychodzi mi do głowy:-(
Szkoda . Ale jak na ten upał to i tak nieźle. :-)
Dzięki wielkie. :-) W miarę jasno to wyłożyłaś.
Gdybyś mogła jednak dodatkowo bliżej opisac technologię machania szpadlem
przy kompoście ze szczególnym uwzględnieniem ochrony bytujących tam jakże
pożytecznych dżdżownic przed utratą życia byłbym Ci ogromnie zobowiązany.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-06-02 18:37:56
Temat: Odp: Do Jarka
Użytkownik Jan P. Cieciński <j...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:00ad01c32930$f9284200$451bb33e@pcking...
> Niebieskie granulki to były.
>
> Janusz, niebieskie tabletki to Wiagra!
Widzisz Jarek? Co kompetentny fachowiec to fachowiec. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-06-02 18:51:01
Temat: Re: Do JarkaW wiadomości news:bbg5if$p18$1@atlantis.news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):
> Użytkownik Jan P. Cieciński w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:
>>
>> Janusz, niebieskie tabletki to Wiagra!
>
> Widzisz Jarek? Co kompetentny fachowiec to fachowiec. :-)
> :-)
>
Hejka. No nie całkiem. ;-) Pewnie Jan miał na myśli Viagrę. :-)
Pozdrawiam dokładnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-06-02 20:31:27
Temat: Re: Do Jarka"Kochany misio"
Janusz Czapski<j...@t...pl>
napisał(a) w
swojej wiadomości
<news:bbg42p$h4m$1@atlantis.news.tpi.pl> ,a ja na to :
>
> Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bbg1sd$dbm$...@n...news.tpi.pl...
> > W wiadomości news:bbfu62$t7q$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz
> > Czapski<j...@t...pl> napisał(a):
> > >
> > > Niebieskie granulki to były.
Niebieskie granulki wyglądaja mi na siarczan miedzi .
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Milanówek ,a obok stolica Państwa Urzędników
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-06-02 20:35:01
Temat: Re: Do Jarka, czyli kompost-długie"Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał:
> Szkoda . Ale jak na ten upał to i tak nieźle. :-)
Janusz, nie wybrzydzaj! Tekst Basi mnie się bardzo podobał.
--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-06-02 20:48:59
Temat: Odp: Do Jarka, czyli kompost-długie
Użytkownik Jan P. Cieciński <j...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:004801c32946$4835c9c0$451bb33e@pcking...
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał:
>
> > Szkoda . Ale jak na ten upał to i tak nieźle. :-)
>
> Janusz, nie wybrzydzaj! Tekst Basi mnie się bardzo podobał.
Mnie tez! :-) Dlatego chcę więcej :-))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-06-02 23:12:47
Temat: Re: Do Jarka, czyli kompost-długie
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:bbg5bb$nrf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bbg3r6$kf9$...@n...news.tpi.pl...
> Gdybyś mogła jednak dodatkowo bliżej opisac technologię machania szpadlem
> przy kompoście ze szczególnym uwzględnieniem ochrony bytujących tam jakże
> pożytecznych dżdżownic przed utratą życia byłbym Ci ogromnie zobowiązany.
Jak biologii nigdy nie znosiłam, to coś mętnie mi się kojarzy, że przecięta
na pół przypadkiem szpadlem dżdżownica równa się dwie dżdżownice. Poza tym
dlaczego szpadel? A widły mościpanie od czego?Dżdżownice przesuwają się
lekko między zębami...
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |