Freud a wspolczesnosc
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-11 10:49:30
Temat: Freud a wspolczesnoscOd: f...@s...pl (Przemyslaw Figura) szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Jestem swiezo po przeczytaniu "Wstepu do psychoanalizy" Zygmunta
Freuda. W zwiazku z lektura nasunelo mi sie kilka pytan, ktore
chcialbym tu zadac. Jaki stosunek ma obecna nauka do psychoanalizy?
Czy caly czas sie ja stosuje? Jesli nie, to dlaczego? Czy obecnie w
psychologii rozwniez tak duze znaczenie ma seksualizm (Feudowskie
pojecie libido)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Przemyslaw Figura
e-mail: f...@s...pl
ICQ UIN: 8572481
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-07-11 12:26:01
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: "Vesemir" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jestem swiezo po przeczytaniu "Wstepu do psychoanalizy" Zygmunta
> Freuda. W zwiazku z lektura nasunelo mi sie kilka pytan, ktore
> chcialbym tu zadac. Jaki stosunek ma obecna nauka do psychoanalizy?
> Czy caly czas sie ja stosuje? Jesli nie, to dlaczego? Czy obecnie w
> psychologii rozwniez tak duze znaczenie ma seksualizm (Feudowskie
> pojecie libido)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Powiem ci szczerze że większość glownych odkryć Freuda poszła do lamusa.
Kompleks Edypa czy tym podobne sprawy zostały już dawno odrzucone przez
dzisiejszą psychologię. Tak naprawdę to moim skromnym zdaniem w psychologii
ścierają się filozofie a nie nauki. Tak naprawdę to najbardziej cenię
psychologię społeczną i ewolucyjną. Freud jest moim skromnym zdaniem mniej
ważny od takiego Pawłowa który odkrył odruchy warunkowe i bezwarunkowe.
Freud mimo że swoją rolę spełnił czyli stworzył tą naukę to mimo wszystko...
człowiek który stworzył coś z niczego... a kiedy w ten sposób się coś tworzy
to pomyłki są nieuniknione.
--
Vesemir TW
>>>>>www.załogag.pl
"Czekam aż wiatr przywieje dobre czasy pierwszej klasy,
Szczęśliwe jak w pokerze cztery asy"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 12:33:01
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
in article 9ihgj4$knd$...@n...tpi.pl, Vesemir at m...@s...pl wrote on
11-07-01 14:26:
>> Jestem swiezo po przeczytaniu "Wstepu do psychoanalizy" Zygmunta
>> Freuda. W zwiazku z lektura nasunelo mi sie kilka pytan, ktore
>> chcialbym tu zadac. Jaki stosunek ma obecna nauka do psychoanalizy?
>> Czy caly czas sie ja stosuje? Jesli nie, to dlaczego? Czy obecnie w
>> psychologii rozwniez tak duze znaczenie ma seksualizm (Feudowskie
>> pojecie libido)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.
>
> Powiem ci szczerze że większość glownych odkryć Freuda poszła do lamusa.
> Kompleks Edypa czy tym podobne sprawy zostały już dawno odrzucone przez
> dzisiejszą psychologię.
> Vesemir TW
Nie tyle odrzucone, co tworczo rozwiniete. To troche tak jak np.w fizyce -
Einstein nie zaprzeczyl Newtonowi, tylko rozwinal jego teorie. Po odsianiu
wszystkich osobistych uprzedzen Freuda (coz, widac nie stac go bylo na
superwizje:) oraz uprzedzen zwiazanych z atmosfera owczesnego Wiednia,
zostaje cala masa ciekawych i trafnych spostrzezen. Do Freuda nawiazuje
chocby Karen Horney. W nauce nie ma wyraznych etapow, ktore sa osobnymi
wyspami - to rozwoj, dopowiadanie i ciagla weryfikacja.
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 13:40:41
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora
>
> Powiem ci szczerze że większość glownych odkryć Freuda poszła do lamusa.
...z Freudem jak z demokracja: teorie fatalne, ale nikt nie wymyslil
lepszych....
--
Anna
-- http://mitica.w.interia.pl
"Mam mozg aniola cialo Lucyfera
Diabel mnie kusi aniol rozbiera"
m...@h...com UIN# 38981612
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 13:55:32
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: "Elliss" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna" <a...@r...fm> napisał w wiadomości
news:3B4C5759.7930EE49@rmf.fm...
> ...z Freudem jak z demokracja: teorie fatalne, ale nikt nie wymyslil
> lepszych....
Winston Churchill ujal to tak: Demokracja to najgorszy system, nie liczac
wszystkich pozostalych."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 14:49:05
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ponieważ nie jestem psychologiem, więc jaj nie dam sobie urwać za to co
napiszę, ale powiem ci tak: jeżeli człowiek przestanie być zwierzęciem na
tyle,żeby jego podstawowe instynkty kierowały jego psychiką (szczególnie
podświadomością), to nie będzie potrzeby stosować (i ulepszać) genialnych
rozwiązań wymyślonych przez Freuda.
> Witam,
>
> Jestem swiezo po przeczytaniu "Wstepu do psychoanalizy" Zygmunta
> Freuda. W zwiazku z lektura nasunelo mi sie kilka pytan, ktore
> chcialbym tu zadac. Jaki stosunek ma obecna nauka do psychoanalizy?
> Czy caly czas sie ja stosuje? Jesli nie, to dlaczego? Czy obecnie w
> psychologii rozwniez tak duze znaczenie ma seksualizm (Feudowskie
> pojecie libido)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.
>
> Pozdrawiam,
>
>
>
> Przemyslaw Figura
> e-mail: f...@s...pl
> ICQ UIN: 8572481
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 14:52:41
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58f5.00000001.3b4c6760@newsgate.onet.pl...
> Ponieważ nie jestem psychologiem, więc jaj nie dam sobie urwać za to co
> napiszę, ale powiem ci tak: jeżeli człowiek przestanie być zwierzęciem na
> tyle,żeby jego podstawowe instynkty kierowały jego psychiką (szczególnie
> podświadomością), to nie będzie potrzeby stosować (i ulepszać) genialnych
> rozwiązań wymyślonych przez Freuda.
I tu sie chyba mylisz - sam Freud nie przemawia do mnie az tak mocno,
natomiast Karen Horney bardzo.
Od dlugiego juz czasu nie czuje sie zwierzeciem;) a przynajmniej nie wylacznie,
ale nigdy nie pomyslalam ze moge calkowicie wyeliminowac instynkty.
Ty chyba tez tak uwazasz ;) ?
Eva
p.s. Jesli mozesz - odpowiadaj POD cytatem:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 16:16:59
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Od dlugiego juz czasu nie czuje sie zwierzeciem;) a przynajmniej nie
wylacznie,
jeżeli nie jesteś samotną osobą, to współczuję twojej drugiej połówce, no chyba
że ona też 'nie czuje' się zwierzęciem, tyle że z tego 'to niewiele się urodzi'.
Przecież wyraźnie napisałem, że owa 'zwierzęcość' ma wpływ na naszą
podświadomość, to co ty myślisz, czujesz, na kogo się kreujesz, to zupełnie
inna sprawa.
To że dwa łabędzie są ze sobą do końca życia chyba nie znaczy, że ich miłość
stoi w hierarchi rozwoju wyżej, niż np. lwów lub ludzi, którzy mogą z każdym i
wszędzie i w zwiazku z tym łabedzie nie sa zwierzetami. Tak samo fakt, że
możesz robić inne rzeczy, niż zwierzęta, nie znaczy że nie kierują tobą
pierwotne instynkty.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 16:24:44
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58f5.00000002.3b4c7bfb@newsgate.onet.pl...
Chyba powiedzialam, ze ROWNIEZ kieruja.
Widze, ze sie nie rozumiemy. Trudno.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-11 21:05:08
Temat: Re: Freud a wspolczesnoscOd: "nigela" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Przemyslaw Figura <f...@s...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...fuw.edu.pl...
> Witam,
>
> Jestem swiezo po przeczytaniu "Wstepu do psychoanalizy" Zygmunta
> Freuda. W zwiazku z lektura nasunelo mi sie kilka pytan, ktore
> chcialbym tu zadac. Jaki stosunek ma obecna nauka do psychoanalizy?
> Czy caly czas sie ja stosuje? Jesli nie, to dlaczego? Czy obecnie w
> psychologii rozwniez tak duze znaczenie ma seksualizm (Feudowskie
> pojecie libido)? Z gory dziekuje za odpowiedzi.
>
> Pozdrawiam,
>
>
>
> Przemyslaw Figura
> e-mail: f...@s...pl
> ICQ UIN: 8572481
Osobiście za Freudem nie przepadam, nie zgadzam się z seksualnością dziecięcą... Czy
poszedl do lamusa na pewno nie chodz nie jest tak powszechnie stosowany jak na
początku wieku. Nadal sa prowadzone jednak szkolenia z zakresu psychoanalizy choc
jej głone założenia uległy pewnej ewolucji.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |