Użytkownik defric

Mną targnęło święte męskie oburzenie
Tobą równie święte babskie
Ale teraz do konkretów
qrka ktoś w rodzinie zachować rozsądek musi!
:-))

To ustaliliśmy
Ma być "dobrym człowiekiem"
Przy tym "z jajami"
Spełniać "jakąś rolę"
Po prostu "chłop"
i do kółka traktorzystów się zapisać!
:-))

> ale musi zmieniać skarpetki, gacie, myć się, dbać o wygląd, musi być czysty
> (choć byłoby idealne, gdyby przy fajnej osobowości - pasującej do mnie -
> miał niezłe ciaaaaaałoooooo)

No to już lepiej. Nad ciachem można popracować.

> > 1. Czuły (?)
> *musi być czuły, ale czasami niekoniecznie, zależy w jakich okolicznościach
> ;-)
Ty tu nie filuteruj, tylko mów konkretnie \:-[

> > 2. Moralny (a co z ze zbójowaniem?)
> *moralny w jakiś sposób też, ale moralnośc jest względna, przez każdego
> pojmowana troszkę inaczej
> gdyby był super moralny, to nie mógł by być

Czyli co?
a) w sklepie kradnie, ale do kościoła chodzi?
b) Do kościoła nie chodzi, w sklepie nie kradnie, ale jak mu się trafi
to przekręci kogoś na paręset baniek?

> > 3. Przebojowy (jak pogodzić z moralnością?)
> *a przebojowy też musi być, musi się potrafić uśmiechać
A z jakiego przeboju uśmiech wybrać? :-))
Przebojowość to w moim pojęciu - umiejętność przebijania się do przodu
kariera, itp.

> > 4. Niekonwencjonalny (jak pogodzić z takim spisem?)
> *da się :))) przy odrobinie wysiłku

No w sumie tak. Spis i tak czytają tylko kobiety :-))

> > (czy wystarczy, że będzie nie zachowywał się jak reszta bydła?)
> *absolutnie nie!
Nie to nie - skreślamy

> > 5. Ojciec (czyli czuły, ale też lanie sprawi?) :-))
> *czuły ale też musi w razie odopowiednich okoliczności wziąć wszycho w garść
> opiekuńczy, stanowczy
Czyli uściślamy.
5. Stanowczy (ale oczywiście nie stale, tylko w ramach mądrości)

>> 6. Dziecko (pewnie do głaskania i karcenia, bo chyba nie o zmianę pieluch
> chodzi?)
> *czasem mógłby possać pierś ;-)
No to się da załatwić. Popracuję nad tym :-))
Ale przecież może ssać bez bycia dzieckiem?
Znowu zbaczamy!

> > 7. Intelektualista (raczej mądry?)
> *raaaaczej :)))))
Raaaaacja! A konkretnie to ciężko jest ustalić tą mądrość.
To trzeba faceta rozebrać :-)
a) Mądrość życiowa
- Nie walczy z babą na poczcie
- Wie jak wziąć zasiłek pomimo że pracuje
- Słucha serca?
b) Mądrość filozoficzna
- unosi się lekko nad podłogą, więc nie nabrudzi.
- siedzi cały dzień przed kompem i dyskutuje o wyższości marchewki nad światem
pozazmysłowym
c) Mądrość ....?
Może ktoś to na grupie już rozebrał

> > Jakim chciałbyś być?
> *no jakim? a poza tym w stosunku do kobiet?
> w związku?
> czy wogóle?

W ogóle
bo w związku to o skarpetkach Związkowa pamięta
i związki relatywnie są męczące
gdyby nie ta miłość to nie miałyby sensu - na pewno
I jakbym już wiedział, to pewnie nie pytał bym
Próbuję się czymś zasugerować

> *skąd wiesz co jest lepściejsze?
> dokąd zmiana zaprowadzi?
> co ona ci da?
> czy za 20 lat będziesz mógł powiedzieć, że to była dobra zmiana?
> czy będzie ona miała wtedy dla ciebie znaczenie?
> czy o takiej zmianie mógłbyś pomyśleć 20 lat temu?
> gdzie przyczyna?

A co podumać nie można?
Gdybym dwadzieścia lat temu wiedział to co wiem
toby mnie ze szkoły na zbity pysk wywalili. :-))
A jak bym wiedział co za..... sześć lat będzie to bym się już powiesił :-))
Każdy powinien (chyba) być idealny tu i teraz!

> > Przy okazji pytanie:
> > Co jest największym wrogiem samoanalizy?
> *moim zdaniem:
> > Wiedza (o swoich słabościach i niemocach) ?
A niby w takim razie po co ją robić?
Mówi się, iż poznanie swoich słabości pozwala z nimi walczyć.
(ponoć)

> > Konkurs trwa
> *jakieś nagrody?

Wyjazd z mięśniakiem na dwa tygodnie nad morze
lub z intelektualistą na miesiąc do Rabki

eTaTa