> inteligencja - jako umysl, z punktu widzenia psychologicznego !

Jest srodkiem przeciwbolowym (bol jest powodowany przez proces zwany
mysleniem).
Im go wiecej - tym mniej boli ;)!
P.S.
Punkt widzenia zdecydowanie ~psychologiczny ;)!

> inteligencja - jako warstwa spoelczna

Zdecydowanie wymierajacy gatunek, choc trzeba przyznac, ze tak sobie wymiera
juz od zarania dziejow...
Innymi slowy zawsze go bylo tyle, co palcow u trzeciej reki... Zaraz, czy ja
czegos nie poplatalem? ;)

> szlachta - jako warstwa spoleczna

Obecnie chyba dosc egzotyczny twor? Mysle, ze nieliczne okazy mozna spotkac
juz tylko w zoo...

> szlachectwo - jako obycie, postepowanie, itp.

Tzn. szlachetnosc? Podobna ta nasza mlodziez, to jest taka, ze ech...
Ja mysle, ze te ceche mozna jeszcze spotkac i to nie tylko w zoo...


> Skad bierze sie integiencja ( cecha umyslu ), czy jest dziedziczna,
> przekazywana wraz z genami. Skad biora sie inteligentni ludzie ?

Z tego co wiem, z wielce madrych ksiag, to im wieksza kapusta, w ktorej
znaleziono dane dziecie, tym ono inteligentniejsze. Aha! Ostatnie badania
wskazuja dodatkowy czynnik, ktory ma duzy wplyw na inteligencje czleka. Otoz
im rzadziej dziecko jest upuszczane przez bociana (przypadki upuszczenia
dziecka przez bociana, wg ostatnich badan, zdarzaja sie nagminnie!) tym
wieksza szansa, ze dziecie bedzie inteligentne. Zaraz, ale czy ja czegos
znowu nie poplatalem?

> Czy mozna posiadac inteligencje wrodzona, lub GENETYCZNIE uwarunkowana.

Inteligencja, czyli, bardzo upraszczajac - zdolnosc rozumienia, jest cecha
gatunku ludzkiego. Zatem jest wrodzona. Jednak to tylko logika - lepiej
poczytaj wypowiedzi fachowcow ("ale gdzie ci, ale gdzie ci!") ;).

Pozdrowka,
Marcin D.