| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-15 22:58:11
Temat: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)...czyli Ingeborga Bachmann próbuje rozwiklac tajemnice tego, ze kobiety
(podobno) stale mysla o swoich mezczyznach i o swoich uczuciach i o swoich
historiach, a mezczyzni (podobno) niekoniecznie :-)
"Czasem ma sie szczescie, wiekszosc kobiet jednak z pewnoscia nigdy go nie
ma. To, co mówie, nie ma nic wspólnego z tym, ze podobno jest kilku dobrych
kochanków, bo nie ma ich wcale. Jest to legenda, która trzeba kiedys obalic,
sa najwyzej mezczyzni, z którymi jest to zupelnie beznadziejne, i kilku, z
którymi nie jest to calkiem beznadziejne. W tym nalezy szukac przyczyny
(której nikt jeszcze nie szukal) tego, ze tylko kobiety maja glowe
wypelniona stale swoimi uczuciami i historiami, swoim mezczyzna czy swoimi
mezczyznami. Myslenie o tym faktycznie zajmuje kazdej kobiecie najwieksza
czesc czasu. Musi jednak ona o tym myslec, bo w przeciwnym razie, gdyby z
nie slabnaca nigdy wytrwaloscia nie podsycala, nie podniecala swoich uczuc,
doslownie nie moglaby wytrzymac z mezczyzna, który jest przeciez czlowiekiem
chorym i prawie sie nia nie zajmuje. Latwo mu przychodzi malo myslec o
kobietach, bo jego chory system jest niezawodny, powtarza, powtarzal sie,
bedzie sie powtarzal. Jesli chetnie caluje stopy, bedzie je calowal jeszcze
piecdziesieciu kobietom, dlaczego wiec mialby sobie zaprzatac mysl
stworzeniem, które w tej chwili pozwala chetnie calowac swoje stopy, on tak
w kazdym razie sadzi. Kobieta natomiast musi dojsc do ladu z tym, ze teraz
przyszla akurat kolej na jej stopy, musi wymyslic sobie niewiarygodne
uczucia i przez caly dzien ukrywac swoje prawdziwe uczucia w wymyslonych,
zeby wytrzymac to ze stopami, a przede wszystkim, zeby wytrzymac cala
brakujaca reszte, bo ktos, kto tak przepada za stopami, zaniedbuje bardzo
wiele innych rzeczy. Ponadto bywaja jeszcze gwaltowne przestawienia,
przechodzac od jednego mezczyzny do drugiego cialo kobiece musi odzwyczaic
sie od wszystkiego i przyzwyczaic sie do czegos zupelnie nowego. Mezczyzna
zas przenosi sie wraz ze swoimi nawykami, czasem dopisuje mu szczescie,
przewaznie jednak nie."
Ingeborga Bachmann - "Malina"
--
Saul
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-16 11:41:55
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)Użytkownik "Saulo"
> ...czyli Ingeborga Bachmann próbuje rozwiklac tajemnice tego, ze kobiety
> (podobno) stale mysla o swoich mezczyznach i o swoich uczuciach i o swoich
> historiach, a mezczyzni (podobno) niekoniecznie :-)
Pani Ingeborga nie probuje rozwiklac zadnej tajemnicy, a stworzyc wlasna
teorie w oparciu o wlasne doswiadczenia, poglady i przekonania, z ktora ktos
moze sie utozsamiac, ale nie musi :)
--
pozdrawiam cieplo
poranna mgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 12:43:17
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)"poranna mgła" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:9qh6ef$jh5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Saulo"
>
> > ...czyli Ingeborga Bachmann próbuje rozwiklac tajemnice tego, ze kobiety
> > (podobno) stale mysla o swoich mezczyznach i o swoich uczuciach i o
swoich
> > historiach, a mezczyzni (podobno) niekoniecznie :-)
>
> Pani Ingeborga nie probuje rozwiklac zadnej tajemnicy, a stworzyc wlasna
> teorie w oparciu o wlasne doswiadczenia, poglady i przekonania, z ktora
ktos
> moze sie utozsamiac, ale nie musi :)
>
> --
> pozdrawiam cieplo
> poranna mgla
Niemozliwe poranna mglo - jakze moglo mi to umknac ;-)))))))
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 14:57:14
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)Saulo:
> ...czyli Ingeborga Bachmann...
Ingeborga Bachmann:
> "Czasem ma sie szczescie, wiekszosc kobiet jednak z pewnoscia
> nigdy go nie ma...'
> ... Mezczyzna .... czasem dopisuje mu szczescie, przewaznie
> jednak nie."
Tezy niejakiego Rinaldo - moze w nich pani IG szczesliwie znalazlaby
odpowiedzi ktore bylyby w stanie ja zadowolic. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:20:21
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9qhhpi$8lq$1@news.tpi.pl...
> Saulo:
> > ...czyli Ingeborga Bachmann...
>
Spadaj Cza-Rus - sam jestes Ingeborga Bachmann :-))
Tylko nie traktuj tego zbyt powaznie. Podobnie jak tego cytatu.
W odroznieniu od Ciebie, kiedy sie usmiecham, naprawde sie usmiecham. :-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:36:48
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)Saulo:
> Spadaj Cza-Rus - sam jestes Ingeborga Bachmann :-))
> Tylko nie traktuj tego zbyt powaznie. Podobnie jak tego cytatu.
> W odroznieniu od Ciebie, kiedy sie usmiecham, naprawde
> sie usmiecham. :-)
Jasne, jasne. :]
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:39:08
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9qhk3k$p9g$1@news.tpi.pl...
> Saulo:
> > Spadaj Cza-Rus - sam jestes Ingeborga Bachmann :-))
> > Tylko nie traktuj tego zbyt powaznie. Podobnie jak tego cytatu.
> > W odroznieniu od Ciebie, kiedy sie usmiecham, naprawde
> > sie usmiecham. :-)
>
> Jasne, jasne. :]
>
> Czarek
Zdradza Cie ten kwadratowy nawias :-)))
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:40:58
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)Saulo:
> Zdradza Cie ten kwadratowy nawias :-)))
Z kim? Z Toba? :]
Watpie. :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:44:08
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:9qhkbe$qpv$1@news.tpi.pl...
> Saulo:
> > Zdradza Cie ten kwadratowy nawias :-)))
>
> Z kim? Z Toba? :]
Co tam znowu cbnet ze mna (wymysliliscie)?
> Watpie. :))
To chyba rzadkie u Ciebie, co?
> Czarek
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-16 15:48:59
Temat: Re: Kobiety i mezczyzni... never enough :-)Saulo:
> To chyba rzadkie u Ciebie, co?
Co mam Ci pisac, i tak 'przeciez' wiesz lepiej.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |