> za osobę rozsądną czy konsekwentną ("ja" publiczne), ale stwierdzenie, że
> "ludzie jezeli czegos wymagaja od innych, wymagaja tego w pierwszej
> kolejnosci od samych siebie..." jest ogromnym uproszczeniem. Obiektywnie
> ludzie wymagają od siebie o wiele mniej niż wymagają od innych, choć w
> naszym subiektywnym poczuciu własnej wartości może to tak nie wyglądać,
> ponieważ potrafimy sobie własne zachowania zracjonalizować, tudzież nasza
> inwencja w ich usprawiedliwianiu też jest godna podziwu ;) -
samoutrudnianie
> właśnie.
>
> Diana
----------------------------------------------------
-----------------
.....oczywiscie, ze jest to uproszczenie w odniesieniu do jednostki,
natomiast nalezaloby to co stwierdzilem potraktowc jako argument w
konkretnym, jasno okreslonym kontekscie, gdyz taki byl moj pierwotny zamiar
...moj bezsensowny post o zjawisku samoutrudniania, byl reakcja na Twoj, a
mial zasygnalizowac, iz zmieniasz temat, na bardzo interesujacy co prawda,
ale zmieniasz
...nie martw sie Dorotko, az tak naiwny to ja nie jestem, aby wierzyc, ze
generalnie ludzie wymagaja wiecej od siebie niz od innych....gdyby tak bylo
nie pisalbym teraz tylko bym robil to co robic lubie najbardziej -
resetowalbym twardziela.....twardo oczywiscie bo kto lubi mietko;-)
Buzka
X