Data: 2007-02-12 12:38:23
Temat: Odp: Ludzieeee Kasujcieee Odpyyyy Człowiekaaaa ze Skajuuuu - proszę
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ... All Toski <a...@p...not.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e...@G...h45e6f7f2.invalid...
>
> "Przemysław D" w news:eqnv45$8ui$1@inews.gazeta.pl...
> /.../
>
>
> > >> Ja ze swej strony, mogę wprowadzić stan wojenny :)
> > >
> > > I (nie na) kogo będziesz lał? ;)
> >
> > Studentów i wykształciuchów, przy pomocy lekarzy w kamaszach :)
>
>
> No, kurna, nareszcie wiem na czym będzie polegał KONIEC INTERNETU...
> ;)
>
> Rzecz w tym, że pojawia się masa drobnych dostawców tego tworzywa,
> jako operatorów lokalnych serwerów - na przykład gazeta, onet, psphome
> i tysiące innych. Jednak aby wszyscy widzieli wszystkich, musi być totalna
> synchronizacja i totalne powielanie (kopiowanie) wszystkiego na wszystko.
> A komu by się tam chciało - albo inaczej - kto by tam NADĄZYŁ....
>
> Skutek więc jest taki, że każdy kto korzysta z jakiegoś pośledniejszego miejsca
> wysyłania i odbierania postów na newsy - okalecza się. Zaskoczyło mnie
> wczesniej, że nie widzę brata ze Skayu. Teraz zaskoczyło mnie, ze nie widzę
> poczciwej Vicky, starej znajomej, młodej Bashji.... skandal!? Jaki chochlik?
>
> A tu sprawa jasna. Ludzie zamiast trzymac się jednego, dwóch duzych serwerów
> (dostawców) lataja po drobnych gazetach i innych bzdetach... Skutek -
> jak widać. Rozmawianie z duchami.
> Nie widać Skaya, nie widać Vicky. Jeszcze chwila a nie będzie widać
> Przemysława D
> po zbuju zresztą.
>
> No i jak sie Wam widzi taki koniec?
> Dla mnie zagadka jest rozwiązana. Kiedyś bałem się kumulacji.
> Dzisiaj wiem, ze to niemożliwe. Nie ma OSOBLIWIOŚCI w kumulacjach.
> Jest rozproszenie.
>
> To tyle tytułem
> kasowania
> odpów
> ze
> skaju
>
>
> Pozdrawiam
> zasłużonych
> i ginących w przepaściach
> serwerów poślednich.
>
> trochę szkoda...
>
>
> :)).
>
> All
> Zenobia zresztą
> Grzegrzółko
> ... z Gormenghast
>
>
> > Na post po zbóju zaprosił
> > P.D.
>
>
> no tak. [4441]
Nie przejmuj się Al ;)
-Google koi, Google leczy, Google w ogóle zna się na rzeczy... ;P
|