Odp: Malzenstwo z milosci VS z rozsadku/przymusu

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.man.szczecin.pl!not-for-mail
From: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Malzenstwo z milosci VS z rozsadku/przymusu
Date: Wed, 17 Jul 2002 14:24:00 +0200
Organization: ACI - http://www.aci.com.pl
Lines: 25
Message-ID: <ah3nrb$f3q$1@zeus.man.szczecin.pl>
References: <aguu8n$p9d$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: filip.erathia.szczecin.pl
X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 1026908843 15482 213.155.171.81 (17 Jul 2002 12:27:23
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...man.szczecin.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Jul 2002 12:27:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146461
Ukryj nagłówki

Użytkownik PaLF <P...@i...pl>:
> - 2 bylo pod duza presja (..) - podchodzili pod 30 rok zycia - wszyscy
czekali az sie
> ustatkuja - oni sami CHYBA bali sie samotnosci na stare lata...
> - 1 zwiazala sie dopiero kiedy oboje znalezli prace (..)

> No i co z ta miloscia?

A gdzie tu widzisz cos co wyklucza istnienie milosci? Nie mozna sie kochac
podchodzac pod 30 rok zycia albo odpowiedzialnie planujac maciezynstwo? :)

> A moze powinni mi powiedziec ze milosc nie istnieje (..)

A dlaczego mieliby klamac? Milosc istnieje - skoro choc jedna para (np my;)
jej doswiadcza to znaczy, ze istnieje.

> Wierze, ale wiare trace... zakochalem sie kiedys zeby nie bylo :)

Zakochanie to nie to samo co milosc. Zakochac sie mozna wiele razy, co nie
znaczy, ze taki euforyczno-hormonalny stan zawsze prowadzi do stabilnej
milosci (bez dopalaczy "rozowych okularow").

Melisa