Minusy diety opymalnej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 224

161. Data: 2002-02-28 01:42:10

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a5jkbn$6m$2@news.tpi.pl...
>
> [To szczęściara jesteś, bo ja znam, osobiście. Znam takich, co robią dużo
> gorsze i niebezpieczniejsze dla otoczenia rzeczy w imię miłości do zwierząt]

no to masz to nieszczescie a ja jak widac szczescie. Jak widac do
tej pory spotkalam tylko optyposlannikow :-)) i normalnych
wegetarian :)) n

> [Skoro tak uważasz to pewnie pozostaje mi tylko zgodzić sie z Tobą.

a to cos nowego...

Istnieje
> jednak między nami jedna zasadnicza różnica - ja jakiś czas temu
> kombinowałam tak samo jak Ty i dopuszczałam do siebie wyłącznie to samo co
> Ty, ale teraz jestem już krok dalej, znowu dopuszczam do siebie tylko to co
> chcę (jeśli tak wolisz), ale u mnie ma to znacznie szerszy zakres niż u
> Ciebie.]

a co ty wiesz gdzie moj zakres siega??? to ze sie nie zazebiamy
nie oznacza nic a na pewno to iz jestes krok dalej.

> tak przynajmmniej to zrozumiałam. Odpowiedziałam Ci więc, że nie dość że się
> zaznajomił to jeszcze na codzień je wykorzystuje. A mimo to wielka,
> wspaniała i powszechnie poważana medycyna bywa często "bezsilna", czy Ci się
> to podoba czy nie.]

jakby co to mi sie tez nie podoba :-(( chyba oczywiste, bo malo
kto chce umierac czy chorowac, dlatego tyle szarlatanow bazujacych
na ludzkich nieszczesciach slodko sobie zyje.
co do tego lekarza to rzeczywiscie nie zrozumialysmy sie, bo nie
napisalas iz on tez stosuje zasady "kolegi". Wobez tego chwala mu za to
ze jest lekarzem swiatlym -))

> >
> > > Ja już się pouczyłam trochę od Ciebie i nie widzę sensu dalszej dyskusji
> z
> > > panną "jestem najmadrzejsza na świecie, studiowałam medycynę".
> > > Przeboleję nawet to, że potwierdzę tylko Twoją już ugruntowaną opinię,
> iż
> > > optymalni to oszołomy, które nie potrafia uzasadnić tego co robią. A
> > > najśmieszniejsze w tym jest to, że nie jestem optymalna.
> >
> > zupelnie nie wiem dlaczego takie fantastyczne wnioski wysnuwasz??
>
> [Które wnioski?]

te wyzej wymienione :-)
>
> > ale to juz twoj problem. masz racje, iz rzeczywiscie z uzasadnieniem
> > tej diety jest problem ale nie dlatego ze ja jestem najmadrzejasz :)))
>
> [... tylko dlatego, że optymalni są półgłówkami?]

:-))))))) ale fajne wnioski.
jak do tej pory, i ty tez mimo ze cie prosilam, nie dalas mi jakiegos
bardziej naukowego dowodu na nieszkodliwosc, czy tez dobroczynnosc tej diety w zyciu
oprocz opowiesci. napisalam ci ile i dlaczego
wiem o tej diecie, od razu zaznaczam ze nie wszystko jak raczylas zle zauwazyc :-))
do tej pory tez czytalam rozne wypowiedzi opty i dowiadywalam sie znich
roznych dziwnych rzeczy, o np puchnieciu komorek z nadmiaru enzymow
glikolizy, listy o Hiv, niesmietelne komorki, itp plus same wypowiedzi K.
przekonywujace ludzi do jej stosowania. czyli jakby co to nic specjalnie
przekonywujacego.
ale rozumiem cie nie jestes optymalna wiec nie zajmujesz sie tym tak doglebnie.

> > dziekuje ci za "panne" - :-))))
>
> [To raczej nie był komplement ...]

ach, a jednak sie ludzilam ;-( , wyluzuj sie i sie tak znowu
nie denerwuj ;))))

> > wybacz ale jesli uwierzylas K w niechorowanie, dlugowiecznosc, a moze
> > i niesmiertelnsc to teraz masz problem z rzeczywistoscia.
>
> [No, faktycznie, teraz po prostu żyję w innym wymiarze, równoległym do
> Twojego.
> Nie mam tylko pojęcia skąd Ci się wzięło, że ja "uwierzyła", w dodatku w
> "niechorowanie, długowieczność, nieśmiertelność", i to Kwaśniewskiemu. Chyba
> mnie z kimś mylisz ...

chyba nie, ty jestes Iza, ktora zaczyna swoje wypowiedzi od kwadratowych nawiasow czy
tak :-))

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

162. Data: 2002-02-28 03:31:19

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: <h...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

> Optymalni, mam dla Was "dobrą" radę - zamknijcie buzie i nikomu absolutnie
> nic nie mówcie a już pod żadnym pozorem nie zdradzajcie, że dieta Wam
> cokolwiek dobrego przyniosła. Zadowolicie wtedy sporą cześć tej grupy.
> Tylko pamiętajcie, cicho sza, nawet jakby ktoś się tarzał po podłodze z bólu
> i rozpaczy.
>
> Dużo zdrowia wszystkim życzę,
> Iza]

Czytam Was ,czytam i o tym samym ,co Ty Izuniu napisalas mysle. Ja ani z fanow
drK ani z tych, co uwazaja,ze DO to panaceum na wszystko. Nikogo nie namawiam a
co jakis czas dochodzi do mnie to samo pytanie powiedziane ze zdziwieniem "czy
ty wciaz jescze jestes na tej dziwnej diecie?". Odpowiadam "a dlaczego
mialabym cos zmieniac. Czuje sie znacznie lepiej, nic nowego nie doszlo, nie
wszystko zniklo a na pewno zwiekszyl sie tylko cholesterol. Ale przeciez jakis
powod do smierci trzeca miec.;-) A ile bedzie radochy jak z takim wysokim
jeszcze sobie zdrowo troche pozyje".;-)
Tak,ze masz racje Izuniu, ze nikt nie powinien do DO nikogo przekonywac, bo i
wiekszosc z nas OPTY ma rozne watpliwosci. Biorac jednak pod uwage zmniejszenie
sie ilosci dolegliwosci-nie ma powodu sie z tego wycofywac.
A to,ze mnie ktos do sekty zalicza -jego problem. W moim wypadku po uderzeniu w
stol, norzyce leza cichutko;-).
Pozdrawiam Halina(ponad 2 lata na DO)

>
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

163. Data: 2002-02-28 12:39:26

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jadarek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> > I cos jeszcze? Ja ma 105 a na DO nie jestem- widocznie inna jest dla
mnie
> > optymalna.
>
> Dobrze jest też żeby poziom HDL był co najmniej 20% chol. ogólnego.

Rozumiem ze czym wyzej 20% tym lepiej. Moze cos jeszcze?

Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

164. Data: 2002-02-28 21:01:50

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Karolina" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Byłam z ideologicznych, zrezygnowałam ze zdrowotnych.

Karolina

Użytkownik chaciur <g...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5i28v$5af$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik Karolina <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5bljl$2qrm$...@p...acn.pl...
> >
> > Byłam na wege 8 lat
>
> A mozna spytac z jakich powodow bylas,
> a z jakis zrezygnowalas?
>
> pozdrawiam Chaciur
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

165. Data: 2002-03-01 06:32:27

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Karolina <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5m5n4$2spf$...@p...acn.pl...
> Byłam z ideologicznych, zrezygnowałam ze zdrowotnych.
>
> Karolina

Dzieki.
Po prostu dumam jak to sie dzieje.
Czyli nadal jestes zwolennikiem minimalizacji
cierpienia i masz szacunek do zwierzat?
To moze dla Ciebie teorie Kwasniewskiego
to bzdury, jak dla mnie?

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

166. Data: 2002-03-01 10:00:41

Temat: Odp: Minusy diety opymalnej
Od: "Iza" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwonka <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5k21i$7mu$...@n...onet.pl...
> no to masz to nieszczescie a ja jak widac szczescie. Jak widac do
> tej pory spotkalam tylko optyposlannikow :-)) i normalnych
> wegetarian :)) n

[Szczęścia bądź nasze nieszczęścia to marginalna sprawa - gorzej z fałszywym
wyobrażeniem o czymś i opowiadaniem publicznie, że to prawda ...]

> a co ty wiesz gdzie moj zakres siega??? to ze sie nie zazebiamy
> nie oznacza nic a na pewno to iz jestes krok dalej.

[Ja nie mówi o znajomości języków obcych czy umiejętności prowadzenia
samochodu - mówię o tym, czego tyczy dyskusja a z Twoich postów wynika to co
napisałam.]

> :-))))))) ale fajne wnioski.
> jak do tej pory, i ty tez mimo ze cie prosilam, nie dalas mi jakiegos
> bardziej naukowego dowodu na nieszkodliwosc, czy tez dobroczynnosc tej
diety w zyciu oprocz opowiesci.

[Jakich chcesz dowodów? Kiedy mnie o nie zapytałaś? A masz dowody na ich
szkodliwość? Gdzie są? Kto je zdobył?

Iza]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

167. Data: 2002-03-01 18:52:35

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a5nj7m$6gs$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> [Szczęścia bądź nasze nieszczęścia to marginalna sprawa - gorzej z fałszywym
> wyobrażeniem o czymś i opowiadaniem publicznie, że to prawda ...]

otoz to.
>
> [Ja nie mówi o znajomości języków obcych czy umiejętności prowadzenia
> samochodu - mówię o tym, czego tyczy dyskusja a z Twoich postów wynika to co
> napisałam.]

ja tez nie mowie o tym. Jesli napisalas tego o czym rozmawialysmy
to widze, ze jstes szybka do wyciagania wniskow szerszej zakrojonych
anizeli dotyczaca dyskusja.

> > :-))))))) ale fajne wnioski.
> > jak do tej pory, i ty tez mimo ze cie prosilam, nie dalas mi jakiegos
> > bardziej naukowego dowodu na nieszkodliwosc, czy tez dobroczynnosc tej
> diety w zyciu oprocz opowiesci.
>
> [Jakich chcesz dowodów? Kiedy mnie o nie zapytałaś? A masz dowody na ich
> szkodliwość? Gdzie są? Kto je zdobył?
wobec tego przeczytaj jakie pytania zadalam.
szkodliowsc tego co lansuja optymalni jest uznawane przez obecna
medycyne, tam wiec odpowiedz znajdziesz.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

168. Data: 2002-03-02 10:21:33

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Iza" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwonka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5oim5$n2n$1@news.onet.pl...
> > [Jakich chcesz dowodów? Kiedy mnie o nie zapytałaś? A masz dowody na ich
> > szkodliwość? Gdzie są? Kto je zdobył?
> wobec tego przeczytaj jakie pytania zadalam.

[Chodzi Ci o tą nieszczęsną niesmiertelność? Sorry, ale więcej nie pamętam.
Zajrzyj do mojej dyskusji na ten temat z Leszkem i przestań mi wmawiać
dziecko w brzuchu.]

> szkodliowsc tego co lansuja optymalni jest uznawane przez obecna
> medycyne, tam wiec odpowiedz znajdziesz.

[Ale ja pytam Ciebie. Która szkodliwość? Podaj przykłady badań naukowych, w
których udowodniono tą szkodliwość. Proszę też o przykłady badań, w których
udowodniono jednoznacznie, że sposób żywienia lansowany przez "obecną
medycynę" zapobiega zmorom naszej cywilizacji.

Iza]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

169. Data: 2002-03-02 14:33:37

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iza" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a5q9hh$q6c$3@news.tpi.pl...
>
> [Chodzi Ci o tą nieszczęsną niesmiertelność?
nie, o tluszcze :-))

Sorry, ale więcej nie pamętam.
> Zajrzyj do mojej dyskusji na ten temat z Leszkem i przestań mi wmawiać
> dziecko w brzuchu.]

raczej, pytanie to jest w naszym watku ;-o

> > szkodliowsc tego co lansuja optymalni jest uznawane przez obecna
> > medycyne, tam wiec odpowiedz znajdziesz.
>
> [Ale ja pytam Ciebie. Która szkodliwość? Podaj przykłady badań naukowych, w
> których udowodniono tą szkodliwość. Proszę też o przykłady badań, w których
> udowodniono jednoznacznie, że sposób żywienia lansowany przez "obecną
> medycynę" zapobiega zmorom naszej cywilizacji.

szkodliwosc tluszczy zwiwrzecych, rola blonnika w diecie. na razie
takie przyklady przychodza mi do glowy.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

170. Data: 2002-03-03 10:29:04

Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Iza" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwonka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5qntb$9o5$1@news.onet.pl...
> > [Chodzi Ci o tą nieszczęsną niesmiertelność?
> nie, o tluszcze :-))
>
> Sorry, ale więcej nie pamętam.
> > Zajrzyj do mojej dyskusji na ten temat z Leszkem i przestań mi wmawiać
> > dziecko w brzuchu.]
>
> raczej, pytanie to jest w naszym watku ;-o

[Nasz wątek nazywa się "Minusy diety optymalnej". Jednak włączając sie do
dyskusji z Tobą mowa był już dawno o czym innym - o tym, że zdaniem
Kwaśniewskiego ludzie są idiotami bo nie jedzą tluszczu, ewentualnie nie
jedza tłuszczu bo są idiotami - to tak w telegraficznym skrócie, w tej
kwestii miałyśmy odmienne zdanie.

W związku z powyższym nadal nie wiem co mi zarzucasz w zakresie biologii
tego sposobu żywienia Jakie to herezje w tej kwestii naopowiadałam i jak
nierozsądnie je uzasadniałam. Bardzo Cię więc proszę o konkretne zarzuty co
do mojej osoby. ]

> > [Ale ja pytam Ciebie. Która szkodliwość? Podaj przykłady badań
naukowych, w
> > których udowodniono tą szkodliwość. Proszę też o przykłady badań, w
których
> > udowodniono jednoznacznie, że sposób żywienia lansowany przez "obecną
> > medycynę" zapobiega zmorom naszej cywilizacji.
>
> szkodliwosc tluszczy zwiwrzecych,

[Co z nią? I co z tłuszczami roślinnymi?]

rola blonnika w diecie.

[A z błonnikiem to w czym rzecz? Bo jeżeli masz na myśli jego absolutnie
konieczną obecność w kontekście perystaltyki jelit, to możesz to sobie
włożyć między bajki.]

na razie
> takie przyklady przychodza mi do glowy.

[Czekam na następne.
Iza]