| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-03 08:39:11
Temat: NudaWitajcie!
Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...Nuda nie jako pewien stan
znudzenia, ale jako postawa. Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną miną,
nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu, choćby propozycji było tysiące,
to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało chcieć"...WHY?!!
Pozdrawiam z otchłani :))
Zabcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-03 08:42:17
Temat: Re: NudaMałgorzata Adi <g...@m...firmy.com>
news:b3v4a2$g06$1@news.onet.pl:
> Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...Nuda nie jako pewien stan
> znudzenia, ale jako postawa. Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną
> miną, nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu, choćby propozycji było
> tysiące, to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało
> chcieć"...WHY?!!
Myślisz, że komuś będzie się chciało odpowiedzieć? ;ppp
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 09:25:40
Temat: Re: Nuda Małgorzata Adi <g...@m...firmy.com>
> news:b3v4a2$g06$1@news.onet.pl:
> > Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...Nuda nie jako pewien stan
> > znudzenia, ale jako postawa.
A może nazwijmy to po imieniu, bez wywodów filozoficznych: leństwo, postawa
roszczeniowo windykacyjna,konsumpcyjna brak
umiejętności organizowania sobie wolnego czasu. Czekanie aż ktoś coś da, ktoś coś
zrobi.
Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną miną,
My? - a nie lepiej mówić o sobie?
nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu,
lenistwa!
choćby propozycji było
> > tysiące, to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało
> > chcieć"...WHY?!!
a miozeby tak dac cos od siebie; nie łaska?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 11:26:39
Temat: Re: NudaMałgorzata Adi:
> Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...
Alez nuda ma te dziwna ceche, ze mozna ja zabic, zniszczyc ... smiechem :)
> Nuda nie jako pewien stan znudzenia, ale jako postawa.
Hmm, podobno ludzie inteligentni sie nie nudza.
A smiech demaskuje, m.in. nude ;)
> Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną miną,
> nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu, choćby propozycji było tysiące,
> to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało chcieć"...WHY?!!
Ja zglaszam veto przeciwko generalizacji. Takie objawy nie wystepuja u
wszystkich.
A panaceum na nude? Usmiech :)
Usmiech v. zblazowanie!
Pozdrawiam,
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 11:37:48
Temat: Re: NudaTrish von Bish:
>A panaceum na nude? Usmiech :)
>Usmiech v. zblazowanie!
A dla mniej zaawansowanych - zblazowany uśmiech ;)
P.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 13:45:15
Temat: Re: Nuda
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:03030312374813@polnews.pl...
Dziwna jakaś destrukcja. Definicja nudy ? Nie nudzę się, najwyżej jestem zła
i cichnę (ale rzadko :-))
enni
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 15:06:31
Temat: Odp: NudaMałgorzata Adi
> Witajcie!
:)
> Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...Nuda nie jako pewien stan
> znudzenia, ale jako postawa.
czad.. właśnie miałam poruczyć wątek "lenistwo" :)
>Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną miną,
> nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu, choćby propozycji było
tysiące,
> to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało
chcieć"...WHY?!!
oczywiście nie da się niezgodzić z tym co powiedziałaś, ale każdy medal ma 2
strony.. może coraz mniej rzeczy jeste wystarczajaco _interesujących_? :)
co nie zmienia faktu że jesteśmy coraz bardziej i bardziej leniwi :/
> Pozdrawiam z otchłani :))
z odchłani nudy.. czy zastanowienia? ;)
> Zabcia
ha! miałam kiedyś takiego nicka :)
cieplutko.
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 17:30:26
Temat: Re: NudaNuda hm..... Przeokropieństwo. Zwłaszcza w pracy o tej porze.
Pozdrawiam
Użytkownik "Małgorzata Adi" <g...@m...firmy.com> napisał w wiadomości
news:b3v4a2$g06$1@news.onet.pl...
> Witajcie!
> Mam wrażenie, że nuda jest wszechogarniająca...Nuda nie jako pewien stan
> znudzenia, ale jako postawa. Do wszystkiego podchodzimy ze zblazowaną
miną,
> nic nie jest w stanie nas wyrwać z bezruchu, choćby propozycji było
tysiące,
> to żadna nie jest na tyle atrakcyjna, żeby "nam się chciało
chcieć"...WHY?!!
> Pozdrawiam z otchłani :))
> Zabcia
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 18:05:26
Temat: Re: Nuda
Użytkownik "Marchewa" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b4039n$7lp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nuda hm..... Przeokropieństwo.
Ja nie wiem, bo nigdy nie doświadczam :-P
> Zwłaszcza w pracy o tej porze.
Jeśli masz dostęp do netu, to jak tu się nudzić?
Pozdróweczki, Elle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |