« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-14 21:36:08
Temat: Prawdziwa miłóść?Czy istnieje prawdziwa miłość? Chodzi mi o to czy dwie osoby, jeśli są
"połówkami pomarańczy" to czy odnajdą sie mimo wszyskto? Mimo że nie są do końca
tego świadome, mimo że cierpią i zadają cierpiene? Czy mieliście wrażenie, że
wasza połowka znika, oddala sie, zostawia was? Czy potem zdarzyło się kopmuś z
was żeby obie połwki się zeszyły ponownie?
Pozdrawiam i życzę szczęścia
Domarew
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-14 22:04:29
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?Witam!
Użytkownik <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> Czy istnieje prawdziwa miłość?
Istnieje... Oczywiscie, ze istnieje. Trzeba tylko umiec ja dostrzec.
--
*Magda vel Natchniuza*
e-mail: n...@p...onet.pl
http://www.natchniuza.prv.pl
ICQ# 101770287
GG# 67384
"Kto robi z kogoś boga, niech się nie dziwi,
gdy spostrzeże, że miał do czynienia tylko z człowiekiem"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-14 22:10:26
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?Czy mieliście wrażenie, że
> wasza połowka znika, oddala sie, zostawia was? Czy potem zdarzyło się
kopmuś z
> was żeby obie połwki się zeszyły ponownie?
>
Tak, zdarzylo mi sie kilka razy przezyc cos takiego, ale nigdy "obie polowki"
nie zlaczyly sie ponownie.
Pzdrawiam
Msod
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 07:27:36
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?
Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9gbcba$quo$1@news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Użytkownik <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:4...@n...onet.pl...
> > Czy istnieje prawdziwa miłość?
>
> Istnieje... Oczywiscie, ze istnieje. Trzeba tylko umiec ja dostrzec.
>
Tak...
Ale ja sie tego nauczyc?....
Wlasnie rozstalam sie z moja "polowka"....
Nie wiem, czy na zawsze, czy moze damy jeszcze sobie szanse...
Czy warto?...
Rozstalismy sie z wielkim bolem z obu stron, ale coz... zycie toczy sie
dalej....
Czy to byla milosc? Nie wiem...
Cos bylo, ale czy to byla ta _prawdziwa_ milosc... nie wiem...
nic nie wiem...
W ogole nie mam sily o tym myslec...
izyda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 07:28:45
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?
Użytkownik <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
| Czy istnieje prawdziwa miłość? Chodzi mi o to czy dwie osoby, jeśli są
| "połówkami pomarańczy" to czy odnajdą sie mimo wszyskto? Mimo że nie są do
końca
A czy nie wydaje sie wam, że "prawdziwa miłość" i tym podobne rzeczy, to
zwykła bujda na ku(ó)łkach, metafizyka, legenda, mit itd???
A wierzy się w tą miłośc jak w Świętego Graala, Babę Jagę, Świętego Mikołaja
parę innych rzeczy?
Mnie się tak wydaje.
--
Pozdrówka
Tomfa | http://tomfas.republika.pl/ [ wszystko o WWW ]
| http://www.wesele.jaw.pl/ [ wszystko o weselach ]
| http://republika.pl/serwis_gier/ [ wszystko o STUNTS ]
| http://republika.pl/myslachowice/ [ tu mieszkam... ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 07:51:47
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?"Tomfa" <s...@k...net.pl> writes:
> A czy nie wydaje sie wam, że "prawdziwa miłość" i tym podobne rzeczy, to
> zwykła bujda na ku(ó)łkach, metafizyka, legenda, mit itd???
>
> A wierzy się w tą miłośc jak w Świętego Graala, Babę Jagę, Świętego Mikołaja
> parę innych rzeczy?
No coz, jesli ktos w ten sposob "wierzy" w milosc to jest moim zdaniem
bezdennie naiwny.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 09:19:39
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?Użytkownik Tomfa <s...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9gcdk0$i7t$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:4...@n...onet.pl...
> | Czy istnieje prawdziwa miłość? Chodzi mi o to czy dwie osoby, jeśli są
> | "połówkami pomarańczy" to czy odnajdą sie mimo wszyskto? Mimo że nie są
do
> końca
>
> A czy nie wydaje sie wam, że "prawdziwa miłość" i tym podobne rzeczy, to
> zwykła bujda na ku(ó)łkach, metafizyka, legenda, mit itd???
>
> A wierzy się w tą miłośc jak w Świętego Graala, Babę Jagę, Świętego
Mikołaja
> parę innych rzeczy?
A moze raczej kazda milosc jest prawdziwa? W koncu jezeli ktos cos czuje, to
to sa jego autentyczne uczucia, a nikt mu z butami w dusze nie wejdzie, by
mu powiedziec: "Wiesz, to co czujesz, to tego wcale nie czujesz, bo to nie
jest to, co czujesz" ; )
Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Choose your future.
Choose life.
* * * * * * * * * *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 09:40:35
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4210.00000000.3b292e47@newsgate.onet.pl...
> Czy istnieje prawdziwa miłość?
A czym się różni miłość prawdziwa od miłości nieprawdziwej?
Chodzi mi o to czy dwie osoby, jeśli są
> "połówkami pomarańczy" to czy odnajdą sie mimo wszyskto?
Mimo że niewątpliwie pomarańczę da się podzielić na dużo sposobów, to ludzi
jest tyle, że wiele z tych podziałów się powtarza. Poza tym pomarańcza jest
miękka i nawet jeśli połóweczki są niedokładnie dopasowane to po umiejętnym
złożeniu pomarańcza wygląda jakby nigdy nie była podzielona.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 09:50:25
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?Kohol wrote:
> A moze raczej kazda milosc jest prawdziwa?
W dodatku kazda jest niepowtarzalna. Upraszczajac mozna rzec, ze jest suma
niepowtarzalnosci partnerow.
Ilez to milosci przepadlo wskutek zastanawiania sie nad jej prawdziwoscia,
zamiast skoncentrowaniu sie nad tym, co sie czuje :(
Swoja droga tzw. "druga polowka" to IMO piekny ale nierealny mit.
W pewnym sensie to najprostsza droga do zdejmowania z siebie odpowiedzialnosci
za wlasne szczescie.
I potem latwo sobie powiedziec: "to nie byla TA polowka". I dalej jest szukanie
nastepnej i nastepnej i nastepnej...
Choc wlasciwie mozna pojsc w druga skrajnosc i powiedziec, ze kazda osoba
napotkana na drodze zyciowych milosci jest TA polowka, tylko od wysilku obu
stron zalezy, czy to odkryja...
Ech... gadanie o milosci to jak lizanie cukierka przez papierek...
pozdrawiam
--
Zelig9
>* * * * * * * * * *
>Choose your future.
> Choose life.
>* * * * * * * * * *
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 11:48:34
Temat: Re: Prawdziwa miłóść?
<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:4210.00000000.3b292e47@newsgate.onet.pl...
> Czy istnieje prawdziwa miłość? Chodzi mi o to czy dwie osoby, jeśli są
W sumie nie wiem.
Nie spotkałem jeszcze kobiety którą bym kochał bardziej od innych kobiet.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |