Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfee
d.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
l
From: "Vad" <b...@b...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: Odp: Jakie obowiązki mają dziedkowie wobec wnuków??
Date: Tue, 11 Feb 2003 19:08:46 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 61
Message-ID: <b2bea8$o0q$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b23hmh$8qd$1@atlantis.news.tpi.pl> <3...@l...desy.de>
<b266i3$159$1@atlantis.news.tpi.pl> <3...@l...desy.de>
NNTP-Posting-Host: pq142.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1044987017 24602 217.99.70.142 (11 Feb 2003 18:10:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Feb 2003 18:10:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32834
Ukryj nagłówki
Użytkownik Dorota Szuba <d...@l...desy.de> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:..
> oczywiscie, ze nie jest przewidywalne, ale tak samo uczac dziecka, ze
picie
> alkoholu lub krzywdzenie innych jest be, nie wiesz czy w przyszlosci nie
bedzie
> alkoholikiem lub morderca,czasem warto, zeby dziecko jednak mialo
swiadomosc
> istnienia starszego pokolenia i jego wartosci, chocby po to, zeby pozniej
nie roslo
> w przekonaniu, ze liczy sie tylko mlodosc i sprawnosc, a starszych to
najlepiej,
> zeby spotkala eutanzja, bo tylko zawadzaja.
Mam wrazenie , ze niby rozmawiamy o tym samym ale nie do siebie a obok
siebie .
Moim zdaniem , świadomość ta powstaje wtedy gdy moje dzieci widzą jak ja
opiekuję
się moją Mamą i Teściową a nie koniecznie wtedy gdy będę spełniał kaprysy
moich wnuków . Jak już , to wyrobię w nich przekonanie (tak jak mój sąsiad )
, że dziadek jest po to żeby się opiekować wnuczką jak rodzice akurat mają
co innego w planie . I z opieką nad tym dziadkiem - mimo że wnusia będzie go
naprawdę kochać - ten stan nie będzie miał nic wspólnego . Dzieciątko będzie
przekonane że dziadkowie ciągle będą gotowi do pomocy bo tak przecież przez
np. 15 lat było . I nie tłumacz mi proszę ; że przecież 15-letnie dziecko
już dorosło i biegiem leci opiekować się dziadkiem .
Piszesz , - "dlatego tez wydaje mi sie, ze obowiazkiem w duzej mierze
D/jest przylozenie sie dziadkow do wychowania wnukow, tzn. wnuki powinny
miec
D/mozliwosc korzystania z wolnego czasu (jesli takowy posiadaja, oczywiscie
D/nie calego :)) ) dziadkow, czasem ich wiekszej cierpliwosci niz rodzicow
..."
i dalej wyciagasz wniosek , ze byc moze rozpuszczajac wlasne wnuki w
przyszlosci dobry los mnie wynagrodzi .
Pozwól Dorota , ze wlasnym wolnym czasem to ja sie zajme sam .
> > Ja swoje odbakalem przez 30 lat .
> to wspolczuje, ze musiales odbebniac i to jeszcze tyle czasu, dla
> niektorych dzieci po prostu sa sposobem na zycie :))
Sąsiadka z kamienicy obok , ma taki sposób na życie bo ma dziewięcioro
dzieci i to chyba jeszcze nie koniec a ja dzieci to mam bo chciałem i nie są
one dla mnie sposobem na życie tylko ludźmi którzy układają sobie własne
życie na swój własny sposób . Moim obowiązkiem było zapewnić im możliwość
startu a przyjemnością - kochać . Każdy ma jedno życie , ja swoje wypełniłem
tak jak uważałem za słuszne . Najpierw moja Mama opiekowała się mną ,
później ja swoimi dziećmi , teraz mam resztę danego mnie czasu dla siebie i
Żony .
> >Teraz moge (i byc moze czasami bede mial na to ochote) pomóc , cos
wytlumaczyc lub
> >pokazac dzidziusiowi lecz bez jakichkolwiek zobowiazan .
> > pozdr.vad
>
> pozdrawiam
> Dorka
|