Użytkownik Dion Chryzostomos <p...@h...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1j2kibio6sxha$....@4...net..
.
> Dnia Sun, 21 Jan 2007 20:48:02 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik <oo>___ .~* <p...@h...pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:xxu9g3hur45o.a8ai96jw6gn6$....@4...net...
> >> Dnia Sun, 21 Jan 2007 02:53:01 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>
> >>>>> albo wprost do zadanego przez
> >>>>> Sky'ego tekstu o "dzikim dziecku". W drugim przypadku przykład jest
> >>>>> bardziej wyrazisty, bo dziewczynka zaginęła będ?c dosyć duż?, więc
> > maj?c
> >>>>> odpowiedni bagaż wiedzy i zachowań, a mimo to zatraciła go
całkowicie
> >>>>> żyj?c w lesie.
> >>>>
> >>>> Czyzby jaĄń, a w konsekwencji i nasza etyka
> >>>> była wytorem towarzyskim wspólnej egzystencji ?
> >>>
> >>> Wspólnej -owszem -ale nie jedynie z osobnikami własnego gatunku ;)
> >>
> >> A co, Ty też sypiasz ze swoim psem ? :o)
> >
> > Nie mam psa. Ale z osobistymi roztoczami...i jakimś trylionem niezawsze
> > koniecznych drobnoustrojów ;)
> > Fuj.
>
> I rozmawiasz z nimi wymieniając poglądy ?

To że "jaźń, a w konsekwencji i nasza etyka
bywa wytorem towarzyskim wspólnej egzystencji" nawet z roztoczami i
drobnoustrojami to niestety fakt doświadczalny...nie trzeba aż z nimi
"wymieniać poglądów" by wpływały one na naszą świadomość i
zachowania/etyka/-wystarczy mimowolnie wymieniać z nimi produkty przemiany
materii... ;P
Może nosisz w sobie jakieś "mózgożery" i nawet nie wiesz o tym dlaczego tak
czarno patrzysz na świat?
Kto cię tam wie?! Ale przebadać się zawsze warto... ;)