Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ogród zagrożeniem dla środowiska?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ogród zagrożeniem dla środowiska?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-07-04 09:43:29

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9241741684C09ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Robert Bartosiak" <i...@s...com> wrote in
> news:ag12p8$ov2$1@news.gazeta.pl:
>
> > Jest takie określenie, jak ekosystem. To chyba chodzi o tzw. stan
> > równowagi, tylko że jest on z natury zmienny.
>
> Antyklimaksista ??????

Ty mu ubliżasz czy wyrażasz podziw???
Ja proszę mniej uczenie. Co to jest ANTYKLIMAKSISTA???????? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-07-04 09:43:50

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:ag13qv$s6v$1@news.tpi.pl:

> Ja nie uczony. Jednak chciałbym zrozumiec co to jest zmienny stan
> równowagi....

Podobno kobiety to maja stale :-))). Tak przynajmniej twierdza mezczyzni.
Tylko nie wiem, czy potrafie to wyartykulowac :-))))
Pozdrowienia - Ewa
PS. Tylko nie zacznij twierdzic, ze ta Sahara to przez nas!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-07-04 09:51:50

Temat: Re: Odp: Ogród zagrożeniem ..."akacje"
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jak trujące są te akacje? [...]

> Kolacze mi sie, ze glownie korzenie, ale glowy nie dam. [...]


Flora Ojczysta ma to do powiedzenia:

Robinia pseudacacia L. - robinia akacjowa
Nazwy drugorzędne, dawne i ludowe: grochodrzew, robinia grochodrzew; agac,
agaca, agacja, agacyj, agacyja, akac, akaca, akacek, (akacja), (akacja
biała), (akacja fałszywa), akacyna, akat, akata, biała akacja, fałszywa
akacja, grochodrzew biały, grochowe drzewo amerykańskie, grochowiec biały,
grochownik, (groszek syberyjski), ostrostręczyna, robinia, robinia akacja,
robinia biała, robinia pospolita.

Etymologia: nazwa rodzajowa od nazwiska Jeana Robina (1550-1629), botanika
francuskiego, który sprowadził roślinę do Paryża; łac. pseudacacia =
fałszywa akacja.
Forma życiowa: drzewo.
Forma życiowa wg Raunkiaera: fanerofit.
Kwitnienie: od maja do czerwca.
Zapylanie: roślina owadopylna.
Rozsiewanie: roślina rozsiewana przy udziale wiatru (anemochoria) i
zwierząt (dys-zoochoria).
Występowanie: często sadzona w lasach, przy drogach i na zboczach;
dziczejąca.
Częstość występowania: gatunek częsty w wielu regionach, zajmujący nowe
stanowiska.
Uwagi: roślina lecznicza i trująca.
Varia: cenne drzewo miododajne; liście i kora trujące dla bydła.
Pochodzi z Ameryki Pn.; w Polsce od przełomu XVII i XVIII w.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-07-04 09:59:16

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:ag1515$oh4$1@news2.tpi.pl:

>> > Jest takie określenie, jak ekosystem. To chyba chodzi o tzw. stan
>> > równowagi, tylko że jest on z natury zmienny.
>>
>> Antyklimaksista ??????
>
> Ty mu ubliżasz czy wyrażasz podziw???

Pytam o przekonania :-)))))
W duzym uproszczeniu: kiedys byla teoria tzw. klimaksu, tzn. ze srodowisko
dazy do osiagniecia stanu rownowagi i jak go juz osiagnie to trwa. Mozna
powiedziec, ze popada w blogostan :-). Potem stwierdzili, ze przeciez
warunki caly czas sie zmieniaja, klimat, procesy glebowe itd., wiec chociaz
nam sie wydaje, ze dla danego siedliska klimaksem bedzie np. las bukowy ze
wszystkimi roslinami, zwierzakami, grzybami itd., to osiagniece takiego
stanu trwa iles tam set lat i za te iles set lat warunki moga byc inne i
cos innego bedzie klimaksem. Wiec stwierdzono, ze srodowisko dazy do
osiagniecia stanu rownowagi (czyli pracuje nad soba :-))), ale nigdy nie
osiaga, bo w przyrodzie wszystko plynie a ewolucja goni.
Wiec pytam, czy on antyklimaksista?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Za taki tekst oblalabym egzamin z ekologii :-)))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-07-04 10:02:56

Temat: Odp: Odp: Ogród zagrożeniem ..."akacje"
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92417626189Dewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.38
...
> "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
> news:ag13nu$5ri$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
>
> > Jak trujące są te akacje? I z czego jest wydzielina - z liści, czy z
> > korzeni również? Z orzechem włoskim sobie jakoś radzę, ale ostatnio
> > posadziłam kawałek żywopłotu, a za płotem rośnie akacja, która na 100%
> > korzenie ma po mojej stronie. No i zależałoby mi na przyzwoitym
> > wzroście żywopłotu:)
>
> Kolacze mi sie, ze glownie korzenie, ale glowy nie dam. Sprobuje to
> sprawdzic, ale nie wiem, czy dzisiaj zdaze - jutro zaczynam tzw. wakacje
> (czyli jade ze studentami na dwa tygodnie w krzaki).

To może po prostu wejdźcie w zarośla akacjowe. Parę miejsc mogę
bezproblemowo wskazać:-))

> Inna sprawa, ze zywoplot korzeni sie glebiej. Akacja jest dosc brutalna w
> konkurencji, wiec byc moze bedzie trzeba troche wiecej podlewac i nawozic,
> ale to bedziesz musiala sama wyczuc, niestety.

Tego się spodziewałam od samego początku. Lipa też bruździ:(
>
> > A odnośnie Twego poprzedniego pytania, czy ktoś jeszcze sadzi z
> > własnej woli akacje - ostatnio było na grupie pytanie właśnie o
> > żywopłot akacjowy. Z gatunku!
>
> O rany! Z wlasnej, nieprzymuszonej woli???
> Nie widzialam tego postu.
> No to ktos bedzie mial pecha...
> Chyba ze lubi ;-))))))

Mam nadzieję, że wyperswadowaliśmy. Grupa się starała:-)))

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-07-04 10:15:50

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale chlopie tasiemca przyslal.

Przepraszam :-)

> Na koniec: to ktos jeszcze sadzi akacje????

Owszem, tak. Dlatego wlasnie podalem robinie jako przyklad. Gatunek ten oferowany
jest w wielu szkolkach (czyli jest popyt), a w Malopolsce widzialem wiele prywatnych
ogrodow ktorych granice wyznacza cos w rodzaju szpaleru-zywoplotu z robinii.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-07-04 10:21:41

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Annar" <a...@w...pl> wrote in news:ag1554$5jo$1@news.tpi.pl:

> czy akacja ma faktycznie taki zły wpływ na inne drzewa i rośliny ?
> Czy akacja może przeszkodzić w rozwoju (oprócz tego że strasznie się
> rozmnaża z odrostów korzeniowych ) niedawno posadzonym daglezjom , które
> rosną pomiędzy ?
>

Sluchajcie, nie dajmy sie zwariowac :-))) Akacja nie jest polecana roslina
do ogrodu, ale jesli chodzi o oddzialywanie na glebe i inne rosliny to 1
orzech wloski jest lepszy niz 1 akacja. Jesli ktos juz ma, to chyba
nic na to nie poradzi. A poza tym niektore egzemplarze nie bardzo sa
sklonne do wytwarzania odrosli - wtedy tylko sie cieszyc i zachwycac
wonia :-). Liscie i tak sie przeciez zgrabia. Problem jest, jak akacji jest
wiecej - jak sa odrosty korzeniowe i robia sie gaje akacjowe - wtedy
faktycznie z gleba i roslinami jest kiepsko.
A co do daglezji - musisz usuwac odrosty akacji (a to ja motywuje do
wytwarzania wiekszej liczby odrostow, wiec zajecie na lata :-))), bo teraz
daglezje z nia przegraja. Potem, jak beda wieksze, mozesz sie zastanowic,
czy chcesz miec gaj daglezjowy, czy mieszany, czyli czy ciac odrosty stale,
czy co pewien czas. I tyle.
Pozdrowienia - Ewa Sz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-07-04 10:22:13

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I o te akacje (jak przypuszczam) chodzilo w poprzednim liscie.Kiedys
> sadzono ja, gdzie sie dalo, bo ladna, miododajna i odporna, a teraz nie
> bardzo wiadomo, jak ja usunac.

Robinia to byl przyklad, a w poscie chodzilo mi o stosunek wlasciciela ogrodu
do otaczajacej go rzeczywistosci. Czy to, ze przyczyniamy sie do
synantropizacji to dobrze czy zle, czy tez jest nam wszystko jedno,
a najwazniejsze jest to co nasze, czyli wlasny ogrod.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-07-04 10:25:30

Temat: Re: Odp: Ogród zagrożeniem ..."akacje"
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kolacze mi sie, ze glownie korzenie, ale glowy nie dam.

Asparagin was discovered by Vauquelin and Robiquet, in 1805, in the juice
of the asparagus plant, and in the marshmallow root, as althein, by M.
Bacon, in 1826. It is identical with agedoite, found by Caventou in
liquorice root (Jour. de Pharm., xiv., 177), and is found in many other
plants, e. g., comfrey, dahlia, potatoes, the roots of Robinia
Pseudacacia, etc. The mucilage (free from starch) of the root is extracted
with cold water; the starch by boiling water.
http://www.ibiblio.org/herbmed/eclectic/kings/althae
a.html

Monsieur,
Il est tout a fait exact que le robinier faux-acacia (Robinia pseudacacia,
famille des légumineuses ou fabales) est toxique chez les équidés. C'est
la 3e plante incriminée dans les intoxications mortelles de chevaux,
derriere l'if et le laurier rose (source: appels reçus au CNITV depuis 10
ans). Les chevaux s'intoxiquent en rongeant l'écorce ; on estime la dose
mortelle a 150 grammes pour un cheval adulte. La toxicité est due a une
protéine (robine), et se traduit par des troubles digestifs (stomatite,
coliques, diarrhée) et a plus forte dose par des troubles
cardio-respiratoires (tachycardie, polypnée) et nerveux
(hyperexcitabilité, paralysie, coma). Il n'existe pas d'antidote.
Xavier PINEAU, Docteur vétérinaire, Centre de Pharmacovigilance
Vétérinaire de Lyon, Ecole Nationale Veterinaire de Lyon
http://www.bourricot.com/Forum/Poisons/Poisons.html

--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-07-04 10:29:06

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Atak wogóle - czy nie uważacie, że tzw. środowisko NATURALNE to
> > nieaktualne określenie???
> > Pokażcie mi w promieniu 1000 km od Warszawy coś takiego. Oczywiście,
> > powinno być "naturalne" = nie skażone działalnością człowieka i
> > wpływem tej działalności.
>
> Bede upierdliwa - mylisz "naturalne" i "pierwotne". W promieniu 1000 km od
> Wawy naturalne znajdziesz. Pierwotnego nie.

Pierwotne (z przymruzeniem oka) tez sie znajda, na przyklad
niektore torfowiska

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KOMUNIKAT KOŃCOWY i WYNIKI KONKURSU
pytanie o termo kompostownik
barakowoz sprzedam (spam)
Czeresnie
Rdest Auberta nie kwitnie :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »