Data: 2003-04-16 11:24:32
Temat: Odp: Odp: Skad ta nienawisc?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Tak w ogóle, to Ty do mnie się przyczepiłaś - codziennie, przez ileś lat
> >dostawałem od Ciebie po 4 depresjogenno-wypróżniacze felietony. Co ja Ci
> >zrobiłem?
>
>
> A kto do jasnej cholery kazal Ci czytac moje postingi przez iles tam
lat?:-
> Wystarczylby tydzien, dwa, by przez wlasna nieswiadomosc (glupote!!!)
czytac moje
> wypociny. Sam sobie jestes winny.
- przecież nie mówię, że je czytałem, tylko, że mi je przysyłałaś. Gdybyś mi
ich nie przysyłała to NA PEWNO bym się do ciebie nie doczepiał, ani ja, ani
WujekDR, ani też cała rzesza, która głosowała przeciwko takiej formie
twojego istnienia na grupie. To odpowiada na twoje pytanie zawarte w temacie
i nie "odwracaj kota ogonem" mówiąc, że to ja się do ciebie przyczepiłem. To
właśnie jest twoje typowe podejście - ktoś umarł a ty odbierasz to jako
brutalne wobec ciebie zachowanie, PowerBox się doczepia i nie masz zielonego
pojęcia za co, masz zjazdy ale nie wiesz dlaczego, bez żadnej przyczyny;
wszyscy cię na około "kopią w dupę" a ty nie wiesz o co chodzi, itd.
Przeczytałem kilka twoich pierwszych listów zanim się zorientowałem w czym
rzecz. Potem już nie byłem taki głupi i spokojnie je omijałem, tylko czasami
mi się kliknęło na jakiś temat - a tam znów nawrocka ze swoimi chorymi
zjazdami. Znasz to uczucie jak wdepniesz w kupę... Wprawdzie ostatni raz mi
się to zdarzyło jak byłem dzieckiem zupełnym, ale tego się nie zapomina.
Wystarczyło przeskoczyć 4 posty w dół i był spokój. Generalnie ta krucha
równowaga trwała aż do katalitycznego listu WujkaDR, który pierwszy "nie dał
rady"- reszta to już reakcja lawinowa aż do głosowania na Twój temat
włącznie.
|