Użytkownik "Marsel" :

> nie sadze jednak zeby ktoś mógł potraktowac wypowiedz Evy jako próbe
> podziłu na dwabiugny - jesli nie jesteś psychopatą to prosze -
neurotyk!!!,
> ale typu : ota ja i wy, reszta świata. taka interpretacja to mi do
głowy by
> nie przyszla. to przeciez bzdura.
> a tak przy okazji to mysle ze faktycznie większość z nas, jesli nie
wszyscy
> jestśmi i jednymi i drugimi od czasu do czasu. mi najbliższa byłaby
> 'neuropata' ;)

Chyba musimy pogodzić się z tym, Maniu, że część wypowiedzi
niektórych osób wzbudza w nas negatywne reakcje, czasami irracjonalne.
Mnie również to się zdarza, na szczęście coraz rzadziej.
Przypuszczam, że zależy to od długości stażu grupowego.
Co zaś do tego wątku, to wg mnie rozróżnienie między psychopatią
a neurotykiem jest w praktyce chyba dość trudne.

Może najbardziej rzuca się w oczy właśnie niereformowalność tych
pierwszych. Nie uczą się na błędach i ostatecznie ich działanie
okazuje się mieć na uwadze jedynie ich własny interes.
To co napisałam o cytacie z K.Dąbrowskiego, to moje przekonanie.
Neurotyk nie ściga się ze światem, on wycofuje się w swoją neurozę,
ponieważ nie wierzy że należy kosztem innych i byle do przodu.
On tylko wie, jak NIE powinno być, nie potrafi jednak Siebie w świecie
zmieścić i na ogół przegrywa, chyba że znajdzie sobie enklawę i może
tworzyć. Dlatego niemal pewne się mi wydaje, że wielcy Twórcy byli i
są neurotykami.
No a poza tym, Maniu, nie jestem psychologiem.
To ja chcę się TU dowiedzieć czegoś o innych ludziach.
Nie bardzo rozumiem Twoje reakcje i już sobie postanowiłam nie
podpinać się pod Twoje wypowiedzi. Po prostu mamy inne podejście do
świata, co nie znaczy, że Twoje jest złe. Jest po prostu Inne.
Może to przez te znaki zodiaku;)?
Cieszę się, że Marsel zrozumiał o co mi chodzi.
E.