Data: 2001-07-30 18:32:58
Temat: Odp: Parapsychologia wytłumaczalna 2?
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik cbnet mnie zastanawia
głupi nie jest, jednak twierdzi, że zabił
> Kiedy dla mnie ten temat jest 'martwy', serio. :)
Czegoś nie rozumiem, poświeć proszę... moment...
o kurde nie napisałeś czym świecisz - odstajesz facet!
> Czyli - brak mi czasu na cos co i tak jest bardziej
> wymyslone niz prawdziwe. :)
Mozesz mi to rozwinąć z nudów?
------ to Twoje nie zabieram tylko dumam
A moze wreszcie nadchodzi ten koniec swiata? :]
Te pojecia sa bezwzgledne. :)
Musza byc bezwzgledne, skoro istnieje bezwzgledny osad
dobra i zla w oczach Boga. :)
Wlasnie, w tej sprawie to tak bywa ze jak sie
za bardzo chce to sie nie daje. :]
A jak juz czlowiekowi na tym niezbyt zalezy
to wowczas samo tak wychodzi. :)))
Ja dostrzegam tu 'nagly' brak akceptacji (stad np brak
zdolnosci do wspoldzielenia pewnej radosci czy zadowolenia)
dla przyjaciela ktoremu _nieoczekiwanie_ (dla Andego!!!)
'poszczescilo sie' (z punktu widzenia Andego!!!).
Czy wlasnie nie tak autor przedstawil sytuacje zwiazana
z tym awansem? :)
--------
Więc skąd ta pogarda dla chęci zrozumienia?
teraz bez żartów
spokojnie
TY WCIELONY DIABLE!
ale spoko, ja się boję, nie musisz nic udowadniać!
> A 'aureolke' tez masz (jak przystalo na 'porzadnego' aniola)? :))
Mam tylko spod kaftana nie widać!
Pomóż co mam zrobić?
eTaTa
|