Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Mariola" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Odp: Pierwsze dziecko po 30tce?
Date: Thu, 6 Mar 2003 14:18:18 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 32
Message-ID: <b47hmn$haq$1@korweta.task.gda.pl>
References: <b429lg$633$1@news.mch.sbs.de> <b472ti$fat$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pwr1.pwradio.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1046956567 17754 153.19.176.73 (6 Mar 2003 13:16:07 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Mar 2003 13:16:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:100392
Ukryj nagłówki
Użytkownik Agnes <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b472ti$fat$...@n...news.tpi.pl...
> Jednego tutaj nie wzieto pod uwagę ,dzieciak po 30/dobrze/ ,przed 40 czy
po
> to prawie tak jak wnuk .Takie dzieciątko na pewno nie chciałoby "starych"
> rodziców.A tak po za tym to z wiekiem nasila się wygodnictwo ale również
> jest większa odpowiedzialność rodzicielska. Chociaż jest to również
kwestia
> osobowościowa. moje podejście do dzieci nie zmieniło się w przeiągu 11 lat
> .Miałam syna dość wcześnie bo w 21 roku życia ,córkę ok 30 i moje
podejście
> było takie same czyli "bez przesady" w żadną stronę .Przy pierwszym
> dziecku-studiowałam dziennie ,przy drugim -pracowałam .Teraz mam 31 lat i
> dzieciaki prawie odchowane ,i współczuję matką dopiero co decydujacym się
na
> dziecko ,bo ja robię się jednak z wiekiem wygodna a odpowiedzialność jest
> taka sama jak przed 10 laty. Teraz czas na karierę ;),choć nigdy o niej
nie
> zapomniałam,mimo ,że dziecko miałam w wieku 21 lat. Także dziecko w
karierze
> bardziej przeszkodzi 30 latce a nie studentce.>
A czy mogę zapytać o to czy w opiece nad dzieckiem na studiach pomagali Ci
rodzice (teściowie)? Bo to chyba znacznie pomaga w normalnym studiowaniu, a
nie wszyscy mają takie szczęście. Studenci przeważnie niedojadają, bo nie
mają kasy to gdzie jest tu miejsce na dziecko?
Mariola
|