Mania <c...@w...pl> napisała:
> wiesz Marku...
> zastanawiam się dlaczego wolę tych dwóch zacietrzewionych samców w ich
> furii i niezrozumieniu od ciepła i życzliwości w Twoim wykonaniu.

Hm... Jesli docierajace cieplo i zyczliwosc nie jest dobrze odbierane (tak
ogolnie), to IMHO pierwsza przyczyna moze byc dla odbiorcy niepewnosc
szczerosci intencji nadawcy.
Nie wiem czy piszesz ogolnie o moich wypowiedziach na forum grupy, czy o
konkretnym watku, ktory cytujesz.

Pod katem szczerosci ogolu moich wypowiedzi chce byc w porzadku przed swoim
sumieniem i nie widze potrzeby rozwijania tematu.

Natomiast pod katem cytowanego przez Ciebie watku:

:Pozdrawiam Cie Czarku
: Marek

Czy tu bylo miejsce na cieplo? Nie widzialem takiej mozliwosci. Raczej po
wczesniejszym staraniu sie spokojnego podejscia do samego siebie wyslalem
najprostsze pozdrowienia. Sadze, ze po wczesniejszych slowach Czarka
(przeczytaj poprzednia Jego wypowiedz i wyobraz sobie siebie jako Adresata),
trudno bylo mi sie zdobyc na chocby takie zwykle pozdrowienia. Zdobylem sie,
i sam przed soba uwazam to za maly sukcesik. Przed soba Maniu. I tyle. A
Tobie dziekuje za szczere przekazanie Twojego odbioru tamtej wymiany zdan
Marek