> Też jestem pracoholiczką i doskonale was rozumiem. Wiem, że nie ma nic
> ciekawszego, lepszego, milszego, ekscentrycznego niż właśnie praca. Mam
> rację?
Moim zdaniem nie masz racji. Tez kiedys bylem pracocholikiem. To przeciez
przymus a nie wybor.
Pozdrawiam Val.
>
> --
> Edyta
>
>
>
>