Użytkownik ... z Gormenghast
> Byłbym się bardzo zmartwił gdybyś akutat Ty się utożsamił ;))

No to się cieszę, że coś Cię cieszy :-)))

> A skoro jasny i czysty to skąd pokusa polemiki?
> Dla sportu? To przynajmniej kierunek biegu utrzymaj.

No i wyłacznie dla sportu. :-)))
Ty swoje wiesz - ja swoje.
Ty nie chcesz zmieniać, ja też.

> Nigdy nie było żadnych "podejrzeń".

Ha, ha, ha :-))

> Moje latarki świecą mocno i maja
> zmienną ogniskową. Może co najwyżej istnieć problem komunikacji -
> skądinąd Ci znany.

Mi znany i przezemnie wyjaśniony
(nie dotarł pewnie)(to komunikacja winna :-)))

> Ale cieszę się, że byłem w stanie coś Ci oddać...
> Tylko po co pytasz...?

Dla satysfekszyn. -Podjudzanie?
No może. Jeśli podjudzanie, to do czego?

> > Ciekawe, czemu tak chętnie "przełącznikiem" mojej manewrowałeś?
>
> Nadal nie wiesz? Mam powtórzyć? Nie. To juz nieaktualne całe szczęście -
> po Twoich kosmetycznych metamorfozach. I niech tak zostanie.
> A jak czegoś jeszcze nie wiesz to zapytaj prywatnie, żeby tu nie robic zamętu.
> Nie o tym przecież tutaj mowa.

Taaaa... Moja kosmetyka szwankuje?
Aha! Czasami staram się zobaczyć dzieci w starych facetach.
I dzieci jako dzieci. Bo nie zaprzeczalnie.... Faceci jak dzieci :-)))
I oby tak pozostało!
A my po dziecinnemu, wszystkie przywary i wady "ich",
jak na obrazku pokażem. I to jest siła słowa :-)))
Ale kochać jem będziem, bo bez nich świat marny :-))

> > A najciekawsze jest to, iż minąłeś się całkowicie.
> > Ale to już inna "schiza".
> Twoja czy moja?

Niech to tylko moja będzie :-)

> ozdrawiam...
> All

To wreszcie ozdrów!
Bo ciele chore i w błędzie.

eTT
Niech Twoja schiza nie jest jedyną,
niech szaleńczych schiz przybędzie!