witaj
I owszem lekarze już nie płacą rachunku ryczałtem (bodajże od 1996),
tylko zmuszeni są prowadzić książkę przychodów i rozchodów.W związku z tym
rachunki wypisuje się na danej wizycie i tylko za nią. W sklepie lub od
"fachowca" też dostajesz rachunek w dniu sprzedaży lub wykonania usługi, a
nie parę dni później. A że się nadął to już jego prywatna sprawa.
--
Przemcio
d...@f...onet.pl
----------------------------------------------------
------------------------
--------------------
Życie jest śmiertelną chorobą zakaźną,
przenoszoną drogą płciową.

Użytkownik Jarek Kucharski <j...@r...alpha.net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Djoj4.5370$H...@n...tpnet.pl...
> Przy ostatniej z trzech ( odpłatnych ) wizyt u pewnego lekarza okulisty
> poprosiłem o rachunek. Nadął się tak strasznie; jakbym żądał udostępnienia
> jego małżonki Rachunek w końcu wypisał, ale tylko za "bieżącą" wizytę.
> Proszę mnie oświecić w czym tkwi problem? Czyżby lekarze nie płacili
podatku
> ryczałtem.
> j. k.
>