Data: 2001-09-14 13:56:07
Temat: Odp: Samotność Chrystusa
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik cbnet
> OK, bo schiza zarazliwa tez i dla mnie jak widac. ;)
Widać, widać
Ale wracając....
biel,czerń,szarość - to w Twojej wypowiedzi kupy się trzyma.
Zwłaszcza technicznie :-))
Ale (sakramentalne)
Nie możesz odbierać, życia doczesnego,
nie dając czegoś w zamian.
Choćby ścieżki.
Dlaczego szare tak się panoszy?
Bo zawarta w ludzie biel, przed czarnym się chroni.
Wiesz że nie możesz powiedzieć - czarne jest dobre
To czemu zdziwionyś że tyle szarości?
Boisz się?
> Wyobraz Sobie ze daleki jestem od przekonywania
> ze noc jest zla a tylko dzien sie dobry. :)
> Dzien i noc sa tak samo dobre eTatanie. :)
No niby mówisz, ale półgębkiem :-))
> biel i czern sa skladnikami pierwotnej harmonii.
I oczywiście do pierwocin mamy zdążać?
Bo co? Kółko się zamyka? :-))
Skądś to znam.
> Moze jak biali i czarni naucza sie ja 'rozpoznawac'
> zlo straci 'moc', gdyz zlo tak naprawde jest zenujaco
> bezradne - obraz nedzy i rozpaczy doslownie. :)
Biali i czarni to niebiescy?
Z obrazem się zgadzam - tylko nie w tym wcieleniu.
> no i tak juz w glowach ludzi zostalo ze holubia
> szarosc udzielajac jej 'mimochodem' wlasnego
> 'poweru'. ;))
I tu jest Twoja rola?
Aś mnie zakręcił :-))
eTaTa
|