Data: 2001-09-08 21:58:09
Temat: Odp: Stres kontinłe
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Eva
> eTaTa:)
Nie śmichuj się :-))
bo nie o stresu zwalczanie chodzi tylko o ...
No właśnie.
Wyprowadzasz gościa ze stresu - powiedzmy 15 letniego
stres przez pierwsze 7 lat stosował jako energetyzowanie (patrz Majki)
Jeśli stres w/g badań wybija do 25% procent pamięci szybkiej
to oznacza, że wyprowadzasz go Ok. Ale ze sklerozą Ok?
Co leczysz go jak starca niedokrwionego, czy liczysz na samorekonwalescencje?
A w stresie się zwykle chleje, zwłaszcza w długotrwałym.
Więc uważaj na pomysły - dzieci czytają :-))
A czerwone wino ma sens, w odróżnieniu od piwa :-))
O tym powinny pamiętać kochanki!
Ale znów nie ta grupa.
Ok.
ja wiele lat, zupełnie podświadomie stosowałem
te tzw. oczyszczania. Lubię mleko to i aplikowałem 2 dni na mleku
zawsze mi dobrze robiło. Na herbacie też. Na piwie nie :-))
Znam kobitkę, która mówi i żyje tym. Co chce organizm,
to mu daję. Ale wiadomo. To organizm chce nie nałogi.
A kobitka z każdym rokiem lepiej wygląda. Za co jej chwała.
w zdrówkach
eTaTa
|