Data: 2001-12-10 06:48:20
Temat: Odp: Stresujacy instruktorzy na kursach jazdy z (TVN)
Od: "Grzegorz Fita" <f...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > Ale czy nie rozumiesz, ze inaczej ludzie NIGDY sie nie naucza zanim
> > nie wpuscisz ich na ulice?
> Oczywiscie ze nie.
> Jak mozna wprowadzac na publiczne drogi zestrosowanych ludzi, ktorzy nie
> potrafia obslugiwac samochodu i ktorym gasnie co chwile silnik.
> Przeciez to jest zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu.
Po to przecież jest ta literka "L" na dachu. Po to ona jest żeby ostrzec
innych użytkowników drogi że ten samochód może stworzyć zagrożenie i należy
zachować ostrożność. Nie słyszałeś nigdy o zasadzie ograniczonego zaufania?
Sądzę że ta regułe idealnie pasuje do "L - itości". Osobiście jak widzę "L"
to zwalniem i jeśli tylko mogę to omijam szerokim łukiem.
--
Argile Stuknięty ;)) (już niedługo)
Niebieski Fiat Siena 1.2 EL + LPG
GG: 1531315
f...@w...to.data.pl
www.nowahuta.hg.pl
|