« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-09-25 12:51:26
Temat: Re: Trendy w ogrodach<w...@g...pl> wrote in message
news:2765.00000013.3f727e2c@newsgate.onet.pl...
>
> > kto wyznacza wspołczesne trendy.
>
> Lokalna awangarda. Nie ma po prostu przebacz - kiedy osiedli się w okolicy
> ktoś z pewnym jako takim zmysłem estetycznym, to ciągnie za uszy i wygląd
> ogródków sąsiadów.
A to milo. Bo w Indianie (moze w okolicach Chicago jest lepiej)
lokalna ciemnota. Ciagniecie za uszy jest w dol :-(
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-09-25 13:01:16
Temat: Re: Trendy w ogrodach
Użytkownik <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:2765.00000013.3f727e2c@newsgate.onet.pl...
> Przede wszystkim "oczko wodne musi być". Jeżeli nie ono, to basen
(znaczy
> basenik).
W bogatej Warszawie.
W Krakówku takiego "pędu do wody" nie stwierdzono. No chyba że chodzi
o plażowanie nad Rabą w letni dzionek ;-)
> Lokalna awangarda. Nie ma po prostu przebacz - kiedy osiedli się w
okolicy
> ktoś z pewnym jako takim zmysłem estetycznym, to ciągnie za uszy i
wygląd
> ogródków sąsiadów.
Ale na krótko. U nas zapał osłabł po dwóch latach.
A od czasu jak podrósł nasz żywopłot to sąsiadki: "jo już nic nie
sadze ino trowe" (w przekładzie na nasze: pseudotrawnik)
> Moim zdaniem
> powierzchnia typowego ogrodu będzie się w najbliższych latach
powiększała.
A ja zauważam raczej budowę wielkich domów na maleńkich działkach,
gdzie nawet na "trowe" nie ma miejsca. A jak jest, to się je
przeznacza na "pałacowy podjazd" na którym TIRem można nawrócić.
To tak skrótowo z Krakowa :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-09-25 17:01:47
Temat: Re: Trendy w ogrodachDla tych którzy narzekaja na projektantów ze proponują tuje i trawnik
przypowieść z dnia dzisiejszego...;)
Rok temu mój kolega architekt krajobrazu zaprojektował ogród na działce ok 400
m kw. - jednym z elementów było nasadzenie z jasminowców, irg, wczesnych tawuł
i hortensji stanowiace ścianę roslin ( ale nie w formnie żywopłotu) - idea
była taka by w ogrodzie były rosliny kwitnące na biało w różnych porach roku -
rozjaśniało to ogród w świetny sposób. Ale roślinki były małe - nie zasłaniały
sąsiedzkiej działki- zostałem niedawno (czyli po roku) poproszony
aby "poprawic" ogród - prośba była stanowcza - żywopłot z tuj - dzis wsadziłem
je - rząd żywopników o wys 150 cm. - koszt samych roslin 3000 - 30 razy więcej
niż krzewy które rosly dotychczas.
I teraz wszystko będzie na mnie - to ja posadziłem te tuje w rządku...;)
Pozdrawiam
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-09-25 18:37:40
Temat: Re: Trendy w ogrodach> Dla tych którzy narzekaja na projektantów ze proponują tuje i trawnik
> przypowieść z dnia dzisiejszego...;)
> Rok temu mój kolega architekt krajobrazu zaprojektował ogród na działce ok
400
> m kw. - jednym z elementów było nasadzenie z jasminowców, irg, wczesnych
tawuł
> i hortensji stanowiace ścianę roslin ( ale nie w formnie żywopłotu) - idea
> była taka by w ogrodzie były rosliny kwitnące na biało w różnych porach
roku -
> rozjaśniało to ogród w świetny sposób. Ale roślinki były małe - nie
zasłaniały
> sąsiedzkiej działki- zostałem niedawno (czyli po roku) poproszony
> aby "poprawic" ogród - prośba była stanowcza - żywopłot z tuj - dzis
wsadziłem
> je - rząd żywopników o wys 150 cm. - koszt samych roslin 3000 - 30 razy
więcej
> niż krzewy które rosly dotychczas.
> I teraz wszystko będzie na mnie - to ja posadziłem te tuje w rządku...;)
>
> Pozdrawiam
> Jack
Spójrzcie na ogród produkcyjnie.Obojętnie,
jakie rośliny posadzimy-wszystkie produkują
TLEN.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-09-25 18:46:04
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Użytkownik Jack <w...@W...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
> Ależ Elfir jeżeli widzisz jakiekolwiek nowe trendy napisz
Probowalam trendow - ogrod zwirowy. Inwestor bedzie go jednak budowal
dopiero w przyszlym roku.
Nieszczesny teren zieleni przed budynkiem mieszkalnym tez byl odejsciem od
standartowych rozwiazan - zamiast trawnika byly plozace jaloce, otoczone
niskim zywoplotem z berberysu dla ochrony przed psami. Planowalam tam
rowniez kepy traw ozdobnych, ale firma wykonawcza z niewiadomych przyczyn
zamienila trawy - trzcinki piaskowy na Abies koreana (???!!!!) posadzone w
kepach (???!!!!!!)
Ja raczej, o ile nie sobie tego wyraznie nie zazyczy inwestor, nie
projektuje wg. okreslonej mody. Po prostu wchodze na teren i rozwiazania
przestrzenne same jakos mi sie nasuwaja. Jesli dom jest jest nowoczesny w
ksztalcie sklaniam sie ku modernizmowi, protym, wyraznym liniom, a przed
"dworkami polskimi" zwykle staram sie zrobic cos na ksztalt podjazdu, lub
chociazby zaznaczyc wejscie do domu owalnym klombem.
Zakochana jestem tez w klonach pospolitych "Globosum" szczepionych baaardzo
wysoko - na ponad 3m. Dopuki maja male korony wygladaja bardzo egzotyczne w
wygladzie, czlowiek czuje sie niemal jak pod palma. Zrobilam kiedys na
jednym z ogrodow ogromny taras (mialo sie tam pomiescic 12 osob za stolem,
lezaki, hustwke ogrodowa). Taras skladal sie z dwoch identyczne wielkosci
kwadratow, nachodzacych na siebie. W naroznikach byly pozostawione male
kwadraty wolnej ziemi na szczepione klony podsadzone bergenia. W jednym z
tych kwadratow bylo miesce na stol, a w drugim posrodku kwadratowy basen
wykladany ceramika z fontanna, a po bokach lawki - takie troche stylizowanie
na ogrody mauretanskie.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-09-25 18:56:34
Temat: Re: Trendy w ogrodach> Ależ Elfir jeżeli widzisz jakiekolwiek nowe trendy napisz
> co nowego w kompozycji, układzie, funkcjach, czy może jakies kolory,
sposóby
> grupowania roślin...
Z rzeczy pozytywnych: zaobserwować można u inwestorów lekkie znudzenie
[do niedawna wydawało by się elementem nieodzownym w ogrodzie] trawnikiem.
- Trawnik jako tło dla wielu roślin w różnych układach kompoz. zastępowany
jest najczęściej przez "wodę", trwałe nasadzenia z roślin płożących
[możliwość wprowadzenia innych odcieni zieleni, koloru żółtego i czasami
czerwonego - plus wszystkie ich barwy pośrednie], elementy przyrody
nieożywionej ["żwirowiska" itp.]
- Trawnik jako element w ogrodzie o określonej funkcji [np. rozkładanie
leżaczka czy gra z dziećmi w piłkę] przestaje mieć znaczenie. Tworzy się w
ogrodzie wydzielone miejsca pod ściśle określony rodzaj "wypoczynku"
[rozbudowany taras jako przedłużenie salonu, część wieczorowa [kuchnia
letnia] w różnych kombinacjach z grilem, rożnem, paleniskiem lub bez tego.
Funkcję trawnika sprowadza się wtedy do roli "obszaru tranzytowego".
Bierze się to m. inn. z chęci uniknięcia szeroko pojętych "kosztów"
utrzymania [hałas przy koszeniu i/lub częste wizyty osób które zajmują się
pielęgnacją], jak również wynika to z chęci "posiadania czegoś nowego"
Do trendów negatywnych zaliczył bym "nadmierne" stosowanie kostki
betonowej. Dla wielu inwestorów [tych z chudszymi portfelami] jest to co
prawda w niektórych przypadkach jedyna rozsądna alternatywa.
Zdarzają się niestety sytuacje komiczne: architektura willowa i wszędobylska
betonowa kostka brukowa - to tak jakby do garnituru za 4000,- zł. założyć
adidasy. Inny przykład: ładny drewniany "dworek" i kostka pod same drzwi jak
by innych stosownych to tej sytuacji nawierzchni nie było. Żadne
"upiększanie" kostki jako wyrobu nic nie da, beton pozostanie betonem.
Dochodzi do tego że cena "bajeranckiej" kostki jest wyższa od kamiennej.
Ciekawe jak długo przyjdzie nam poczekać aż coś zacznie zmieniać się na
lepsze.
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-09-25 19:02:18
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Użytkownik Tomek i Ewa <t...@w...pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:bkt13c$e2q$...@n...news.tpi.pl...
Wszyscy wlasciciele ogrodow na tym fomum:
Nie chcialam was obrazic, nie mowilam w koncu o was, tylko o tym co widze
wokolo. Z tego co sie orientuje nikt z was chyba w Poznaniu nie ma ogrodu. A
przyjnajmniej nie widzialam waszych ogrodow.
Za to ogrody zrobione fachowa reka mialam mozliwosc ogladac dziesiatkami. I
widze ogromna roznice. Z edne strony bezladna przypadkowosc z drugiej
konsekwentna kompozycja.
W Poznaniu na nowych osiedlach kroluje rzeczywiscie trawnik obsadzony tujami
z kilkoma "iglaczkami" bezladnie rozrzuconymi tu i owdzie. Kiedys ktos z
duma prezentowal mi wlasnie taki ogrod chwalac sie ze wykonal go sam "tymi
recami", wiec on nie potrzebuje moich uslug. Jesli mu sie podobal...de
gustibus...nie powiedzialam ani slowa.
Mam tez przyklad inny: inwestor kupil ogromna dzialke (niemal 1800m2),
wynajal najslawniejszego poznanskiego architekta do zaprojektowania domu.
Wydal mnostwo kasy na kute ogrodzenie. Jeszcze wiecej na basen i ogrod
zimowy. Ogrod postanowil zrobic jednak sam.
Posial trawe na srodku. Przy basenie, ziemie z rozkopow wykorzystal do
usypania idealnie rownego kurchaniku (2m wysoki, 3m szeroki, 8 m dlugi), na
ktorym powtykal otoczaki i nazwal skalniakiem. Ten "skalniak" porastaja
wierzby Hakuro Nischiki, zywotniki Aurea Nana, wrzosy, itp Ogolne wrazenie
jest... "pstrokate"
Wokolo trawnika w rownej odleglosci od ogrodzenia (1,5m) wkopany jest
rollborder. Teren przy ogrodzeniu wysypany jest kora i obsadzony daliami
posadzonymi w rownym rzedzie oraz miniaturowymi "iglaczkami". Na tak
wielkiej dzialce nie ma ani jednego drzewa!
Akurat robilam ogrod jego sasiadki (moj pierwszy komercyjny projekt). Od
kiedy ogrod zaczal byc widoczny (3 rok) zaczal powolutku zmieniac sie tez
ogrod wspomniany powyzej - jakies kratki z pnaczami na betonowym ogrodzeniu,
przesunieta linia rollbordera, itp.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-09-25 19:12:28
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Użytkownik T.W. <t...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bku7m3$bl0$...@n...news.tpi.pl...
> A mój ( i innych grupowiczów) sceptyczny stosunek do Waszej branży
> wynika z obserwacji efektów.
Jak wszedzie sa wyrobnicy sa i artysci. Na marke i uznanie trzeba dlugo
pracowac, czasem popelnia sie bledy, do czego sama moge sie przyznac, bo
jestem na poczatku drogi.
Od pewnego czasu namnozylo sie firm szkoleniowych oferujacych "nauke
projektowania ogrodow" w kilka weekendow. Skoro na uczelniach student uczy
sie tego zawodu 5 lat, to jakie moga byc skutki nauki weekendowej? Aby sie
dostac na kierunki z projektowania trzeba bylo umiec rysowac i miec zmysl
plastyczny (ja konczylam w liceum klase o profilu plastycznym, ilustrowalam
czasopismo "Salamandra", czasem zamieszczam swoje rysunki w interencie). A
taki kurs skonczy kazdy kto za niego zaplacil.
Poza tym projektowac moze kazdy, niekoniecznie fachowiec - ogrodnik, bo to
zawod do ktorego nie ma licencji.
> Nad kompozycją ręce można załamać ( temat na osobnego posta, bo modemy
Zadaje po raz kolejny pytanie - na ile to oryginalny projekt architekta a na
ile zyczenia inwestora?
> PS. Jeśli mi przyjdzie ochota posadzić na trawniku kalafior, to będzie
> to MÓJ kalafior i nikomu nie wypaczę JEGO projektu
Ale czy ta kompozyca nie bedzie razila sztucznoscia? ;-))
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-09-25 19:13:41
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bku5kd$408$...@n...news.tpi.pl...
> To skąd się biorą te setki żywopłotów z żywotnika w nowozakładanych
> ogrodach, w których wyżywają się architekci?
Np. Ja teraz dostalam ogrod do zaprojektowania w ktorym inwestor JUZ
posadzil tuje i cisy rzedem wokolo ogrodzenia.
Stad!
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-09-25 19:15:41
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Użytkownik <w...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@n...onet.pl...
> Przede wszystkim "oczko wodne musi być". Jeżeli nie ono, to basen (znaczy
> basenik). Widać to i tutaj - jak często przewija się ten temat w
różnistych
> wątkach.
Tylko w jedym z proektowanych ogrodow inwestor zazyczyl sobie oczko wodne.
Reszta absolutnie nie chciala oczka.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |