Data: 2000-08-05 08:09:42
Temat: Odp: W pewnej szkole, w pewnym mieście...
Od: "WITOLD SOBCZAK" <S...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grumpy <l...@i...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:I9Vf4.35592$t...@q...idirect.com...
>
> Pyzol <p...@h...com> wrote in message
> news:IbLf4.2703$26.57999@news1.rdc1.mb.home.com...
> > A moze jednak ministerstwo chce ustalic, w ktorej szkole potrzebny jest
> > innego typu specjalista do nauki jezyka polskiego?
> > Romowie w Polsce wskazuja na fakt, ze ich dzieci maja klopoty z nauka,
> > poniewaz w domach nie uzywa sie wylacznie jezyka polskiego.
> > Nie twierdze, ze tak jest ale- na pewno doczytal sie pan precyzyjnie
> powodow
> > takiego, przyznaje, dosc szokujacego badania?
> > Katarzyna Makowska
> Nie ma w tym nic szokujacego. Badania do potrzeb statystycznych chociazby.
> Jakby nie bylo Romowie z wlasnego wyboru sa grupa ludzi "odrozniajacych"
sie
> od reszty spoleczenstwa. A wiec sa mniejszoscia narodowa. Takie praktyki
> (gromadzenia danych) sa normalne w krajach wielonarodowosciowych, jak
chocby
> Kanada. Odbywa sie to w pelnym swietle, za aprobata wszystkich i nikogo
nie
> dziwi, ze rzad chce wiedziec kim wlasciwie rzadzi. W pewnych np.
dzielnicach
> ulubionych z jakis wzgledow przez poszczegolna mniejszosc oddelegowuje sie
> do pracy np. policjantow pochodzacych z tej mniejszosci lub urzednikow
> wladajacych danym jezykiem. Normalka!
>
> Pozdrowienia
> Wojtek
>
>
\
No nie wiem, czy taka normalka. Gdyby chodziło o dzieci pochodzenia
żydowskiego podniósłby się krzyk do samych niebios, bo z tym
równouprawnieniem to w praktyce różnie bywa i jeżeli już takie akcje mają
mieć miejsce to trzeba zliczać wszystkie obecne w danej placówce grupy
narodowe i do tego robić to w białych rękawiczkach tak , aby żadnej z niej
nie wyróżniać (pozytywnie ani negatywnie)
Witek
|