Zupa owocowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2000-04-09 12:14:08

Temat: Zupa owocowa
Od: "Aneta Łangowska" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Czy zna ktoś przepis na smaczną zupę z owoców?

Aneta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-04-10 13:55:20

Temat: Odp: Zupa owocowa
Od: "Joanna" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja gotuje owoce jak na kompot (najlepiej wisnie lub jezyny, teraz moga byc
mrozone) i gdy juz sa miekkie dodaje smietane. I to wszystko. Oczywiscie do
tego tylko i wylacznie makaron wlasnej roboty.
pozdrawiam
Joanna

Użytkownik Aneta Łangowska <a...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8cpsip$ins$...@k...task.gda.pl...
> Czy zna ktoś przepis na smaczną zupę z owoców?
>
> Aneta.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-10 15:38:35

Temat: Re: Odp: Zupa owocowa
Od: Slavek <s...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

Joanna wrote:

> Ja gotuje owoce jak na kompot (najlepiej wisnie lub jezyny, teraz moga byc
> mrozone) i gdy juz sa miekkie dodaje smietane. I to wszystko. Oczywiscie do
> tego tylko i wylacznie makaron wlasnej roboty.
> pozdrawiam
> Joanna
>
> Użytkownik Aneta Łangowska <a...@p...fm> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:8cpsip$ins$...@k...task.gda.pl...
> > Czy zna ktoś przepis na smaczną zupę z owoców?
> >
> > Aneta.
> >
> >

Wszystko prawda, tylko ja dodaje malenka szczypte soli - tyle co w dwa palce,
oraz kiedy owoce ugotowane a nie rozgotowane, rozrobic jedna (tylko nie zawiele
bo powstanie kisiel) lyzeczke maki ziemniaczanej z woda i wmieszac do zupki
owocowej, zupka wtedy jest bardziej "gladka".
Smietana zaprawiac albo nie, kwestia gustu.

pozdrawiam,

Slav

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 11:32:30

Temat: Odp: Zupa owocowa
Od: "Marta" <m...@e...elblag.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych

> Zupa z czarnych jagód
>
> 1 litr jagód, 3 szkl. wody, cukier, 0,5 szkl. śmietany,
> ryż, domowy makaron albo naleśniki pokrojone np. w kostkę
>
> Jagody rozgotować w wodzie, przetrzeć przez sito, posłodzić do smaku.
> Zaprawić śmietaną i podawać z proponowanymi dodatkami.
>

Ponieważ moje chłopaki nie cierpią ze śmietaną, to ja gotuję owoce z cukrem
i szczyptą soli (najlepsze maliny lub truskawki, wiśnie trochę za kwaśne bez
śmietany) a potem wrzucam makaron i gotuję w zupie (sprawia wrażenie
zabielonej) - ale jak wystygnie, to już nie można odgrzewać (makaron się
rozciapie). Na zimno też pyszna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 12:34:07

Temat: Re: Zupa owocowa
Od: Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zupa z czarnych jagód

1 litr jagód, 3 szkl. wody, cukier, 0,5 szkl. śmietany,
ryż, domowy makaron albo naleśniki pokrojone np. w kostkę

Jagody rozgotować w wodzie, przetrzeć przez sito, posłodzić do smaku.
Zaprawić śmietaną i podawać z proponowanymi dodatkami.

Zupa śliwkowa

1 kg śliwek, cukier, śmietana

Śliwki wydrylować, zalać wodą, rozgotować. Przetrzeć przez sito,
posłodzić do smaku i zaprawić śmietaną. Schłodzić, podawać z ryżem.
W wersji "na gorąco" zupę zaprawia się śmietaną z 1 łyżeczką mąki.

Zupa jabłkowa

7 jabłek, cukier, 1 łyżeczka cynamonu, pół szkl. śmietany

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne. Rozgotować w wodzie, przestudzić,
zmiksować, dodać cynamon, dosłodzić do smaku, zabielić śmietaną.
Podawać z ryżem, grzankami, preparowaną pszenicą, łazankami lub
kluseczkami.
Jeśli zupę podajemy na gorąco - śmietaną rozmieszać z 1 łyżeczką mąki.

Jak widzisz, Aneto, przepisy są bardzo podobne i nie ma tu żadnej
filozofii. Na podstawie tych receptur możesz tworzyć zupy o innych
smakach - wiśniową, brzoskwiniową, truskawkową, poziomkową...

Pozdrawiam

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 14:00:30

Temat: Re: Odp: Zupa owocowa
Od: Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ponieważ moje chłopaki nie cierpią ze śmietaną, to ja gotuję owoce z cukrem
> i szczyptą soli (najlepsze maliny lub truskawki, wiśnie trochę za kwaśne bez
> śmietany) a potem wrzucam makaron i gotuję w zupie (sprawia wrażenie
> zabielonej) - ale jak wystygnie, to już nie można odgrzewać (makaron się
> rozciapie). Na zimno też pyszna.

Jasne, tak też można. W końcu wszystko zależy od prywatnych upodobań.
Z życzeniami smacznego

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry