Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia bez miesa

Grupy

Szukaj w grupach

 

bez miesa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-03 12:49:21

Temat: bez miesa
Od: "miKst" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



witam grupe :)

sorry, ale spiesze sie, wiec nie zagladam do historii grupy (obiecuje,
nadrobie to)
moj problem, to: kuchnia
nie mam do niej serca, ani talentu a gotowac musze
ostatnio zbrzydlo mi juz jedzenie miesa (ciagle kurczaki, schaboszczaki i
mielone)
i mimo, ze moi mezczyzni sa miesozerni, chcialabym troche urozmaicic obiady
potrawami bezmiesnymi, lekkostrawnymi i takimi, ktore "beda zjadliwe - nawet
jesli w moim wykonaniu". Wciaz wierze, ze kiedys naucze sie smacznie gotowac
a moze nawet to polubie.

pytanie na dzis:
namoczylam soje - co moge z niej zrobic?

dziekuje za:
1) wyrozumialosc
2) cierpliwosc
3) pomoc
4) przyjecie do grupy (?)

:)

miKst



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-04 18:53:13

Temat: Re: bez miesa
Od: "hmmm" <k...@v...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

miKst <k...@p...onet.pl> napisala:
>
> witam grupe :)
>
> sorry, ale spiesze sie, wiec nie zagladam do historii grupy (obiecuje,
> nadrobie to)
> moj problem, to: kuchnia
> nie mam do niej serca, ani talentu a gotowac musze
> ostatnio zbrzydlo mi juz jedzenie miesa (ciagle kurczaki, schaboszczaki i
> mielone)
> i mimo, ze moi mezczyzni sa miesozerni, chcialabym troche urozmaicic
obiady
> potrawami bezmiesnymi, lekkostrawnymi i takimi, ktore "beda zjadliwe -
nawet
> jesli w moim wykonaniu". Wciaz wierze, ze kiedys naucze sie smacznie
gotowac
> a moze nawet to polubie.
>
> pytanie na dzis:
> namoczylam soje - co moge z niej zrobic?
>
> dziekuje za:
> 1) wyrozumialosc
> 2) cierpliwosc
> 3) pomoc
> 4) przyjecie do grupy (?)
>
> :)
>
> miKst

ok miKsciku, prosze bardzo:)

Soja z warzywami

100g moczonej przez noc soi
1 lyzka oleju slonecznikowego
1/2 lyzeczki chili (lb zmielonej ostrej papryki)
1 lyzeczka zmielonego imbiru
1 roztarty zabek czosnku (jak ktos lubi moga byc 2)
100g dymki pokrojonej ze szczypiorem
350g pokrojonych w plasterki pieczarek
200g pokrojonego "w zapalki" selera
100g pokrojonej "w zapalki" marchwi
20g maki ziemniaczanej
1 lyzka sherry lub innego wina
1 lyzka sosu sojowego
300ml wywaru z gotowania soi
sol i pieprz

(soja jest ok, ale trzeba ja baaaardzo dlugo gotowac)

1. Namoczona soje odcedzic, zalac duza iloscia swiezej wody i gotowac godzin
e na duzym ogniu uwazajac, aby woda sie nie wygotowala. Zmniejszyc ogien, pr
zykryc i gotowac jeszcze godzine, az soja bedzie miekka. Odcedzic zachowujac
wywar.

2. W duzym garnku o grubym dnie rozgrzac olej, smazyc na nim chili, imbir i
czosnek (2-3 minuty - nie przypalic!!). Dodac warzywa, przykryc i dusic 10 m
inut na malym ogniu.

3. Make ziemniaczana wymieszac z sherry i sosem sojowym, polaczyc z wywarem
z soi, wlac do garnka. Dodac ugotowana soje, wymieszac, dusic pod przykrycie
m 10 minut. Doprawic do smaku.

I juz. A jak jest niesmaczne, to jak mawia moj tata: "Posolic, popieprzyc i
za okno wyrzucic!"

pozdrowionka

hmmm




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-04 21:03:58

Temat: Re: bez miesa
Od: Iwona Maszczyńska <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

miKst wrote:
>
> witam grupe :)
>
> sorry, ale spiesze sie, wiec nie zagladam do historii grupy (obiecuje,
> nadrobie to)
> moj problem, to: kuchnia
> nie mam do niej serca, ani talentu a gotowac musze
> ostatnio zbrzydlo mi juz jedzenie miesa (ciagle kurczaki, schaboszczaki i
> mielone)
> i mimo, ze moi mezczyzni sa miesozerni, chcialabym troche urozmaicic obiady
> potrawami bezmiesnymi, lekkostrawnymi i takimi, ktore "beda zjadliwe - nawet
> jesli w moim wykonaniu". Wciaz wierze, ze kiedys naucze sie smacznie gotowac
> a moze nawet to polubie.

Mój przepis na bezmięsne danie został przetestowany już wiele razy na
moin mięsożernym mężczyźnie, zawsze mu smakowało. Przy tym chyba nie da
się tu czegoś pomieszać.
Makaron z warzywami i z żółtym serem:

-makaron, najlepiej taki z tych grubszych (kolanka, muszelki it.)
ugotować jak na opakowaniu, odcedzić,
-pieczarki lub inne boczniaki lub sezonowe grzybki, co kto lubiobrać i
usmażyć na maśle doprawiąjąc solą i pieprzem,
-jako warzywa stosuję mrożonkę Hortexu "Tradycyjna sałatka warzywna"
(groszek, kukurudza,marchewka,seler, pietruszka), gotuję to to na parze,
jeżeli nie mrożonka to puszki też się nadają, chyba że jest lato i
wszysko jest świeżutkie jak młode prosiątko w stokrotkach,
-duuuuuża ilośc startego an tarce o dużych oczkach zółtego sera.

Wszysko razem wymieszać, doprawić do smaku jak kto lubi (pieprz papryka
itp.) (częścią żółtego sera posypać makaron z wierzchu), do
żaroodpornego naczynia i do pieca, aż sie serek roztopi. (ok. 20 min w
200 st.)
Smacznego:-)
Iwona

P.S. Poza tym polecam wszelkiego rodzaju ryby.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-04 22:38:22

Temat: Re: bez miesa
Od: "miKst" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik hmmm <k...@v...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:87f74u$qlb$...@h...uw.edu.pl...
> ok miKsciku, prosze bardzo:)
>
> Soja z warzywami
>
> 100g moczonej przez noc soi
> 1 lyzka oleju slonecznikowego
> 1/2 lyzeczki chili (lb zmielonej ostrej papryki)
> 1 lyzeczka zmielonego imbiru
> 1 roztarty zabek czosnku (jak ktos lubi moga byc 2)
> 100g dymki pokrojonej ze szczypiorem
> 350g pokrojonych w plasterki pieczarek
> 200g pokrojonego "w zapalki" selera
> 100g pokrojonej "w zapalki" marchwi
> 20g maki ziemniaczanej
> 1 lyzka sherry lub innego wina
> 1 lyzka sosu sojowego
> 300ml wywaru z gotowania soi
> sol i pieprz
>
> (soja jest ok, ale trzeba ja baaaardzo dlugo gotowac)
>
> 1. Namoczona soje odcedzic, zalac duza iloscia swiezej wody i gotowac
godzin
> e na duzym ogniu uwazajac, aby woda sie nie wygotowala. Zmniejszyc ogien,
pr
> zykryc i gotowac jeszcze godzine, az soja bedzie miekka. Odcedzic
zachowujac
> wywar.
>
> 2. W duzym garnku o grubym dnie rozgrzac olej, smazyc na nim chili, imbir
i
> czosnek (2-3 minuty - nie przypalic!!). Dodac warzywa, przykryc i dusic 10
m
> inut na malym ogniu.
>
> 3. Make ziemniaczana wymieszac z sherry i sosem sojowym, polaczyc z
wywarem
> z soi, wlac do garnka. Dodac ugotowana soje, wymieszac, dusic pod
przykrycie
> m 10 minut. Doprawic do smaku.
>
> I juz. A jak jest niesmaczne, to jak mawia moj tata: "Posolic, popieprzyc
i
> za okno wyrzucic!"
>
> pozdrowionka
>
> hmmm

wielkie dzieki hmmmku :))

zaraz (no, prawie zaraz ;) wezme sie do roboty - trzymaj kciuki
(zdam relacje)

miKst


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-06 07:29:56

Temat: Odp: bez miesa
Od: "Zalewscy" <J...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik miKst <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:87bt7p$l49$...@s...icm.edu.pl...
>
>
> witam grupe :)
>
> sorry, ale spiesze sie, wiec nie zagladam do historii grupy (obiecuje,
> nadrobie to)
> moj problem, to: kuchnia
> nie mam do niej serca, ani talentu a gotowac musze
> ostatnio zbrzydlo mi juz jedzenie miesa (ciagle kurczaki, schaboszczaki i
> mielone)
> i mimo, ze moi mezczyzni sa miesozerni, chcialabym troche urozmaicic
obiady
> potrawami bezmiesnymi, lekkostrawnymi i takimi, ktore "beda zjadliwe -
nawet
> jesli w moim wykonaniu". Wciaz wierze, ze kiedys naucze sie smacznie
gotowac
> a moze nawet to polubie.
>
> pytanie na dzis:
> namoczylam soje - co moge z niej zrobic?
>
> dziekuje za:
> 1) wyrozumialosc
> 2) cierpliwosc
> 3) pomoc
> 4) przyjecie do grupy (?)
>
> :)
>
> miKst
>
>
>
raz w tygodniu serwuje mojej miesozernej, ale uwielbiajacej zolty ser
rodzinie makaron koniecznie typu spagetti obficie posypany dobrym i
niedrogim serem np.pasleckim
do makaronu sos: cebula pokrojona w drobna kostke i zeszklona na oliwie,
rozcienczona po prostu wodą+koncentrat pomidorowy+pokrojone oliwki razem z
woda, w ktorej sa w sloiku+ziola -do wyboru i koloru, nam najlepiej smakuja
takie do kuchni wloskiej; troche soli i pieprzu, najlepiej bialego, nie jest
taki agresywny; no i koniecznie wytrawne, czerwone wino
zaden obowiazek nie jest przyjemny i dlatego nie zniechecaj sie
i koniecznie domagaj sie pochwal za swoje osiagniecia, to pomaga
pozdrowienia
ulka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-07 09:15:38

Temat: Re: bez miesa
Od: "ostry" <o...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>pytanie na dzis:
>namoczylam soje - co moge z niej zrobic?


Wyrzucić do kibla is płukać :))))))))
Sory, ale soi ( poza tofu a raczej ostrej zupy z tofu ) nie trawię - nie
cierpi erzatzy ( czasem trzeba korzystać ae unikam )

-----IZBA PRZYJEC PSS-----
OS3 - 28752610
Member of Spammers Club
--------------------------------------



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-07 19:13:41

Temat: Re: bez miesa
Od: k...@v...pl szukaj wiadomości tego autora


>
> Mój przepis na bezmięsne danie został przetestowany już wiele razy na
> moin mięsożernym mężczyźnie, zawsze mu smakowało. Przy tym chyba nie da
> się tu czegoś pomieszać.
> Makaron z warzywami i z żółtym serem:


Vitam!
Jestem na tej liscie nowa, choc juz od dluzszego czasu czytuje i
kolekcjonuje przepisy. Uwielbiam gotowac(jedynie mam problem ze
zmywaniem naczyn). Ale do zeczy. Chcialam zaproponowac wysmienite danie
bezmiesne, a mianowicie spagetti z parmezanem.
Przepis na 6 osob(a moze i wiecej-danie jest pyszne ale bardzo syte)

1 paczka makaronu do spagetti
ok. 30-35 dkg bardzo drobno startego parmezanu
2 peczki natki pietruszki
kostka masla
2 lyzki oleju
szczypta soli

Gotujemy makaron w osolonej wodzie z dwiema lyzkami oleju. Makaron musi
byc dlugi(nie polamany), wiec zanuzamy go w wodzie stopniowo. Maslo
dzielimy na 6 czesci i kladziemy po 1 kawalu na glebokie taleze. Taka
1/6 maselka mazna na talezu troszke rozdrobnic widelcem, zeby sie
latwiej rozpuszczalo. Zanim ugotuje sie nam makaron, do jednej miseczki
wsypujemy starty ser, a do drugiej drobno posiekana pietruszke i
podajemy na stol.Ugotowany makaron wyciagamy z wody bezposrednio na
taleze z maselkiem. Podajemy biesidnikom i szyko posypujemy serem i
pietrucha. Calosc dokladnie wymieszac i jesc. Pycha.
Zycze smacznego.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 22:43:45

Temat: Re: bez miesa
Od: "miKst" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora





Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:87m2mh$a7n$...@f...man.torun.pl...
> >pytanie na dzis:
> >namoczylam soje - co moge z niej zrobic?
>
>
> Wyrzucić do kibla is płukać :))))))))
> Sory, ale soi ( poza tofu a raczej ostrej zupy z tofu ) nie trawię - nie
> cierpi erzatzy ( czasem trzeba korzystać ae unikam )

przepis mi sie podoba, bo prosty :))
ale czy obiad bedzie smaczny? ;)

soja wg hmmm byla pyszna,
biore sie za gotowanie wg kolejnych :)

dziekujac pozdrawiam,
miKst


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

VacSy - szukam kontaktu
Jajko po wiedensku
thermomix do znudzenia; było Re: Maszynka do mięsa
Re: salatka grecka
RE: patelnia!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »