« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-21 21:38:55
Temat: bratnie dusze (?)myślicie że to coś... realnego? czy zwykła bajka wyczajona na potrzebę
ludzkiej wrażliwości i literatury?
uważacie że.. może nie tak ;p na pewno są osoby które się do siebie..
przyciągają w jakiś dziwny sposób... bez względu na to jak są różne i jak
mogą się na wzajem krzywdzić-> i tak coś miedzy nimi będzie /nie mówię tu o
jakimś synonimie miłości czy pożądania, nic z tych rzeczy/. dalej
automatycznie i może podświadomie będą szukały kontaktu.. etc.
co waszym zdaniem jest tu ~magnesem? myślicie że chodzi tylko o ich
osobowość czy wchodzą w grę teksty typu "2 szukające się połówki.." jak w
przypadku miłości.. a może coś innego?
hmmm?
zimno mi.
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-21 23:32:17
Temat: Re: bratnie dusze (?)
z tych rzeczy/. dalej
> automatycznie i może podświadomie będą szukały kontaktu.. etc.
>
> co waszym zdaniem jest tu ~magnesem? myślicie że chodzi tylko o ich
> osobowość czy wchodzą w grę teksty typu "2 szukające się połówki.." jak w
> przypadku miłości.. a może coś innego?
>
połówki odłóż między bajki, a co do reszty to kiedyś mój dobry znajomy
powiedział, że najważniejsze żeby sadysta znalazł masochistę;-)
pozdrufka
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 10:22:36
Temat: Re: bratnie dusze (?)>
> z tych rzeczy/. dalej
> > automatycznie i może podświadomie będą szukały kontaktu.. etc.
> >
> > co waszym zdaniem jest tu ~magnesem? myślicie że chodzi tylko o ich
> > osobowość czy wchodzą w grę teksty typu "2 szukające się połówki.." jak w
> > przypadku miłości.. a może coś innego?
> >
>
Wszystkie te zjawiska typu, przyciagania czy odpychania, czy wrecz
niecheci miedzy osobami, ktore sie widzą po raz pierwszy wyjasnia
dokladnie zasada reinkarnacji, a szczegolnie z zasadą Karmy.
Modne ostatnio wyjasnienie, probujace sprowadzic wszystko do procesow
fizyko-chemicznych, ... ze to wszystko chemia!?
Tez ciekaw jestem co na to wspolczesna psychologia?
>
> połówki odłóż między bajki, a co do reszty to kiedyś mój dobry znajomy
> powiedział, że najważniejsze żeby sadysta znalazł masochistę;-)
> pozdrufka
>
> Ania
>
>
Dla mnie osobiscie sprawa polowek nie jest bajka, jednak samo
zjawisko wyglada nieco inaczej.
Czy mozna to odniesc do zjawisk obserwowanych w przyrodzie?
Czy ktos zastanawial sie jak powinna wygladac Zasada-Czlowiek?
Czy bedzie to cos polarnego czy raczej cos androginicznego
(bezplciowego)?
Odpowiadajac sobie na te pytania, dojdziemy do wniosku, ze
zrodzony czlowiek jest tylko polowa komorki a nie cala komorka,
a podswiadoma pamiec calosci pcha go do szukania pozostalej
czesci.
Inna sprawa, ze bardzo rzadko sie to zdarza ale to juz inna bajka.
Solan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 17:55:06
Temat: Odp: bratnie dusze (?)
s...@o...pl wykombinował..:
> Dla mnie osobiscie sprawa polowek nie jest bajka, jednak samo
> zjawisko wyglada nieco inaczej.
> Czy mozna to odniesc do zjawisk obserwowanych w przyrodzie?
> Czy ktos zastanawial sie jak powinna wygladac Zasada-Czlowiek?
> Czy bedzie to cos polarnego czy raczej cos androginicznego
> (bezplciowego)?
> Odpowiadajac sobie na te pytania, dojdziemy do wniosku, ze
> zrodzony czlowiek jest tylko polowa komorki a nie cala komorka,
> a podswiadoma pamiec calosci pcha go do szukania pozostalej
> czesci.
> Inna sprawa, ze bardzo rzadko sie to zdarza ale to juz inna bajka.
bardzo mi się podoba Twoje wyjaśnienie ale.. trochę odpowiedziałeś.. nie na
to pytanie :) albo ja czegoś nie zrozumiałam.
na pewno znasz ludzi którzy przyjaźnią się z osobami.. do których w ogóle
wydawałoby się- nie pasują. są różne ~kombinacje- jedna osoba z gruntu dobra
a druga całkiem 'zła'.. albo mające różne spojrzenia na życie.. itd. itd.
jak to jest że te osoby, chociaż często po prostu.. nie rozumieją się,
często się kłócą etc... zawsze jednak do siebie "powracają", z większym czy
mniejszym problemem.. po dłuższej lub krótszej przerwie.. ale jednak.
hm? :)
cieplutko.
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 18:37:58
Temat: Re: bratnie dusze (?)>
> s...@o...pl wykombinował..:
>
> > Dla mnie osobiscie sprawa polowek nie jest bajka, jednak samo
> > zjawisko wyglada nieco inaczej.
> > Czy mozna to odniesc do zjawisk obserwowanych w przyrodzie?
> > Czy ktos zastanawial sie jak powinna wygladac Zasada-Czlowiek?
> > Czy bedzie to cos polarnego czy raczej cos androginicznego
> > (bezplciowego)?
> > Odpowiadajac sobie na te pytania, dojdziemy do wniosku, ze
> > zrodzony czlowiek jest tylko polowa komorki a nie cala komorka,
> > a podswiadoma pamiec calosci pcha go do szukania pozostalej
> > czesci.
> > Inna sprawa, ze bardzo rzadko sie to zdarza ale to juz inna bajka.
>
> bardzo mi się podoba Twoje wyjaśnienie ale.. trochę odpowiedziałeś.. nie na
> to pytanie :) albo ja czegoś nie zrozumiałam.
>
> na pewno znasz ludzi którzy przyjaźnią się z osobami.. do których w ogóle
> wydawałoby się- nie pasują. są różne ~kombinacje- jedna osoba z gruntu dobra
> a druga całkiem 'zła'.. albo mające różne spojrzenia na życie.. itd. itd.
> jak to jest że te osoby, chociaż często po prostu.. nie rozumieją się,
> często się kłócą etc... zawsze jednak do siebie "powracają", z większym czy
> mniejszym problemem.. po dłuższej lub krótszej przerwie.. ale jednak.
> hm? :)
>
> cieplutko.
> patrycja.
>
>
>
A na ten temat odpowiedz byla wyzej.
A ta ponizej dotyczyla sprawy polowek.
Solan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 21:17:09
Temat: Re: bratnie dusze (?)
Użytkownik <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7763.0000013c.3e57c386@newsgate.onet.pl...
> >
> > s...@o...pl wykombinował..:
> >
> > > Dla mnie osobiscie sprawa polowek nie jest bajka, jednak samo
> > > zjawisko wyglada nieco inaczej.
> > > Czy mozna to odniesc do zjawisk obserwowanych w przyrodzie?
oczywiscie ze tak , bo wszystko polega na slepym przekazywaniu genow
taki samiec musi przekazac geny samicy ktora wabi go i to nawet podswiadomie
jej zalezy na jurnym reproduktorze a on musi przekazac swoj pakiecik
no i stad te szukajace sie polowki - jest fajnie dopoki kreci sex - a potem
fora
pozdrwaiam
ps.
moglbym o tych genach na baczkach i pszczolkach ale to jakbyscie nie skumali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 15:36:21
Temat: Odp: bratnie dusze (?)
Użytkownik patrycja. <p...@K...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b366eu$nr8$...@n...news.tpi.pl...
> myślicie że to coś... realnego? czy zwykła bajka wyczajona na potrzebę
> ludzkiej wrażliwości i literatury?
a dlaczego nie ma byc realne?? bratnia dusza istnieje. zawsze istnialy/
istnieja takie osoby, z ktorymi rozumiemy sie bez slow itd...i nie mowie tu
o naszych partnerach ;)
pozdrawiam cieplutko wszystkich :*
--
Kapuha
" zapomnienie jest higieną mózgu..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 15:48:03
Temat: Odp: bratnie dusze (?)
kapuha
> a dlaczego nie ma byc realne?? bratnia dusza istnieje. zawsze istnialy/
> istnieja takie osoby, z ktorymi rozumiemy sie bez slow itd...i nie mowie
tu
> o naszych partnerach ;)
> pozdrawiam cieplutko wszystkich :*
ale mi chodziło o to bardziej.. dlaczego i jak to tłumaczyć
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:11:33
Temat: Re: bratnie dusze (?)>
> kapuha
> > a dlaczego nie ma byc realne?? bratnia dusza istnieje. zawsze istnialy/
> > istnieja takie osoby, z ktorymi rozumiemy sie bez slow itd...i nie mowie
> tu
> > o naszych partnerach ;)
> > pozdrawiam cieplutko wszystkich :*
>
> ale mi chodziło o to bardziej.. dlaczego i jak to tłumaczyć
>
>
Dla mnie jest roznica miedzy bratnia dusza a druga polowka.
Jezeli bratnie dusze rozumieja sie bez slow to musialy sie
juz kiedys spotykac, rozmawiac itp. i stworzyla sie miedzy nimi
wiez.
Patrycjo...bez reinkarnacji tego tematu nie rozbieriosz.
Pozdr. Solan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 16:33:26
Temat: Odp: bratnie dusze (?) <s...@o...pl>
> Dla mnie jest roznica miedzy bratnia dusza a druga polowka.
dla mnie też, podałam tylko przykład żeby wyjasnić o co mi chodzi :)
> Jezeli bratnie dusze rozumieja sie bez slow to musialy sie
> juz kiedys spotykac, rozmawiac itp. i stworzyla sie miedzy nimi
> wiez.
> Patrycjo...bez reinkarnacji tego tematu nie rozbieriosz.
a co z ludźmi którzy jak wiele razy powtarzałam są całkiem inni ale po
prostu jakis "magnes" ich do siebie ciagnie, na codzień się nie widują ale
jak dojdzie do spotkania mogą sobie powiedzieć o wszystkim, i nie ważne że
są całkiem inni i się nie rozumieją i każde z nich ma inny pogląd na..
wszystko. ja mam takiego kogoś i dlatego chcę to zrozumieć :)
cieplutko.
patrycja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |